Bycze nastroje nie opuszczają inwestorów. Pomimo lekkiego ochłodzenia w minionym tygodniu (udział byków spadł o 5,1 pkt. proc.), wciąż stanowią oni największy odsetek wśród inwestorów – 59%.
Odwołując się do badania INI warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. Od początku roku wśród inwestorów utrzymują się bardzo dobre nastroje – byki stanowią ponad połowę inwestorów, a na sześć odczytów w tym roku, dwa wskazały ich udział na poziomie przekraczającym 60%. Co ważne, z tygodnia na tydzień odnotowujemy coraz większą liczbę oddanych głosów w sondzie, a więc to byki wracają na giełdę. Potwierdzeniem tego jest stała liczba niedźwiedzi (oddanych głosów na trend spadkowy), która utrzymuje się od listopada 2016 roku.
Jak mówi stare powiedzenie giełdowe – nie ma hossy bez banków. A te są jedną z sił napędowych ostatnich dwóch miesięcy. Od grudnia poprzedniego roku indeks WIG-Banki urósł o blisko 29%. Wyniki finansowe opublikowały już mBank i Pekao i obydwa banki pozytywnie zaskoczyły rynek, przebijając oczekiwania analityków. Kolejnym impulsem do dalszych wzrostów tego sektora może być wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego w PR I Polskiego Radia, przytoczona przez PAP. Powiedział on, że rząd nie może podejmować działań, które grożą zachwianiu systemu bankowego, a frankowicze powinni szukać pomocy w sądach. Wypowiedź w takim tonie oddala ryzyko obciążenia sektora bankowego kosztami szacowanymi na miliardy złotych w związku z pomocą dla kredytobiorców w szwajcarskiej walucie.
W minionym tygodniu zmniejszył się udział byków na rzecz niedźwiedzi i inwestorów opowiadających się za trendem bocznym. Dwie ostatnie grupy zyskały 2,5 pkt. proc., a ich udział wśród ankietowanych wyniósł odpowiednio 24% i 16,9%.
W poprzednim tygodniu po ponad półtora roku wartość indeksu INI znowu znalazła się powyżej poziomu 40 pkt. Historycznie po tak wysokim odczycie na giełdzie następowała korekta, choć czasem wzrosty się przeciągały, a indeks INI ponownie zwyżkował powyżej umownej granicy przegrzania. Tak może zdarzyć się i tym razem. Aktualny odczyt indeksu INI to 35 pkt., a wczoraj, to jest w czwartek 9 lutego, kolejny impuls wzrostowy wybił polskie indeksy z konsolidacji na nowe maksima. Taka reakcja giełdy powinna się przełożyć na dalszą poprawę byczych nastrojów i już za tydzień możemy ponownie zobaczyć wysokie odczyty – byki powyżej 60%, a indeks INI powyżej 40 pkt. Jednak w średniej perspektywie oznacza to korektę na rynku akcji i taki scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny.
Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)