O wynikach, inwestycjach, finansowaniu oraz sytuacji spółki na rynku NewConnect mówił Georg Hotar, CEO Photon Energy, podczas czatu inwestorskiego zorganizowanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Punktem wyjścia w dyskusji z inwestorami były dane zawarte w raporcie spółki za pierwszy kwartał 2018 roku.
Georg Hotar komentując rezultaty finansowe firmy zwrócił uwagę na fakt, że historycznie pierwszy kwartał roku zawsze był dla spółki najsłabszy pod względem przychodów. W miesiącach od stycznia do marca oraz w czwartym kwartale elektrownie należące do Photon Energy wytwarzają tylko około 15 procent rocznej wartości, podczas gdy wszystkie koszty są stałe, co wpływa negatywnie na poziom zysku. Słabszy okres jest rekompensowany za to wynikami za drugi i trzeci kwartał.
Najważniejszym wydarzeniem finansowym minionego kwartału prezes określił wynik 3 milionów euro zrealizowany na transakcji zawartej z firmą Canadian Solar. Jak tłumaczył Hotar, wprawdzie przychody te mają charakter jednorazowy, po zakończeniu realizacji budowy pięciu projektów fotowoltaicznych objętych tą umową, jednakże więcej takich zysków kapitałowych może zostać zrealizowanych w ciągu najbliższych 18 miesięcy.
Przy pytaniu dotyczącym niższego rok do roku poziomu EBITDA i EBIT, Georg Hotar powtórzył informacje o sezono słabszym pierwszym i czwartym kwartale roku, jednocześnie dodając, że porównanie ma sens tylko z odpowiednim kwartałem ubiegłego roku. Porównując pierwszy kwartał 2018 roku z pierwszym kwartałem roku 2017 spółce udało się znacząco zwiększyć przychody i utrzymać wzrost zysku. Zwrócił także uwagę, że w pierwszym kwartale tego roku spółka poniosła koszty początkowe przy inwestycji na Węgrzech, jednakże zwiększenie mocy elektrowni w tym kraju zwiększy powtarzalną bazę przychodów spółki.
Photon Energy - wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl |
W pierwszym kwartale 2018 rok, produkcja energii elektrycznej wytworzonej przez elektrownie należące do spółki była o 21,1 procent mniejsza w porównaniu do danych z analogicznego okresu roku poprzedniego. Prezes Hotar wspomniał również, że jest to efekt warunków pogodowych, czyli dużej ilości nasłonecznienia i małych opadów śniegu. - W pierwszym kwartale 2018 roku warunki pogodowe nie były tak dobre, jednak nasza produkcja była nadal 4,1 procent powyżej planu - podsumował.
Wskaźnik zadłużenia
Inwestorzy zwrócili uwagę również na wysoki wskaźnik zadłużenia Photon Energy. - Większość naszego zadłużenia to długoterminowe (do 15 lat) finansowanie bankowe na poziomie projektu, które zostanie spłacone po tym okresie. Ważne jest dla nas, aby czas trwania finansowania był zgodny z długoterminowym generowaniem przychodów z tych aktywów. Na poziomie holdingu mamy tylko obligacje CZK i EUR. Dlatego uważamy, że nasz wskaźnik zadłużenia nie jest tak istotny. Dzięki poprawie EBITDA i kapitału widać poprawę wskaźników zadłużenia - odpowiedział Georg Hotar, CEO Photon Energy.
Georg Hotar zapytany o wpływ kursów walutowych na wyniki Photon Energy nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi - Rozwój kursu wymiany CZK w stosunku do EUR po zakończeniu interwencji czeskiego banku centralnego w kwietniu 2017 roku miał pozytywny wpływ na przychody grupy pochodzące z produkcji energii elektrycznej w czeskich elektrowniach, a także wszystkie pozostałe dochody denominowane pierwotnie w czeskich koronach. Ogólnie rzecz biorąc, umocnienie CZK lub innych walut funkcjonalnych (AUD, HUF) względem EUR (waluta prezentacji) korzystnie wpływa na prezentowane przychody spółki. Jednak to pozytywne oddziaływanie na przychody jest kompensowane niekorzystnym wpływem na koszty, dlatego nie możemy jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie - tłumaczył prezes.
