O wynikach za pierwsze półrocze 2018 roku, przejęciach oraz emisjach akcji z inwestorami rozmawiali Michał Kornacki prezes zarządu IMS S.A. oraz Piotr Bielawski, wiceprezes zarządu IMS S.A. Dyskusja odbyła się podczas czatu inwestorskiego zorganizowanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.
Jedno z pytań dotyczących wyników spółki za pierwsze półrocze poruszało temat przychodów. Inwestor chciał się dowiedzieć, z czego wynika szybszy wzrost przychodów w stosunku do kosztów operacyjnych spółki.
Michał Kornacki i Piotr Bielawski wyjaśnili, iż ta tendencja jest widoczna dzięki efektom skali oraz trzymania w ryzach kosztów stałych.
W kontekście wyników finansowych warto zwrócić uwagę na pytanie dotyczące wpływu wprowadzonego pół roku temu zakazu handlu w niektóre niedziele na działalność IMS.
“Póki co nie odnotowujemy żadnego negatywnego wpływu na naszą działalność” - odpowiedzieli członkowie zarządu IMS. Bez odpowiedzi pozostało jednak pytanie dotyczące braku reakcji kursu akcji spółki na jej dobre wyniki finansowe.
| IMS - wykres kursu akcji |
 |
| Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl |
Zarząd odpowiadał również na pytanie dotyczące proporcji kosztów stałych i zmiennych w firmie. "Kluczowe jest to, że koszty administracyjne, księgowe, obsługi technicznej są na bardzo zbliżonym poziomie od kilku lat" - napisali przedstawiciele IMS podczas czatu inwestorskiego.
Na pytanie dotyczące tempa rozwoju oraz zwiększenia liczby lokalizacji Michał Kornacki i Piotr Bielawski odpowiedzieli, że nie jest ono satysfakcjonujące. Spółka celuje bowiem w poziom 2-3 tys. nowych lokalizacji rocznie, w czym mogą pomóc przejęcia.
Przejęcia oraz emisja akcji
IMS zamierza przejąć 100 procent udziału w spółce APR. Jeden z inwestorów zapytał o źródło finansowania tej transakcji.
"Z długu plus ewentualnie niewielka emisja akcji" - odpowiedzieli członkowie zarządu.
Jak dowiedzieliśmy się podczas czatu, ewentualna emisja będzie skierowana do właściciela lub właścicieli przejmowanego podmiotu z wyłączeniem prawa poboru.
Inwestor biorcy udział w czacie zwrócił także uwagę, iż w uzasadnieniu do uchwały o emisji nowych akcji napisano o "wielu toczących się rozmowach dotyczących akwizycji rentownych podmiotów z dużym potencjałem wzrostu". Zarząd w odpowiedzi na to pytanie odpowiedział, iż obecnie prowadzi rozmowy z czterema firmami nie licząc przy tym spółki APR. Dodano, iż na przejęcie APR zostanie wyemitowanych maksymalnie kilkaset tysięcy akcji natomiast reszta będzie czekać na inne cele związane z akwizycjami. Oprócz tego dowiedzieliśmy się również, że przyszłe emisje akcji będą przeprowadzane wyłącznie pod konkretne przejęcia, a ta dotycząca APR będzie miała miejsce w momencie podpisania umowy inwestycyjnej, czyli najprawdopodobniej za 3-4 tygodnie.
Zobacz, jak relacjonowaliśmy czat inwestorski ze spółką IMS na twitterze
Relacja z czatu inwestorskiego z Zarządem IMS SA ????
APR
Spora część pytań, jakie padły podczas ostatniego czatu inwestorskiego dotyczyła firmy APR, którą IMS zamierza przejąć.
Przedstawiciele zarządu wyjaśnili, iż APR działa w segmencie ekonomicznym, oferując tańsze usługi niż IMS. Jej koszty są jednak znacznie niższe, co pozwala zachować tylko nieznacznie niższą rentowność w stosunku do tej, którą generuje IMS. Dzięki temu firma będzie mogła mocniej wejść w ten segment. Zarząd IMS liczy również na synergie sprzedażowe (sprzedaż do dotychczasowych klientów APR aromy, Digital Signage i usług reklamowych) oraz synergie kosztowe (optymalizacje niektórych obszarów działalności, np. dostawców muzyki RFM).
Z kolei na pytanie dotyczące dysproporcji wyników APR w latach 2016-2017 wskazano na szybki rozwój tej firmy, co uzasadniono brakiem zdarzeń jednorazowych znacząco wpływających na wynik.
IMS nie planuje również wprowadzać do APR nowych członków zarządu. Dotychczasowi wspólnicy są zobowiązani do pracy na rzecz APR przez co najmniej 5 lat od połączenia.
Jeden z inwestorów zapytał również o udział IMS w spółce Mood Factory. W dniu 26 lipca 2018 roku IMS nabyła kolejne 6,8 procent jej akcji, co daje spółce łącznie 93,2 procent udziałów w Mood Factory. Jak dowiedzieliśmy się podczas czatu, IMS nie uznaje za konieczne przejęcie pozostałych akcji, gdyż obecnie ma kontrolę nad tą firmą.
Na pytanie dotyczące kolejnych przejęć, zarząd IMS odpowiedział, że brane są pod uwagę zarówno podmioty krajowe, jak i te z pozostałych rynków europejskich. Wśród najbardziej perspektywicznych obszarów wymieniono całą Europę Zachodnią i Południową.
Skup akcji własnych
Na koniec czerwca spółka posiadała 3,75 procent akcji własnych. Na pytanie dotyczące dalszych losów tych udziałów zarząd IMS odpowiedział, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, jednak można się jej oczekiwać jeszcze w tym roku.
Inwestorzy pytali również o sens skupu akcji w własnych w kontekście planowanych emisji akcji. “Po pierwsze skupionych akcji jest relatywnie niewiele, biorąc pod uwagę nasze potencjalne plany związane z przejęciami. Po drugie niewykluczone, że skupione akcje zostaną umorzone, ze względu na obecnie obowiązujące przepisy po wejściu MAR” - tłumaczyli Kornacki i Bielawski z IMS.
Dywidenda
Jedno z pytań dotyczyło również wpływu ostatnich działań akwizycyjnych na politykę dywidendową spółki. Przedstawiciele IMS odpowiedzieli, że nie będzie to miało wpływu na wysokość wypłaconego akcjonariuszom zysku. Dodali również, że firma nadal chce wypłacać wysokie dywidendy, a o dalszych planach w tym zakresie będzie informować w przyszłości.
Konkurencja, koszty wynagrodzeń i wahania kursów walutowych
Podczas czatu inwestorskiego poruszono również temat konkurencji.
“Naszą największa konkurencją jest odtwarzanie w punktach sprzedaży radia. Jest to z punktu widzenia marketingowego bardzo nieprofesjonalne i tu jest jeszcze dużo pracy przed nami w edukacji rynku” - wskazali członkowie zarządu IMS.
Zwrócono również uwagę na wpływ wahań kursów walutowych na wyniki spółki. Zarząd IMS uspokoił jednak, że jest to element nie mający żadnego wpływu na rezultaty finansowe firmy.
Z kolei przy pytaniu dotyczącym presji płacowej, Michał Kornacki i Piotr Bielawski zwrócili uwagę, że wynagrodzenia w IMS są obecnie atrakcyjne i mocno powiązane z osiąganymi wynikami. Dodatkowo firma ma program motywacyjny oparty o akcje.
