Podczas dzisiejszej wypowiedzi w Sejmie, minister Tchórzewski powiedział, że wartość nominalna spółek z udziałem Skarbu Państwa może zostać podwyższona o około 50 mld zł w ciągu najbliższych lat. Taki zabieg wiąże się z dodatkowym podatkiem (płaconym przez poszczególne spółki), który zasila budżet państwa. Nie dziwi zatem reakcja rynku i skrajna przecena na walorach spółek energetycznych.
„Jeśli w przestrzeni kilku lat to zrobimy (podwyższenie wartości nominalnej akcji w kolejnych spółkach Skarbu Państwa - PAP), to wzrośnie o ponad 50 miliardów złotych, o tyle wzrośnie wartość spółek nominalna. Wiemy co to znaczy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo inwestowania kapitału i bezpieczeństwo finansowe, więc z tego punktu widzenia jest to działanie prawidłowe” – powiedział cytowany przez PAP minister Tchórzewski. „To nie jest inżynieria finansowa. Kodeks spółek handlowych daje tego typu możliwości i decydują o tym akcjonariusze większościowi. Akcjonariusze mniejszościowi przyjmują do wiadomości, że większościowy może to przegłosować” - dodaje.
Komentarz Piotra Cieślaka, wiceprezesa Zarządu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych
„W ocenie Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych zamiary przedstawione przez Ministra Energii nie są w żaden sposób uzasadnione dla Spółek ekonomicznie i będą istotnie osłabiać pozycję finansową poszczególnych firm bijąc w ich interes m.in. w wyniku wypływu z tych podmiotów gotówki rzędu łącznie nawet ponad 10 mld zł (przy założeniu, że zgodnie z zapowiedziami Ministra Tchórzewskiego podwyższenie wartości nominalnej akcji spółek będzie miało wartość ponad 50 mld zł). Ministerstwo powinno mieć też na względzie, że akcjonariusz większościowy nie powinien podejmować decyzji godzących w interes spółek, jak również akcjonariuszy mniejszościowych. Ponadto wbrew opinii Ministra Tchórzewskiego akcjonariusze mniejszościowi nie muszą wyłącznie przyjmować do wiadomości, że akcjonariusz większościowy może przegłosować daną uchwałę, ale mogą w określonych przypadkach zablokować takie uchwały podczas obrad lub ewentualnie zaskarżyć je do sądu, szczególnie gdy są sprzeczne z dobrymi obyczajami, godzą w interes danej spółki i prowadzą do pokrzywdzenia akcjonariuszy. Warto przy tym podkreślić, że przedstawione zamiary, nie pierwszy już raz, nie tylko biją w interes poszczególnych spółek i ich akcjonariuszy, ale przede wszystkim w wiarygodność i zaufanie do polskiego rynku kapitałowego” - wyjaśnia Piotr Cieślak, wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
„Warto również przypomnieć, że Stowarzyszenie było obecne podczas obrad NWZ PGE, które na początku września decydowało o zmianie wartości nominalnej akcji Spółki. W trakcie obrad Ministerstwo przedstawiło projekt zakładający znacznie mniejsze podwyższenie wartości nominalnej akcji PGE, aniżeli pierwotnie wnioskowało. Zgodnie z uzyskaną (po zakończeniu obrad NWZ) przez spółkę PGE interpretacją podatkową, konsekwencją podatkową tej operacji będzie wypływ ze Spółki do kasy Państwowej kwoty w wysokości nieco ponad 100 mln zł. Niestety podczas obrad, mimo licznych pytań Stowarzyszenia, Zarząd PGE nie potrafił wyrazić opinii, czy taka uchwała będzie korzystna dla Spółki, czy też nie. Co ciekawe Spółka stosuje zasady dobrych praktyk, a jedna z nich mówi, że członkowie zarządu i rady nadzorczej uczestniczą w obradach walnego zgromadzenia w składzie umożliwiającym udzielenie merytorycznej odpowiedzi na pytania zadawane w trakcie walnego zgromadzenia. Zasada zgodnie z komunikatem Spółki jest przez PGE stosowana. Niemniej w praktyce mimo wieloosobowej reprezentacji Zarządu podczas obrad, żaden z członków Zarządu Spółki nie potrafił odpowiedzieć na elementarne w tym przypadku pytanie, czy tak istotna uchwała, która będzie realizowana przez Spółkę jest dla niej korzystna, czy też niekorzystna. Zatem pojawia się pytanie, czy Spółka stosuje tę zasadę dobrych praktyk, czy też jednak nie?” - dodaje Piotr Cieślak.
Przegląd wykresów spółek energetycznych nie pozostawia żadnych złudzeń. W dniu dzisiejszym, to jest 22 września 2016 roku, wszystkie cztery i tak skrajnie już przecenione (PGE, Tauron, Enea, Energa) zanurkowały na nowe, historyczne minima. Najbliższe dni będą kluczowe dla przyszłości walorów, kiedy opadną emocje po dzisiejszej wypowiedzi ministra energii.
PGE
Od kwietnia 2015 roku kurs akcji PGE spadł z 20 zł do nieco powyżej 10 zł obecnie. W dniu dzisiejszym nastąpiło wybicie dołem z kanału spadkowego, w którym kurs akcji poruszał się od października 2015 roku.
Źródło: stooq.pl |
Tauron
Na chwilę obecną wykres Tauronu wygląda najlepiej spośród pozostałych spółek energetycznych. Dzisiejsza przecena sprowadziła kurs akcji na nowe minima, jednak do godziny 12:00 kurs został wyciągnięty, a na wykresie rysuje się świeca z dużym dolnym cieniem.
Źródło: stooq.pl |
Enea
Walory Enei zostały przecenione z poziomów 17 zł do poniżej 9 zł obecnie. Najbliższa linia trendu spadkowego przebiega obecnie na poziomie około 10,50 zł.
Źródło: stooq.pl |
Energa
Wykres Energii wygląda najgorzej spośród pozostałych spółek. Walor ten został przeceniony z 24 zł w kwietniu 2015 roku do nawet poniżej 7 zł w trakcie dzisiejszej sesji. Kurs wyłamał się dołem z szerokiego kanału spadkowego.
Źródło: stooq.pl |
Źródło: PAP