Wielkie nadzieje wiązano z zapowiadaną publikacją strategii Orange Polska. Operator stawia sobie poprzeczkę dość wysoko – zakłada zdecydowany wzrost bazy klientów – ale o dywidendzie w przyszłym roku ani słowa.
Najważniejsze założenia finansowe nowej strategii:
- przychody: stabilizacja w 2019 roku oraz ich wzrost w kolejnych latach,
- EBITDA: stabilizacja w 2018 roku oraz jej wzrost w kolejnych latach,
- CAPEX: 6-6,4 mld zł (w latach 2018-2020),
- dywidenda: możliwa dopiero w 2020 roku z zysku za rok 2019.
Focus na klienta
Na rynku masowym operator pragnie powiększyć liczbę klientów wybierających usługi pakietowe o 1-1,5 mln do końca 2020 roku, podczas gdy stan na koniec czerwca 2017 roku, to 858 tys. osób. W tym okresie zapowiada się nawet sześciokrotny wzrost klientów usług światłowodowych oraz zwiększenie bazy klientów usług TV o dodatkowe 0,3-0,6 mln do poziomu 1,092-1,392 mln. Dodatkowo w planach pojawił się aż 20-krotny wzrost przychodów (wobec końca 2016 roku) z obszarów dodatkowych, takich jak finanse, energia, smart care oraz sprzedaż sprzętu.
Z kolei na rynku biznesowym operator stawia na internet w technologii FTTH (światłowody) – do 2020 roku ponad 40% firm ma mieć do niego dostęp, wobec 12% z końca pierwszego półrocza 2017 roku. Poza tym udział klientów wybierających rozwiązania pakietowe w segmencie małych i średnich przedsiębiorstw powinien zostać zwiększony do 55%, w porównaniu do 24% końca czerwca tego roku, a liczba klientów komórkowych usług głosowych ma wzrosnąć o dodatkowe 0,6 mln zł. Plan zakłada także podwojenie przychodów z sektora ITC, z poziomu około 350 mln zł w ubiegłym roku. Orange Polska stawia na jakość i wartość, tym samym dąży do zdobycia pierwszego miejsca w rankingu NPS (Net Promoter Score) na krajowym rynku.
Cele są ambitne, droga do ich zdobycia wyboista
Wśród sposobów na realizację zakładanych celów pojawiły się pomysły odnośnie zmniejszenia kosztów, w tym dalsza optymalizacja liczebności załogi. Przypomnijmy, że liczba pracowników od końca 2012 roku do końca 2016 roku zmniejszyła się już o 29%. Zakłada się obniżenie bazowych kosztów pośrednich o 12-15% w porównaniu z poziomem z 2016 roku. Dodatkowo operator stawia na rozwój obszarów komplementarnych do usług telekomunikacyjnych. Uaktualniona strategia zakłada także objęcie siecią światłowodową ponad 5 mln gospodarstw domowych, na co zostaną przeznaczone nakłady w wysokości ok. 2,8 mld zł. Całkowite nakłady inwestycyjne przez najbliższe trzy lata mają zamknąć się w kwocie 6 do 6,4 mld zł – od 2 do 2,2 mld zł w 2018 i 2019 roku oraz pozostałe 2 mld zł w roku 2020. Dzięki takim rozwiązaniom w 2018 roku wartość EBITDA ma się ustabilizować, a w roku kolejnym stabilizacja powinna objąć także obszar przychodów ze sprzedaży.
Źródło: Orange Polska S.A. |
Potwierdzono również cele na bieżący rok – operator zaplanował wartość skorygowanej EBITDA w przedziale 2,8-3,0 mld zł, a wskaźnik zadłużenia netto do wspomnianej wcześniej pozycji na poziomie nie wyższym niż 2,6.
Pozytywne wyniki realizacji planu działań przedstawionego w lutym 2016 roku dowodzą, że jesteśmy na właściwej drodze do przywrócenia wzrostu. Wraz z przyjęciem Orange.one przechodzimy do następnego etapu realizacji tej strategii, który określiłbym jako nadanie jej nowej dynamiki. Chcemy nie tylko przywrócić wzrost, ale ukształtować model biznesowy, który pomoże w budowaniu wartości w dłuższym okresie – zapowiada w raporcie prezes zarządu, Jean-François Fallacher.
Nie oczekuj dywidendy
W opublikowanej strategii najwyraźniej zabrakło miejsca na wzmiankę o dywidendzie. Przypomnijmy, że Walne Zgromadzenie, które odbyło się w kwietniu podjęło decyzję o niewypłacaniu dywidendy w 2017 roku. I nie zapowiada się na to, by w kolejnym roku nastąpiła w tej kwestii jakaś zmiana. Członek zarządu do spraw finansowych, Maciej Nowohoński, poinformował na konferencji prasowej, że jest miejsce na jej wypłatę, ale najwcześniej… w 2020 roku, z zysku za rok poprzedni. Podkreślił jednak, że nie jest to zobowiązanie, stąd nie należy tego brać za pewnik.
Marchewka zamiast kija dla pracowników
A właściwie dla zarządu i kluczowej kadry kierowniczej. W opublikowanym tego samego dnia programie motywacyjnym poinformowano, że każda z osób nim objętych może zakupić za symboliczną złotówkę akcje fantomowe. Instrumenty te zostaną odkupione przez operatora po średnim kursie akcji Orange Polska w pierwszym kwartale 2021 roku, o ile zostaną spełnione warunki określone w regulaminie – kurs będzie nie niższy od średniej arytmetycznej kursów zamknięcia akcji spółki w III kwartale 2017 roku. Na ten moment średnia ta wynosi 5,51 zł, co oznacza, że za zainwestowaną złotówkę uczestnicy programu otrzymaliby ponad 5-krotnie więcej.
Publikacja nowej strategii spowodowała wyprzedaż walorów Orange Polska. Wczoraj, po jej zaprezentowaniu, kurs akcji spadł z poziomu 6,06 zł (godzina 13:00), do kwoty 5,62 zł na zamknięciu sesji giełdowej. To negatywna zmiana o blisko 7,3% w ciągu czterech godzin! Dzisiejsza sesja to stabilizacja kursu, choć przewagę nadal mają niedźwiedzie. Na godzinę 14:00 inwestorzy byli skłonni płacić za jeden walor spółki 5,58 zł. Tym samym kurs akcji powrócił do ważnego wsparcia na poziomie 5,55 zł.
Orange Polska – analiza techniczna |
Źródło: stooq.pl |
Źródło: Orange Polska S.A.