Sytuacja techniczna indeksu WIG20 jest jasna i klarowna. Pozostajemy w trendzie spadkowym. Co ważne, byki stoją przed niebywałą szansą na wybicie powyżej szczytów z końca grudnia, co zmieniłoby sytuację o niemal 180 stopni.
W ostatnich dwóch tygodniach na wykres można nanieść kolejne ważne wsparcia i opory na poziomie odpowiednio 1 800 punktów i 1 880 punktów. Podczas wczorajszej sesji, to jest 3 marca, kurs szybko wrócił w okolice wspomnianego oporu i już na dzisiejszej sesji byki stają przed dużą szansą na jego pokonanie. Z wyciąganiem wniosków warto poczekać na zakończenie sesji, które będzie o tyle istotne, że wyznaczy również zamknięcie świecy tygodniowej. Jeśli zrealizuje się ten pozytywny scenariusz, kolejny tydzień będzie stał pod znakiem testowania najistotniejszego oporu – 1 908 punktów, wokół którego przebiega zarazem linia trendu spadkowego, zapoczątkowana we wrześniu ubiegłego roku. Dopiero wybicie powyżej tego poziomu będzie sygnałem na ewentualne zakończenie trendu spadkowego.
Po niespełna roku Unia Europejska stoi przed groźbą wyjścia z niej kolejnego kraju. Tym razem nie chodzi o Grexit, a Brexit, czyli wyjście Wielkiej Brytanii z UE. Negocjacje trwają, jednak im bliżej czerwcowego referendum, planowanego na 23 czerwca, tym bardziej doniesienia z Londynu mogą wpływać na rynki. Na razie sondaże nie są jednoznaczne, a różnica pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami Brexitu jest niewielka.
Dla inwestorów niezwykle ważny będzie 10 marzec, czyli dzień posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Zważywszy na sytuację w Europie można oczekiwać, że EBC wytoczy kolejne działa celem stymulowania europejskiej gospodarki. Jednak to już dzisiaj, to jest 4 marca, poznamy odczyt tak zwanych payrolls-ów w Ameryce, które są niezwykle ważne pod względem dalszych działań i planowanych podwyżek stóp procentowych przez amerykański FED. Posiedzenie planowane jest na 15-16 marca.
Inwestorzy pozostają stosunkowo sceptyczni co do wzrostowego scenariusza. W ciągu ostatnich dwóch tygodni widać tendencję umacniania się pozycji byków, jednak proces ten przebiega wolno. Udział byków wzrósł do poziomu 40,8%, o 2,7 pkt. proc., a udział niedźwiedzi spadł do 36%, o 3,2 pkt. proc. Warto zwrócić uwagę na zachowanie inwestorów w Stanach Zjednoczonych. Tam widać nieco silniejsze umacnianie się byków, których udział wśród inwestorów w ciągu ostatnich trzech tygodni wzrósł z 19,2% do 32%, czyli aż o 12,8%. W samym ostatnim tygodniu prześcignęli oni niedźwiedzie. Dominującą grupą pozostają inwestorzy opowiadający się za trendem bocznym – 38,7%.
Wracając do polskich inwestorów, to w szerszej perspektywie sytuacja wygląda już nieco inaczej. Przypomnijmy, że pod koniec stycznia, a dokładnie wyniki w dniu 21 stycznia 2016 roku, pokazały najgorsze odczyty indeksu INI w historii badania. Indeks spadł do poziomu minus 22,1 pkt. proc. (obecnie plus 4,8 pkt. proc.) przy udziale niedźwiedzi wśród inwestorów na poziomie 51,7%. Od tego momentu indeks WIG20 wzrósł o 11,5%, co w skali półtora miesiąca jest bardzo silnym ruchem. Pozostaje pytanie, na jak długo giełdzie starczy jeszcze paliwa, zważywszy na silną strefę podażową, w jakiej znalazł się indeks WIG20, i wciąż obowiązujące ryzyko polityczne.
Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)