W ciągu zaledwie dwóch ostatnich tygodni kurs akcji PKO BP spadł o blisko 13% i znajduje się najniżej od października 2017 roku. Notowania spadły poniżej tygodniowej 200-okresowej średniej okresowej, choć byki mają jeszcze szansę na wybronienie tego wsparcia.
Od dziewięciu sesji kurs akcji PKO BP systematycznie zniżkuje. Na koniec poprzedniego tygodnia notowania spadły poniżej 34 zł i pokonały poziom wsparcia wyznaczony przez dołek z czerwca 2018 roku. Tym samym kurs akcji spadł do najniższego poziomu od października 2017 roku. Jednocześnie pierwszy raz od kwietnia 2017 roku notowania spadły poniżej tygodniowej 200-okresowej średniej kroczącej, która przebiega obecnie w okolicach 34,40 zł.
Wydaje się, że jeśli byki mają podjąć rękawicę, to teraz jest na to najwyższy czas. W pozytywnym scenariuszu szybkie odbicie i powrót powyżej średniej, a tym samym powrót w zakres dwuletniego trendu bocznego 34 zł – 42 zł, pozwoliłoby na nieco więcej optymizmu. Jednak notowania PKO BP rozpoczęły tydzień od kontynuacji spadków (wraz z całą giełdą), choć do godziny 12:45 przecena sięgała niecałych 0,2%, a kurs oscylował wokół 34 zł. W negatywnym scenariuszu jednym z kolejnych ważnych poziomów wsparcia może być okrągła cena 30 zł.
PKO BP – wykres kursu akcji (skala dzienna) |
![]() |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl. |
PKO BP – wykres kursu akcji (skala tygodniowa) |
![]() |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl. |