W tym tygodniu polska giełda z przytupem weszła w techniczną hossę (umownie wzrost indeksu o ponad 20% od dołka). Biorąc pod uwagę maksimum notowań z wtorku indeks WIG urósł o 27,5% względem dołka z 16 marca br. Jednak w naszym cotygodniowym badaniu nastrojów inwestorów wciąż nie widać istotnego wzrostu w obozie byków. Co prawda maleje odsetek niedźwiedzi, jednak najmocniej zyskuje na tym obóz inwestorów opowiadających się za trendem bocznym.
Wczoraj polski rząd ogłosił kolejny pakiet pomocowy dla polskich przedsiębiorstw, a Rada Polityki Pieniężnej ścieła stopy procentowe o kolejne 0,5 p.p., do rekordowo niskich 0,5%. Działania te mają na celu ochronę gospodarki i miejsc pracy w związku z epidemią koronawirusa i środkami stosowanymi w celu jej zwalczenia (głównie kwarantanna). Nie ulega wątpliwości, że im dłużej gospodarka pozostanie w większości zamknięta, tym bardziej dotkliwie wszyscy to odczujemy i tym trudniejsza będzie jej odbudowa. W tym kontekście warto zwrócić uwagę na wyhamowanie wzrostu odczytów o nowych zakażeniach w większości krajów europejskich. Ponadto, z kilku krajów płyną informacje o potencjalnym wygaszaniu kwarantanny, jeśli ta tendencja się utrzyma. Przykładowo, dzisiaj włoski premier Giuseppe Conte powiedział, że pod koniec kwietnia Włochy mogą zacząć stopniowo poluzowywać restrykcje, jeśli rozprzestrzenianie się wirusa będzie dalej spowalniać.
Pytanie, co mocniej odciśnie swoje piętno na gospodarce światowej – pandemia koronawirusa czy zamknięcie gospodarek, pozostaje otwarte. Rozmawialiśmy o tym podczas spotkania live w minioną środę. Przedstawiliśmy wówczas dość odważną prognozę na najbiższe dwa lata dla polskiej giełdy. Z nagraniem rozmowy można zapoznać się poniżej.
W ciągu ostatnich trzech tygodni w Stanach Zjednoczonych łącznie około 16,8 mln osób zgłosiło wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. Liczba ta stanowi około 5% całej amerykańskiej populacji. Tak skrajnych odczytów jeszcze nie notowano w historii. Pomimo słabych danych z amerykańskiego rynku pracy udział byków wśród tamtejszych inwestorów oscyluje blisko wieloletniej średniej na poziomie 38%. Wciąż dominują niedźwiedzie, których udział w najnowszym sondażu AAII wyniósł 44,7%. Utrzymują oni swoją przewagę głównie kosztem relatywnie niskiego odsetka (patrząc przez pryzmat historycznych odczytów) inwestorów o neutralnym nastawieniu do rynku.
AAII Investor Sentiment Survey |
Źródło: AAII. |
W minionym tygodniu wśród polskich inwestorów zaobserwowano przejście z obozu niedźwiedzi do obozu inwestorów neutralnych. Niedźwiedzie straciły 2,5 p.p., a ich udział spadł do 43%. Natomiast inwestorzy opowiadający się za trendem bocznym zyskali 3 p.p., zwiększając udział do 23,8%. Na podobnym poziomie utrzymał się udział byków (33,2%, t/t -0,5 p.p.)
Sentyment inwestorów i zmiana względem poprzedniego tygodnia
Byki 33,2% Zmiana t/t: -0,5 p.p. |
|
Neutralni 23,8% Zmiana t/t: +3,0 p.p. |
|
Niedźwiedzie 43,0% Zmiana t/t: -2,5 p.p. |
|
Dane zebrano podczas badania przeprowadzonego w dniach 2.04-09.04.2020
Źródło: Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.
Indeks INI powoli rośnie, do czego przyczynia się stopniowo malejący udział niedźwiedzi wśród inwestorów. Najnowszy odczyt to minus 9,8 punktów, co oznacza wzrost wobec poprzedniego tygodnia o 2 punkty. Przed inwestorami wciąż stoi jednak pytanie, czy najgorsze już za nami, czy jednak dopiero przed nami.
Indeks Nastrojów Inwestorów Różnica pomiędzy udziałem byków i niedźwiedzi w ogóle ankietowanych |
Źródło: Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. |
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)