Perspektywy związane z realizacją projektu Genomiczna Mapa Polski. Pod takim hasłem odbył się czat inwestorski Inno-Gene, zorganizowany wspólnie ze Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych. Oprócz kwestii GMP, prezes Jacek Wojciechowicz odpowiadał na pytania dotyczące innych projektów, a także mówił o planach firmy na kolejny rok.
Odpowiadając na pierwsze pytanie zadane podczas czatu inwestorskiego, prezes Inno-Gene objaśnił czym zajmuje się spółka.
- Inno-Gene to grupa spółek działających w obszarach genomiki, diagnostyki genetycznej oraz bioinformatyki. Inno-Gene posiada największą w Polsce ofertę badań genetycznych - dostarcza komercyjne rozwiązania współpracując z klinikami, laboratoriami oraz gabinetami lekarskimi różnych specjalizacji biotechnologicznych. Grupę Kapitałową Inno-Gene tworzą spółki: Centrum Badań DNA, Vita in Silica, Central Europe Genomic Center, Medgenetics, Med4one i Genomix - przedstawił Jacek Wojciechowicz, prezes zarządu Inno-Gene.
Głównym tematem czatu inwestorskiego zorganizowanego wspólnie ze Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych, była realizacja projektu Genomiczna Mapa Polski. Jeden z uczestników dyskusji poprosił o wytłumaczenie, jaki wpływ projekt ten będzie miał na samą spółkę.
- To pierwszy taki projekt w tej części Europy. Już sam udział w nim sprawia, że czujemy się częścią czegoś przełomowego. Centrum Badań DNA będzie miało dostęp zarówno do danych, jak i do narzędzi bioinformatycznych, które powstaną w trakcie realizacji projektu. Biorąc pod uwagę, że bioinformatyka to obecnie jedna z najdynamiczniej rozwijających się branż na świecie - liczymy, że dzięki temu nasz biznes wejdzie na zupełnie inny poziom i staniemy się jednym z liderów branży w regionie - tłumaczył Wojciechowicz.
Inno-Gene - wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl |
Uczestników czatu interesowała również kwestia zainteresowania inwestorów finansowych i branżowych wygranym ostatnio projektem.
Jak przekonuje prezes zarządu Inno-Gene, spółka jest w bieżącym kontakcie z przedstawicielami rynku kapitałowego. W przypadku inwestorów branżowych, pojawiły się zapytania o bazy danych, które powstaną podczas realizacji projektu. - Duzi gracze z tzw. big pharmy są obecnie bardzo zainteresowani dostępem do tego typu danych. Biorąc pod uwagę fakt, iż stworzymy pierwszą taką bazę w naszym regionie - spodziewamy się, że chętnych na współpracę będzie co najmniej kilku - mówił prezes.
Podczas czatu dowiedzieliśmy się, że realizacja projektu potrwa około 15-20 miesięcy, z czego jak szacuje CEGC, około 80 procent prac ma zostać zrealizowanych w ciągu pierwszych 10 miesięcy od podpisania umowy.
Wpływ na wyniki i dywidendę
Jedno z pytań dotyczyło również aktywności oraz wpływu projektu Mapa Genomiczna Polski, na wyniki podmiotów należących do grupy Inno-Gene.
Według informacji przekazanej przez prezesa Inno-Gene, w ramach projektu Centrum Badań DNA będzie wykonywała część prac badawczych. Oprócz tego, CEGC oszacowało zysk netto z projektu na około 15-20 mln zł. - Zysk ma być wypłacony udziałowcom w postaci dywidendy, a jako że Inno-Gene ma około 41 procent udziałów w CEGC, szacujemy, że nasz zysk może wzrosnąć o kilka milionów złotych - mówił prezes.
Trudne do oszacowania są natomiast przychody z tytułu komercjalizacji otrzymanych danych (ang. data sharing). Firma chce zarabiać na sprzedaży bazy danych, sprzedaży licencji na jej wykorzystanie oraz komercjalizacji software'u do analizy danych.
Inwestorzy byli również ciekawi wpływu projektu Genomiczna Mapa Polski (GMP) na wypłacaną przez spółkę dywidendę. Prezes Wojciechowicz poinformował jednak, że będzie ona zależeć od sytuacji finansowej i planów rozwojowych Inno-Gene.
- Od kilku kwartałów grupa odnotowuje zysk netto. Uwzględniając wpływy od spółki CEGC wynikające z realizacji projektu Genomiczna Mapa Polski, zysk na koniec 2019 roku powinien być już na tyle znaczący, że zarząd może zarekomendować wypłatę dywidendy akcjonariuszom - mówił prezes.
