Do Sądu Rejonowego w Gdańsku wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości Petrolinvestu. Wnioskodawcą jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który domaga się swoich należności. Czy spółka i tym razem wygrzebie się z tarapatów, a może jej dni są już policzone?
ZUS złożył wniosek o upadłość Petrolinvestu 4 stycznia 2016 roku. Spółka otrzymała 4 maja tego roku postanowienie Sądu o zabezpieczeniu majątku firmy poprzez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego. W komunikacie bieżącym Petrolinvest poinformował, że „prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami, które w ocenie zarządu spółki doprowadzą do pozyskania środków w pełni zabezpieczających spłatę wymagalnych zobowiązań wobec ZUS”. Jest to bardzo intrygujące stwierdzenie, gdyż trudno sobie wyobrazić, by np. Petrolinvest dokonał kolejnej emisji akcji.
Wielu inwestorów utożsamia Petrolinvest z produkcją … akcji. Pewnie niewiele osób jest w stanie podać dokładną liczbę emisji akcji czy warrantów, a przy określaniu serii kończył się już powoli alfabet. W lutym tego roku spółka dokonała scalenia akcji w stosunku 1:16 i w ten sposób łączna ilość akcji spadła z 241 939 472 do 15 121 217 sztuk. Obecnie są one notowane w systemie notowań jednolitych. W dniu dzisiejszym (10.05.2016) o godz. 12:00, po publikacji informacji o wniosku o upadłość, akcje tracą 25% i kosztują 18 groszy. Daje to kapitalizację spółki poniżej 3 mln zł.
Od początku debiutu na GPW w 2007 roku, Petrolinvest generował tylko straty. W 2015 roku spółka pokazała największą w swojej historii stratę w kwocie 451,8 mln zł. Z kolei od 2011 roku nie generuje praktycznie żadnych przychodów.
Petrolinvest ma bardzo duże problemy już nie tylko ze swoimi finansami, ale również ze sprawozdawczością finansową. W ostatniej opinii do raportu finansowego, niezależny biegły rewident BDO Sp. z o.o. zaznaczył, że nie był w stanie uzyskać dowodów badania stanowiących wystarczającą i odpowiednią podstawę do wyrażenia opinii. Mimo to w liście do akcjonariuszy Prezes wskazywał, że nadal zarząd negocjuje z największym wierzycielem tj. bankiem kazachskim BankCenterCredit. Dodatkowo zarząd Petrolinvestu jest przekonany o wysokim potencjale zasobów w kontrakcie OTG i z nim łączy duże nadzieje. Wskazał też, że obecnie priorytetem jest rozwiązanie kwestii braku finansowania dalszych prac.