Szerzący się na świecie koronawirus wywołał paniczną wyprzedaż notowanych akcji na giełdach. Mimo to kursy niektórych spółek w tym samym czasie mocno urosły.
Wczorajszy dzień na długo zostanie zapamiętany przez inwestorów. Indeks WIG20 spadł aż o 13,28%, co oznacza, że była to najgorsza giełdowa sesja w historii warszawskiej giełdy. Licząc od początku roku do czwartkowego zamknięcia, indeks szerokiego rynku WIG stracił na wartości już 36%. W takich warunkach trudno szukać walorów, których kursy rosną. Zgodnie ze statystykami serwisu Stooq.pl notowania 204 spółek z głównego rynku znalazły się wczoraj co najmniej na rocznych minimach (wiele z nich jednocześnie na historycznych dołkach).
A jednak jest grupa spółek, która uniknęła dużej przeceny. Ba, ich giełdowe kursy mocno urosły. Jakie to spółki? Kto był w ostatnich dniach na zakupach, może się domyślić, jakimi walorami zainteresowali się inwestorzy (lub spekulanci?). Wśród nich znajdziemy producenta makaronu, firmę z branży przetwórstwa mięsno-warzywnego, a także także producenta produktów kosmetyczno-higienicznych.
Makarony Polskie
Makarony Polskie to jeden z największych producentów makaronu w Polsce. Firma ta oferuje makarony w wielu różnorodnych formach, wytwarzane na bazie mąki durum i mąki z pszenicy zwyczajnej. W swoim portfolio posiada również produkty odpowiadające na trendy żywności prozdrowotnej (np. makarony z mąk takich jak orkisz, gryka, żyto oraz produkty BIO), a także makarony smakowe (np. ze szpinakiem i czosnkiem, papryką chili, lubczykiem, pietruszką i koperkiem), duże formy makaronu przeznaczone do nadziewania oraz makarony warzywne produkowane z roślin strączkowych. Podstawowe oferowane marki makaronów to Makarony Polskie, Sorenti i Abak (b-brand z Makarony Polskie). Pod marką Sorenti oferowane są również sosy do makaronów.
Do końca lutego bieżącego roku niewiele osób interesowało się spółką, a giełdowy kurs jej akcji znajdował się w pobliżu 5 zł. Z początkiem marca notowania wystrzeliły jednak w górę i to przy wyraźnie zwiększonym wolumenie obrotu. W kilka sesji kurs chwilowo sięgnął nawet poziomu 10 zł, co oznaczało wzrost giełdowej kapitalizacji spółki o 100%. Choć długo się tam nie utrzymał (obecny kurs to nieco ponad 6 zł), to wciąż pozostaje wyraźnie powyżej poziomów z lutego.
Makarony Polskie – wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl. |
Dzisiaj spółka Makarony Polskie opublikowała raport bieżący, w którym poinformowała, że obserwuje zwiększone zapotrzebowanie rynkowe na oferowane przez Grupę produkty, w szczególności produkty makaronowe. Z drugiej strony, wskazała na możliwe ewentualne opóźnienia produkcyjne spowodowane koronawirusem.
Realizujemy wyższe dostawy w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Sytuacja epidemiologiczna rozwija się jednak dynamicznie i możemy nie mieć wpływu na ew. opóźnienia lub trudności produkcyjne związane z dostawami surowców czy brakami kadrowymi, a także wzrosty cen wynikające z ograniczonej dostępności surowców lub spekulacjami rynkowymi. Biorąc powyższe pod uwagę trudno ocenić wpływ obecnej sytuacji na działalność Spółki i jej wyniki finansowe, w szczególności w perspektywie długoterminowej – napisano w raporcie.
Pamapol
Grupa Pamapol prowadzi działalność w branży przetwórstwa mięsno-warzywnego, będąc wiceliderem dań gotowych w Polsce. Poza tym oferta firmy obejmuje produkty w kategorii konserw mięsnych, pasztetów, zup gotowych oraz warzyw konserwowych, sprzedawanych zarówno w kanale tradycyjnym za pośrednictwem hurtowni, jak i w dużych sieciach handlowych. Podmiotem wchodzącym w skład Grupy jest także Mitmar, którego podstawową działalnością jest handel mięsem.
Jeszcze w tym tygodniu we wtorek giełdowy kurs akcji Pamapolu znajdował się w okolicach 1 zł. W środę notowania poszybowały jednak w górę o 40%. Duże wzrosty kontynuowane były także na początku wczorajszej sesji, a kurs chwilowo sięgnął 1,75 zł. Ostatecznie czwartkowa sesja zakończyła się jednak blisko 16-procentowym spadkiem, a obecny kurs znajduje się nieco powyżej 1,2 zł.
Pamapol – wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl. |
Harper Hygienics
Grupa Harper Hygienics to lider na polskim rynku w wielu kategoriach produktów higienicznych do oczyszczania skóry. Główną marką spółki jest Cleanic, pod którą sprzedawane są produkty takie jak m.in. płatki i chusteczki do demakijażu, patyczki higieniczne, chusteczki do higieny intymnej, produkty dla niemowląt i dzieci, a także produkty z linii gospodarczej „dla nowoczesnych Pań domu”. Ponadto Harper Hygienics jest także producentem marek własnych dla międzynarodowych sieci handlowych. Na wyobraźnie inwestorów najmocniej działają jednak takie produkty jak chusteczki antybakteryjne.
Na początku lutego kurs notowań Harper Hygienics wynosił około 1 zł (uwzględniając przeprowadzoną operację scalenia akcji w stosunku 10:1). W ciągu kilku sesji urósł jednak o kilkaset procent, chwilowo nawet do okolic 4 zł. Obecnie znajduje się natomiast blisko poziomu 2 zł.
Harper Hygienics – wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl. |
Warto zachować zdrowy rozsądek
Można się zastanawiać, na ile trwałe są to wzrosty i czy nie jest to tylko chwilowy, spekulacyjny rajd. Dla przestrogi przywołać można niedawne bardzo duże zainteresowanie innymi spółkami, których działalność powiązana została z tematem koronawirusa – w przypadku niektórych z nich po silnych wzrostach nastąpiła bardzo mocna przecena (przykładem Cormay, którego notowania najpierw szybko urosły z okolic 1 zł do blisko 2 zł, by następnie w kilka sesji spaść poniżej 0,8 zł).
Warto zachować zdrowy rozsądek i ostrożność. Choć w krótkim terminie producenci żywności czy artykułów higienicznych faktycznie mogą sporo zarobić dzięki wzmożonemu popytowi konsumentów, to w długim terminie sytuacja jest bardzo niepewna. W czarnym scenariuszu epidemia koronawirusa może zakłócić produkcję, wpłynąć na problemy z dostawami i logistyką czy zmusić do okresowego zamknięcia sklepów (np. ze względu na odgórny nakaz lub obawy o zdrowie pracowników). Z drugiej strony, po tym jak ludzie w panice przed szerzącym się koronawirusem zgromadzą duże zapasy, w przyszłości prawdopodobnie zrezygnują na jakiś czas z zakupów takich produktów.
Zapoznaj się z pełną ofertą analityczną Działu Analiz.