W stosunku do ceny emisyjnej, akcje Creepy Jar zyskały na wartości aż 175 procent. Największy wzrost spółka zawdzięcza jednak wprowadzeniu gry “Green Hell” do sprzedaży na platformę Steam w wersji “early access”.
Creepy Jar debiutował na rynku NewConnect 6 sierpnia 2018 roku. Do obrotu na giełdzie trafiło łącznie 410 tys. akcji, z czego 32 354 szt. sprzedano po cenie 65 zł. Według informacji przekazanej w prospekcie emisyjnym, pozyskane środki firma chce przeznaczyć na rozwój zespołu produkcyjnego.
Przed startem dzisiejszej sesji, pojedyncza akcja Creepy Jar była wyceniana na 180 zł. Jest to o ponad 175 procent wyższy poziom w stosunku do ceny po jakiej były sprzedawane nowe akcje przed debiutem. Tak mocny wzrost spółka zawdzięcza przede wszystkim udanej premierze gry “Green Hell” w wersji “early access”. Do momentu wejścia na rynek gry, notowania spółki nie przekroczyły poziomu 124 zł za akcję, a tuż po premierze, tj. w dniu 31 sierpnia były notowane nawet za 75,5 zł. Od tego momentu walory zyskały na wartości do wczorajszego dnia blisko 140 procent.
“Green Hell” sukcesem?
Gra “Green Hell” dostępna jest na platformie Steam w wersji “early access” od 29 sierpnia. Data premiery nie była zaskoczeniem, gdyż spółka dotrzymała wcześniej zapowiadanego terminu. Jest to pierwszy autorski projekt zespołu Creepy Jar. Należy on do gatunku symulatorów survivalowych, którego akcja dzieje się w środowisku lasów deszczowych Amazonii. Jak czytamy na stronie spółki, gracz ma za zadanie przeżyć w trudnym i nieznanym środowisku, ucząc się technik przetrwania oraz zarządzania dostępnymi zasobami. Tego typu gry cieszą się nierzadko dużą popularnością i należą do long sellerów (gier, które potrafią dobrze sprzedawać się w dłuższym okresie), czego przykładem może być choćby produkcja innego studia (“The Forest”), która sprzedała się w ciągu kilku ostatnich lat w wielu milionach sztuk, a do której często przyrównuje się “Green Hell”.
| Creepy Jar - wykres kursu akcji |
 |
| Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl |
Tytuł wywołał poruszenie wśród inwestorów ze względu na jego dobre notowania na platformie Steam. W rankingu globalnych bestsellerów, gra przez dwa tygodnie od premiery utrzymywała się w pierwszej trzydziestce, a chwilami docierała nawet do pierwszej piętnastki zestawienia Steam. Tytuł może się również pochwalić bardzo pozytywnymi recenzjami. We wtorek rano, gra posiadała 995 recenzji, z czego 848 stanowiły oceny pozytywne. Daje to odsetek na poziomie przekraczającym 85 procent. Oprócz tego tytuł ma maksymalny “peak” graczy wynoszący 2072 co oznacza, że w szczytowym momencie, jednocześnie grało w nią 2072 graczy. Jest to bardzo dobrym wynikiem jak na grę wydaną w wersji “early access”. W serwisie steam database przeczytamy również, że liczba potencjalnych właścicieli gry szacowana jest w przedziale 20 do 50 tys.
Twórcy “Green Hell” zapowiadają, że pełna wersja gry pojawi się jeszcze w listopadzie tego roku, a obecny format ma służyć budowie społeczności graczy, aktywnie uczestniczącej w procesie tworzenia ostatecznej wersji tego tytułu. W jego wczesnej wersji, gracz ma okazję zmierzyć się z różnymi gatunkami dzikich zwierząt zamieszkujących las amazoński, a także nauczyć się sposobów radzenia sobie z infekcjami oraz zakażeniami ciała. Po wejściu do sprzedaży pełnej wersji tytułu, firma chce rozpocząć produkcję DLC do gry. Z kolei w styczniu 2019 roku planowany jest start produkcji wersji “Green Hell” na Xbox i PlayStation.
Według informacji podanej w dokumencie informacyjnym spółki opublikowanym przed wejściem na rynek NewConnect, na marketing “Green Hell” zostanie przeznaczona kwota 800 tys. zł, a prognozowana sprzedaż tej gry w pierwszym roku wynosi 300 tys. sztuk. W pierwszej części dzisiejszej sesji walory Creepy Jar tracą na wartości nieco ponad 4 procent i są notowane przy cenie 173 zł.