Spółka spodziewa się, że pierwsze środki za realizację GMP spłyną w pierwszym kwartale przyszłego roku. Przychody dotyczące tego projektu będą rozłożone w czasie i będą ujmowane po zakończeniu poszczególnych etapów jego realizacji.
Wzory zza granicy
Inwestor biorący udział w czacie inwestorskim zwrócił uwagę na fakt, że takie bazy genomiczne powstały już w innych krajach. W tym kontekście zapytał on o przychody z tytułu udostępniania tych baz koncernom farmaceutycznym?
- W 2015 roku Genomics England’s 100,000 Genome Project utworzyło konsorcjum the GENE z 10 firmami farmaceutycznymi które płacą £250,000 za dostęp do analogicznych danych, które powstaną podczas realizacji naszego projektu - tłumaczył prezes Inno-Gene.
Porównanie tego projektu do bazy wykonanej w Wielkiej Brytanii dotyczyło również liczby uczestników badania. Czy uważają Państwo, że 5000 uczestników badania to wystarczająca ilość osób potrzebna do stworzenia wiarygodnej bazy danych? W innych krajach np. w Wielkiej Brytanii tego typu badanie zostało przeprowadzone na grupie 100 000 osób - spytał inwestor.
- Zdecydowanie tak. Na podstawie tych danych będziemy w stanie określić genom referencyjny Polaka i stworzyć pierwszą taką bazę danych w tej części Europy - odpowiedział Jacek Wojciechowicz.
Kto może zgłosić się do badań?
- By wziąć udział w projekcie należy być zdrową osobą bez obciążeń genetycznych (tzn. w rodzinie nie występowały choroby typu nowotwory itd.) w wieku 25-55 lat. W chwili obecnej konsorcjum opracowuje kryteria kwalifikacji osób do projektu. Rekrutacja będzie prowadzona przez wszystkich konsorcjantów: Instytut Chemii Bioorganicznej PAN, Politechnikę Poznańską oraz Centrum Badan DNA. Z całą pewnością na stronie CBDNA i firmowym facebooku pojawią się te informacje - przedstawił prezes Inno-Gene.
Inne projekty
Na pytanie dotyczące innych projektów prowadzonych obecnie przez spółkę, prezes Jacek Wojciechowicz wskazał proces tworzenia oprogramowania bioinformatycznego, które może być skomercjalizowane globalnie.
Oprócz tego firma realizuje projekt związany z płynną biopsją, która pozwoli wykrywać nowotwory we wczesnej fazie. W 2019 roku wejdzie on w kluczową fazę realizacji. Projekt ten Inno-Gene realizuje w tym samym konsorcjum, w którym realizowała projekt Innomed. - Opracowujemy tani test do wykrywania nowotworów głowy i szyi, a to statystycznie około 10 procent wszystkich nowotworów - mówił Wojciechowicz.
Inwestycje i plany
W kwestii wskazania najważniejszych kamieni milowych, prezes mówił, że istotne dla spółki jest przejście na rynek główny GPW. - Liczymy, że uda się go zrealizować w ciągu najbliższych 2 lat - stwierdził szef spółki podczas czatu inwestorskiego. Sam prezes w najbliższym czasie nie planuje ani zakupów, ani sprzedaży akcji Inno-Gene.
Z kolei w kontekście inwestycji, Inno-Gene nie spodziewa się w kolejnych latach znaczących nakładów inwestycyjnych. Firma liczy, że możliwość korzystania z powstałej podczas realizacji GMP infrastruktury, da jej sporą przewagę konkurencyjną.
Na pytanie dotyczące konkurencji prezes wskazał, że w dziedzinie badań genetycznych jest wiele firm, które oferują pojedyncze testy genetyczne. Inno-Gene jednak ma najszerszą ofertę takich badań. Z kolei w segmencie badań całogenomowych, spółka jako jedyna oferuje tego typu usługę na rynku polskim.
Akcje i obligacje
Inwestorzy zwrócili również uwagę na sprawę spłaty obligacji, która jak stwierdzili wygląda słabo.
- Sytuacja jest stabilna, spodziewam się, że już wkrótce będziemy mogli poinformować o porozumieniu ze wszystkimi obligatariuszami - tłumaczył Wojciechowicz.
Prezes nie chciał natomiast zdradzić, ilu obligatariuszy jeszcze rozważa podpisanie porozumienia.
Poproszony o komentarz dotyczący obecnego kursu akcji spółki, prezes mówił: Spodziewamy się, że w kolejnych kwartałach pokażemy zdecydowanie lepsze wyniki, co pozytywnie wpłynie na kurs akcji i kapitalizację spółki. Uzupełniając tą kwestię dodał, że spółka nie planuje emisji akcji.