Wyniki TIM SA i Grupy Kapitałowej TIM za 2018 rok i pierwszy kwartał 2019 roku oraz strategia średnioterminowa TIM do 2021 roku. Pod takim hasłem odbył się czat inwestorski TIM zorganizowany wspólnie ze Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych. Na pytania inwestorów odpowiadali Krzysztof Folta, prezes zarządu, Piotr Tokarczuk, członek zarządu i dyrektor finansowy oraz Piotr Nosal, członek zarządu i dyrektor handlowy TIM.
Spółka TIM jest dystrybutorem artykułów elektrotechnicznych. Od 1998 roku jej akcje są notowane na GPW. Sprzedaż prowadzona jest na TIM.pl, w aplikacji mobilnej mTIM, telefonicznie oraz poprzez ogólnopolską sieć biur i przedstawicieli handlowych.
W odniesieniu do wyników spółki, inwestorzy pytali o spadek udziału kabli w sprzedaży oraz o przewidywania zarządu dotyczące ich sprzedaży w kolejnych kwartałach.
- Od kilku lat staramy się sterować strukturą sprzedaży. Nie jest tajemnicą, że preferujemy sprzedaż towarów wysokomarżowych. Kable i przewody są towarami FMCG, czyli o dużych wolumenach i niskiej marży. Podjęliśmy decyzję, że jeśli marże na ww. towarach spadają poniżej określonego poziomu, to nie będziemy realizować zamówień na ww. towary. Jest to jedna z przyczyn spadku sprzedaży w tym asortymencie. Drugą przyczyną jest sytuacja w sektorze budownictwa. Czas pokaże, która z tych przyczyn była jednorazowa, a która - trwała - tłumaczył podczas czatu inwestorskiego Krzysztof Folta, prezes zarządu TIM.
Odpowiadając na kolejne pytanie, prezes wyjaśnił również, jaki szacunkowy procent sprzedaży stanowią na dziś produkty wysokomarżowe oraz jakie są plany spółki w tym zakresie.
- W pierwszym kwartale 2018 roku udział produktów wysokomarżowych stanowił 60 procent sprzedaży, natomiast w pierwszym kwartale 2019 roku - 64,6 procent. Celem długoterminowym jest wzrost udziału tych produktów do 70 procent. Jest to skorelowane z udziałem sprzedaży online, która również stanowi 70 procent przychodów ze sprzedaży spółki - mówił Folta.
Zobacz, jak czat inwestorski ze spółką TIM zapowiadaliśmy na twitterze
Zapraszamy na czat inwestorski ????. Na Wasze pytania odpowiedzą Krzysztof Folta, Piotr Tokarczuk i Piotr Nosal z TIM SA
— Stow. Inwest. Ind. ???? (@inwestorzy) 27 maja 2019
Temat czatu: Wyniki @TIM__SA za 2018 r. i I kw. 2019 r. oraz strategia średnioterminowa TIM do 2021 r.
To już dzisiaj o ⏰ 12:00https://t.co/HOgFPM8Tnr pic.twitter.com/apF2wPWiMN
Z kolei Piotr Nosal wyjaśnił powody wysokiej rentowności brutto na sprzedaży w pierwszym kwartale 2019 roku.
- Wysoka rentowność jest wynikiem wzrostu marży na sprzedaży. Prace nad wzrostem marży były rozpoczęte w 2018 roku. W 2019 roku dodatkowym wzmocnieniem pracy nad marżą była zmiana w systemie wynagradzania w sieci sprzedaży, ukierunkowana na generowanie wyższej rentowności sprzedaży. Dodatkowo, spółka podejmuje szereg dodatkowych działań systemowych usprawniających zarządzanie polityką cenową - stwierdził członek zarządu i dyrektor handlowy TIM.
