Interma Trade ponownie błyszczy, choć pozostaje standardowe giełdowe pytanie – jak długo to potrwa?
Tuż przed świętami, 19 grudnia 2018 roku, spółka Interma Trade poinformowała o podpisaniu listu intencyjnego z firmą z Kirgistanu celem zakupienia udziałów w firmie wydobywczo-handlowej. W I kw. 2019 roku mają być prowadzone negocjacje, których celem ma być m.in. oszacowanie zasobów złota i możliwości pozyskania metali szlachetnych, a także ustalenie innych warunków dotyczących przeprowadzenia transakcji. W komunikacie spółka dodała, że celem podpisania listu intencyjnego jest wznowienie przez Grupę Kapitałową Interma Trade realizacji obrotów w segmencie handlu hurtowego surowcami metali szlachetnych oraz rozwój handlowych kontraktów zagranicznych. Przypomnijmy, że problemy w segmencie obrotu metalami szlachetnymi pojawiły się na przełomie 2016 i 2017 roku.
Dzień później, tj. 20 grudnia ubiegłego roku, ze spółki napłynęły jeszcze dwie informacje. Pierwszą z nich były szacunkowe wyniki sprzedaży uzyskane w listopadzie 2018 roku. Wyniosły one 6,2 mln zł i były o 24% wyższe rdr. Narastająco od początku roku przychody wyniosły 62,1 mln zł i były o 18,9% niższe rdr. Drugą informacją było złożenie rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa zarządu przez Pana Przemysława Piotrkowskiego ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2018 roku. Nie podano przyczyny rezygnacji z udziału w zarządzie spółki.
Inwestorzy pozytywnie zareagowali na doniesienia ze spółki z końca ubiegłego roku. Sesja z 19 grudnia zamknęła się przy kursie 1,07 zł, a dzisiaj, tj. 2 stycznia 2019 roku, za jedną akcję Interma Trade płacono nawet 3,64 zł, co oznacza wzrost o 240%. Pomimo imponującego odbicia notowania spółki wciąż znajdują się istotnie poniżej poziomów notowanych na początku 2017 roku.
Interma Trade – wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w programie AmiBroker; Dane: Stooq.pl. |
Źródło: Interma Trade S.A.