Rok 2016 był trudnym rokiem dla inwestorów, najtrudniejszym od 2011 roku, a prawdopodobnie nawet od 2007 roku (badanie nastrojów inwestorów rozpoczęliśmy w maju 2011 roku). Niedźwiedzie w minionym roku biły rekord za rekordem, nastroje tak słabe jeszcze nie były.
Już sam początek 2016 roku był jednym z najgorszych, jaki inwestorzy mogli sobie wymyślić. Obniżenie ratingu, przecena na WIG20 i całej giełdzie i najgorszy odczyt INI w historii – udział niedźwiedzi wśród inwestorów sięgnął 51,7%. Nie trzeba było jednak długo czekać, aby niedźwiedzie pobiły i ten rekord. Poniżej prezentujemy zestawienie skrajnych odczytów, jakie miały miejsce w 2016 roku. Ale przed tym jeszcze jedna wzmianka – INI jest wskaźnikiem kontrariańskim, czyli im gorsze nastroje, tym lepiej powinno być na giełdzie. Bo czy nie tak było w ostatecznym rozrachunku?
@strefainw I to się pięknie wpisuje w kontrariański charakter badania INI :)
— Adrian Mackiewicz (@A_Mackiewicz) 3 stycznia 2017
- Po rekordowym odczycie na początku roku, niedźwiedzie zwiększyły swój udział do 53,8% w czerwcu, tuż przed referendum w Wielkiej Brytanii (badanie kończy się w czwartek o 15:00, wyniki referendum były ogłoszone kilka godzin później).
- Największy udział byków w 2016 roku wyniósł 57,8% – jest to najsłabszy odczyt za wyjątkiem 2011 roku, kiedy było to 56,7%.
- W 2016 roku odnotowaliśmy największą tygodniową zmianę udziału byków, a dokładnie spadek o 14,5 pkt. proc.
- Indeks INI z 52 odczytów w 2016 roku aż 19 razy notował ujemne wartości (najczęściej). Najlepszym rokiem pod tym względem był 2013 – indeks tylko raz przyjął wartość ujemną.
- Indeks INI pierwszy raz zaliczył serię aż siedmiu ujemnych odczytów pod rząd. Wcześniej najdłuższa seria trwała sześć tygodni pod koniec 2015 roku.
- Indeks INI tylko cztery razy spadł poniżej wartości minus 20 pkt. proc. – z tego trzy odczyty wystąpiły w 2016 roku.
- Indeks INI zanotował nowe, historyczne minimum – minus 26,1 pkt. proc., przed referendum w Wielkiej Brytanii. Indeks również pierwszy raz nie osiągnął w roku wartości 40 pkt. proc. – umownej granicy przegrzania. Najwyższy odczyt w 2016 roku wyniósł 29,8 pkt. proc.
- Na koniec coś optymistycznego. „Tydzień INI” trwa od piątku do czwartku i tak mierzymy tygodniowe stopy zwrotu z indeksu WIG20. W najlepszym tygodniu 2016 roku WIG20 zyskał 7,7% i jest to drugi, najlepszy wynik w historii badania (w 2013 roku było to 9%). Rok 2016 był też pierwszym od trzech lat, który dla indeksu zakończył się na plusie – 4,8%. W latach 2013, 2014 i 2015 WIG20 spadał odpowiednio o 7%, 3,5% i 19,7%.
Miniony rok był trudny dla giełdy i inwestorów pod wieloma względami. Na przykład w 2016 roku wycofano więcej spółek z giełdy niż na niej zadebiutowało. Sama liczba wycofań – 20, jest również największa w historii. Rodzi to jedno pytanie – czy jest już tak źle, że gorzej być nie może? Przynajmniej nastroje inwestorów w 2016 roku na to wskazują.
Smutna statystyka. W 2016 roku mniej spółek zadebiutowało na GPW niż z niej wycofano. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 13 lat temu.
— Paweł Juszczak (@JuszczakPawel) 3 stycznia 2017
Jak pokazuje historia, skrajne odczyty INI z mniejszą bądź większą precyzją wskazywały na zmianę kierunku, przynajmniej krótkoterminową. Za skrajne uznajemy tutaj osiągnięcie przez indeks wartości ujemnej (szczególnie poniżej 20 pkt. proc.) bądź powyżej 40 pkt. proc. Zależność pomiędzy odczytami INI a indeksem WIG20 została przedstawiona na poniższym wykresie. Czerwone, pionowe odcinki wyznaczają ujemne dołki na indeksie INI, z kolei zielone – szczyty powyżej 40 pkt. proc. Wykres pokazuje również, że mniej więcej od półtora roku górną wartością graniczną dla indeksu INI jest poziom około 30 pkt. proc., który nie może zostać sforsowany i zwiastuje spadki.
Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)