Pytano również o wzrost amortyzacji, na co Piotr Tokarczuk, dyrektor finansowy firmy odpowiedział: Wzrost amortyzacji wynika przede wszystkim z wdrożenia MSSF 16, które spowodowało jej wzrost o 2,1 mln zł. Dodał, odpowiadając na kolejne pytanie, że wartość firmy w naszym bilansie skonsolidowanym wynosi 5,9 mln zł i jest pochodną przejęcia kilka lat temu spółki Rotopino.pl.
Pytano również o koszty pracownicze. - Liczba pracowników nie zmieniła się istotnie w relacji do pierwszego kwartału 2018 roku, natomiast wzrost kosztów wynagrodzeń wynika z założenia wyższych rezerw na premie - wyjaśnił Piotr Tokarczuk.
Z kolei na pytanie dotyczące kwestii ubezpieczenia wszystkich należności, dyrektor finansowy odpowiedział twierdząco.
Bieżąca działalności i sytuacja branży
Jeden z inwestorów pytał o wrażliwość biznesu TIM na wahania koniunktury, na co prezes Folta odpowiedział: Zmiana modelu działania zapoczątkowana w 2013 roku miała na celu zmniejszenie wpływu koniunktury w sektorze budownictwa na wyniki TIM SA. W 2016 roku nastąpił spadek sprzedaży w sektorze budownictwa, a w tym samym roku TIM zanotował wzrost sprzedaży o 12,3 procent. Jak widać, sukcesywnie odstrajamy się od koniunktury w sektorze budownictwa.
Do kwestii konkurencji oraz ewentualnych obaw o konsolidację branży prezes odniósł się następująco: Od kilku lat pracujemy nad poprawą naszej oferty: - rozszerzenie oferty dostępnej od ręki; - rozszerzenie oferty produktowej dostępnej na zamówienie (rozszerzamy listę dostawców); - ciągły rozwój funkcjonalności TIM.pl, zgodnie z oczekiwaniami klientów; - poprawa jakości funkcjonowania - zmniejszanie liczby błędów, dostawy w 24h (98,5 procent); - otwarte dzielenie się wiedzą techniczną i wsparcie klientów w ramach doradztwa technicznego (online i offline). Powyższe działania powodują nieustanny wzrost liczby naszych klientów kosztem konkurencji.
Plany i inwestycje
Kolejne pytanie dotyczyło pomysłów firmy na zdobycie większego udziału w rynku.
- Udział w rynku w momencie uruchomienia sprzedaży online wynosił około 6 procent, w tej chwili wynosi ponad 8 procent. Z każdym rokiem zwiększamy skalę działalności, zwiększając jednocześnie nasze udziały w rynku. W Polsce mamy jednak do czynienia z bardzo rozdrobnionym rynkiem dystrybucji elektrotechniki, a duża jego część jest skoncentrowana w bardzo rozdrobnionych grupach zakupowych, tym samym, ciężko w organiczny sposób uzyskiwać znaczące udziały w rynku podczas kolejnych lat. Zakładamy jednak, że ciągły wzrost przychodów powinien powodować to, że z każdym rokiem będziemy zwiększać nasze udziały - mówił Piotr Nosal.
- Jaki docelowo przewidujecie Państwo wolumen sprzedaży przez sklep internetowy w stosunku do całości sprzedaży? - pytał jeden z inwestorów.
- Aktualnie realizujemy ponad 70 procent sprzedaży za pomocą naszego kanału online i wartość ta jest stabilna w okresie ostatnich dwóch lat. Specyfika oferty jest taka, że część produktów, które oferujemy naszym klientom są produktami inwestycyjnymi. Produkty takie są ofertowane - np. podczas przetargów, więc siłą rzeczy, muszą być sprzedawane poza kanałem online w sposób tradycyjny. Tym samym, podział sprzedaży online i offline (70/30) nie ulegnie znaczącym zmianom - dodał Piotr Nosal.
Pytano również o inwestycje, jakie TIM zamierza zrealizować w perspektywie najbliższych miesięcy.