Spółka nie publikuje prognoz finansowych. Z tego względu, prezes spółki na pytania dotyczące tego tematu odpowiadał dość ogólnie. - Nasze wyniki w drugim kwartale 2018 roku potwierdzają dotychczasowy trend w kierunku dalszego wzrostu przychodów i powrotu do rentowności - komentował Georg Hotar. W odniesieniu do przychodów mówił natomiast, że trend wzrostowy w ciągu ostatnich kwartałów będzie kontynuowany w tym roku oraz w kolejnych latach.
Inwestycje
- Obecną listę projektów o mocy 25,6 MWp na Węgrzech zamierzamy przesunąć do działalności operacyjnej przed końcem roku 2018, ale wciąż kontynuujemy prace nad realizacją celu na koniec roku 2019, aby w sumie dodać 50 MWp. Przy odrobinie szczęścia nawet więcej elektrowni może być podłączonych jeszcze w tym roku. Biorąc pod uwagę fakt, że lokalne banki są skłonne finansować nasze projekty, z wyjątkiem sytuacji poważnego kryzysu finansowego, jesteśmy przekonani o naszej zdolności do ukończenia tych elektrowni zgodnie z planem. Sytuacja finansowa w Australii jest nieco większym wyzwaniem, dlatego podłączenie projektu Leetona przed końcem roku 2018 może okazać się trudne - odpowiedział Georg Hotar na pytanie dotyczące terminów oddania do użytku elektrowni własnych na Węgrzech i w Australii.
- Projekt Leeton powinien zakończyć się na początku 2019 roku, a projekt Environa prawdopodobnie zakończy się pod koniec 2019 roku. Koszty inwestycji wyniosą około 22 mln AUD. Nasz wkład kapitałowy będzie w przedziale od 25-35 procent - dodał odpowiadając na pytanie dotyczące zaangażowania spółki w nowe projekty w Australii.
W przypadku uruchomionej 28 marca 2018 roku pierwszej węgierskiej elektrowni, której nie ujęto w sprawozdaniu, prezes spółki tłumaczył: Ponieważ elektrownia w Fertod była podłączona do sieci dopiero pod koniec marca, produkcja była niewielka i dlatego zdecydowaliśmy się dodać wartość produkcji dopiero od kwietnia.
Na Węgrzech spółka planuje budowę elektrowni fotowoltaicznych o mocy 50 MWp w ciągu najbliższych kilku lat. Przewidywany roczny przychód z mocy 1 MWp wynosi około 140 tys. EUR. Odpowiedni koszt inwestycji wynosi około 1200 tys EUR.
5 elektrowni słonecznych w Australii
Photon Energy będzie uczestniczyć w budowie elektrowni słonecznych w Australii. Na pytanie dotyczące szacowanych przychodów, jakie mogą wygenerować te kontrakty prezes odpowiedział, że w przypadku pięciu projektów o skali przemysłowej w Australii, które spółka wspólnie rozwija z Canadian Solar, rola Photon Energy ogranicza się wyłącznie do części deweloperskiej.
- Gdy każdy z tych pięciu projektów otrzyma pozwolenie na budowę i umowę o przyłączenie do sieci, będziemy mogli sprzedać nasz udział kapitałowy do Canadian Solar, generując dodatkowy zysk kapitałowy. Proszę zauważyć, że żaden, niektóre lub wszystkie z tych pięciu projektów mogą osiągnąć ten punkt. Chociaż nie możemy ujawnić szczegółów, potencjalny wpływ na kapitał własny grupy może być istotny. Należy również pamiętać, że najprawdopodobniej nie będziemy angażować się w budowę lub eksploatację tych elektrowni - napisał prezes.
