Hossa, która rozpoczęła się w listopadzie ubiegłego roku, zmieniła sytuację techniczną wielu spółek. Jednak nie objęła ona wszystkich spółek – niektóre z nich wciąż szukają swojego dna.
Orange Polska
Akcje Orange Polska wyznaczyły nowe, historyczne minimum. Ostatnie sesje to wręcz codzienne pogłębianie dołka. Spółce nie sprzyja trudne otoczenie branżowe. Dodatkowo prognozy na 2017 rok zakładają dalszy spadek zysków. Podczas czatu inwestorskiego przedstawiciel spółki mówił, że spadek zysków może zostać zahamowany dopiero w 2018 roku. Z zapisem czatu można zapoznać się w tym miejscu.
Źródło: stooq.pl |
Eurocash
Nie najlepiej radzą sobie akcje Eurocashu. Kurs spadł do okolic 30 zł co jest ważnym, długoterminowym wsparciem. Jeśli zostanie ono pokonane to z punktu widzenia klasycznej analizy technicznej otworzy się droga do dalszych, silnych zniżek z potencjałem do testowania poziomu nawet 20 zł. Powodem słabego zachowania kursu są między innymi problemy hurtowni Cash & Carry. Po dynamicznym wzroście liczby hurtowni spółka doświadczyła efektu kanibalizacji sprzedaży przez nowootwarte placówki. W efekcie odnotowano spadek sprzedaży porównywalnej i pogorszenie efektywności kosztowej, co w rezultacie spowodowało spadek rezultatów tego formatu, który ma istotne znaczenie dla wyników całej grupy.
Źródło: stooq.pl |
PEM
Akcje Private Equity Managers od debiutu w 2015 roku oscylowały wokół 100 zł, jednak od lipca 2016 roku ich kurs znajduje się w silnym trendzie spadkowym, który sprowadził cenę do poziomu 50 zł. Wycenie giełdowej nie pomógł spór na szczeblu zarządczym i zmiana na stanowisku prezesa. Z technicznego punktu widzenia nadzieję na zmianę trendu można upatrywać we wsparciu na poziomie 50 zł, na którym notowaniom towarzyszyły zwiększone obroty.
Źródło: stooq.pl |
Briju
Jeszcze nie tak dawno jeden z liderów hossy, a obecnie kurs akcji Briju znajduje się na poziomie niewidzianym od 2012 roku i szuka dna. Powodem dynamicznej przeceny są między innymi spadki przychodów z segmentu obrotu metalami rzędu 70%-80% w ostatnich miesiącach.
Źródło: stooq.pl |
Monnari
Po dynamicznych wzrostach Monnari zapoczątkowanych w 2013 roku, od 2015 roku kurs akcji porusza się w trendzie spadkowym. Wycenie nie sprzyjały doniesienia o problemach logistycznych, a także nienajlepsze miesięczne raporty sprzedażowe w 2017 roku. Przychody za okres styczeń-marzec wyniosły około 53,2 mln zł, czyli były o około 2,7% większe niż przed rokiem. Kurs akcji spółki znajduje się jednak w okolicach ważnego wsparcia na poziomie 8 zł, od którego już raz cena się odbiła. Dodatkowo na tym poziomie przebiega zniesienie 61,8% całego ruchu wzrostowego, zapoczątkowanego w 2013 roku.
Źródło: stooq.pl |
Votum
Kolejne wsparcia łamane są przez kurs akcji Votum. Cena porusza się w kanale spadkowym od sierpnia 2015 roku i obecnie oscyluje wokół jego dolnego ograniczenia – 9 zł. Kurs domknął luki wzrostowe z lutego 2015 roku, jednak i to nie zatrzymało pogłębiającej się przeceny. Spółce nie sprzyjają między innymi trudności w branży w postaci rosnących kosztów działalności (koszty rosną szybciej niż przychody), co miało swoje przełożenie w obniżeniu prognozy wyników finansowych na 2016 rok.
Źródło: stooq.pl |