- Zakładamy dokończenie inwestycji związanych z doposażeniem Centrum Logistycznego 3LP SA, modernizację infrastruktury IT oraz upgrade i wdrożenie nowych systemów informatycznych w TIM SA. Łączny budżet powyższych inwestycji zamknie się w przedziale 8-10 mln zł w perspektywie 12 miesięcy - objaśnił Piotr Tokarczuk.
Z kolei na pytanie czy TIM dopuszcza możliwość sprzedaży spółek zależnych Rotopino lub 3LP odpowiedział: TIM zakończył przegląd opcji strategicznych dla spółek zależnych i związku z tym zakładamy, że co najmniej w średnim horyzoncie czasowym kształt GK pozostanie bez zmian.
Firma nie przewiduje również przejęć. Według informacji przekazanej przez prezesa TIM, nie przewiduje tego opublikowana przez spółkę w kwietniu 2019 roku strategia na lata 2019-2021.
TIM - wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl |
Przedstawiciele zarządu odnieśli się również do strategii spółki odpowiadając na pytanie dotyczące osiągnięcia przez nią miliarda złotych przychodów.
- Zgodnie z opublikowaną strategią na lata 2019-2021 zakładamy, że przychody TIM przekroczą 1 mld zł w 2021 roku. Natomiast przychody GK TIM powinny przekroczyć 1 mld zł już rok wcześniej, czyli 2020 roku - odpowiedzieli przedstawiciele zarządu.
Z kolei w kontekście przyrostu kosztów operacyjnych, spółka przewiduje, że nadal będzie on wolniejszy od przyrostu przychodów w kolejnych kwartałach 2019 roku.
Zadano również pytanie o obawy spółki dotyczące wejścia potężnych graczy e-commerce np. Amazona w segment B2B.
- Nie jestem pewien, czy na to pytanie możemy znaleźć jednoznaczną odpowiedź. Nasze otoczenie biznesowe charakteryzuje się dużą zmiennością. W wielu obszarach życia jesteśmy w momencie wykładniczego skalowania zmian. Z naszego punktu widzenia musimy konsekwentnie realizować przyjętą strategię, uważnie obserwując to, co dzieje się wokół nas i jednocześnie być organizacją elastyczną, która w szybki sposób będzie potrafiła dostosować się do nowych wyzwań - mówił Piotr Nosal.
Finansowanie
W temacie finansowania padło pytanie dotyczące emisji akcji.
- Struktura finansowania działalności Grupy Kapitałowej TIM jest konserwatywna i stabilna. W związku z tym nie zakładamy potrzeby pozyskiwania dodatkowego finansowania poprzez emisję akcji - objaśnił Piotr Tokarczuk.
Akcje spółki
Na pytanie o wycenę akcji TIM, Piotr Tokarczuk odpowiedział następująco: Aktualna wycena TIM na GPW jest poniżej wartości fundamentalnej oraz nie odzwierciedla potencjału dalszego rozwoju GK. Potwierdzeniem niedowartościowania naszych akcji są raporty analityczne, które wskazują na dużo większą wartość TIM SA.
Jeden z inwestorów zapytał prezesa GK TIM o ewentualną sprzedaż posiadanych przez niego akcji.
- Od lutego 1998 roku wszystkie akcje TIM SA są notowane na GPW. Dzięki temu są płynne i dostępne do kupna/sprzedaży. W ostatnim czasie (dane dostępne w raportach bieżących spółki) dokonywałem zakupów akcji. Nie używam zwrotów "zawsze" i "nigdy" w długiej perspektywie czasu - mówił Krzysztof Folta
Dywidenda
Inwestorzy pytali również o plany spółki w kontekście dywidendy.
- Dywidenda wypłacona w 2018 roku była wynikiem niewypłacania dywidendy w latach wcześniejszych. Możemy w skrócie powiedzieć, że wysokość tej dywidendy była skumulowaną dywidendą za kilka ostatnich lat. W miarę możliwości (czytaj: sytuacji finansowej w spółce) będziemy starali się wypłacać dywidendę regularnie - mówił Krzysztof Folta.