Na pytanie dlaczego spółka nie będzie brać udziału ani w budowie tych elektrowni, ani nie wejdą one w skład węgierskiego portfolio spółki, prezes spółki odpowiedział. - Te 5 projektów o łącznej mocy 1,14 GWp są zdecydowanie zbyt duże, abyśmy mogli sami je zbudować lub zainwestować w nie. Nawet faza przygotowania takich projektów wymaga dużego kapitału. Dlatego już na etapie deweloperskim zaangażowaliśmy silnego partnera finansowego i strategicznego (Canadian Solar), aby mieć wystarczający kapitał na finansowanie tych projektów.
Inwestorzy zapytali również o plany ekspansji w innych krajach. - Obecnie koncentrujemy naszą działalność na rynku australijskim i węgierskim, ale stale badamy i oceniamy kolejne rynki pod kątem przyszłego rozwoju. W tej chwili nie podjęto decyzji o wejściu na żaden inny rynek - odpowiedział Georg Hotar. Nie określił także, który rynków na których obecnie działa spółka jest bardziej perspektywiczny. - Oba rynki działają w oparciu o różne modele przychodów. Z punktu widzenia ryzyka, ważna jest dla nas dywersyfikacja w naszym portfelu i działalności biznesowej - dodał.
Finansowanie
- Jakie Pana zdaniem są powody nieuplasowania całej puli obligacji wyemitowanych pod koniec 2017 roku - zapytał jeden z inwestorów.
Prezes Photon Energy wyjaśnił, że emisja obligacji była pierwotnie adresowana do inwestorów w Niemczech. Na tym rynku większość spółek fotowoltaicznych nie tylko była notowana, ale także emitowała obligacje. Część z nich zbankrutowała, co wywołało falę sceptycyzmu wobec sektora. - Poprawiające się wyniki finansowe i nasza pozycja jako emitenta, w tym spłata pierwszej obligacji, zaczynają przynosić owoce i jesteśmy świadkami rosnącego zainteresowania naszą nową emisją obligacji - napisał Hotar.
- W październiku 2017 roku wyemitowaliśmy obligacje, a oferta publiczna w Niemczech, Luksemburgu i Austrii obowiązuje do września 2018 roku. Obecnie nie zamierzamy emitować kolejnych obligacji. Na dłuższą metę zamierzamy pozostać na rynkach finansowych za pomocą instrumentów dłużnych - dodał prezes.
Dywidenda
Według informacji przekazanych podczas czatu inwestorskiego, spółka nie wypłaci dywidendy. - Warunki emisji obligacji EUR nie pozwalają nam wypłacać dywidend za lata 2018 i 2019. Następnie możemy wypłacić do 50 procent dostępnego zysku netto pod pewnymi warunkami. Będziemy jednak nadal re-inwestować kapitał dopóki będziemy w stanie to robić przy stopie zwrotu powyżej naszych kosztów kapitału. Na razie nie spodziewamy się wypłat dywidendy w średnim terminie - odpowiedział prezes.
Na pytanie dotyczące niskiej płynności akcji spółki Georg Hotar wyjaśnił, że wynika to niewielkiej widoczności Photon Energy na rynku NewConnect oraz braku pokrycia analitycznego. Dodał, że w obecnej sytuacji spółka nie widzi szybkiej naprawy tej sytuacji, ale zarząd rozważa możliwe opcje.
Sytuacja na NewConnect
W dniu debiutu na NewConnect 4 czerwca 2013 roku, Photon Energy zapowiedział przeniesie na rynek główny GPW w ciągu kolejnych 12 miesięcy. Na razie tych planów nie udało się wcielić w życie.
- Od pewnego czasu nasza kapitalizacja rynkowa była zbyt niska, aby spełnić wymagania rynkowe. Jednocześnie nasz free float jest niski, czego również nie możemy zwiększyć. Po trzecie, notowania na GPW oraz fakt, że nasze akcje są w obrocie w PLN, są sporą przeszkodą dla potencjalnych inwestorów w strefie euro. Wreszcie, energia odnawialna wciąż pozostaje sektorem marginalnym w Polsce - wyjaśnił Georg Hotar, CEO Photon Energy.