Ostatnie dni przyniosły kolejną falę spadków na rynku kryptowalut. Znów głośno jest o Elonie Musku, który chce połączyć krypto z Twitterem, nadal popiera dogecoina i jest oskarżony o promowanie piramidy finansowej.
Rynek kryptowalutowy działa nieprzerwanie, więc polski długi weekend (w trakcie którego normalnie funkcjonowały też klasyczne rynki w innych krajach) nie zatrzymał biegu wydarzeń. Ich rozwój jest niezbyt dobry dla kryptowalutych byków. Cena Bitcoina w sobotę spadła poniżej 18 000 dolarów i była najniższa od końca 2020 r. Następujące w kolejnych godzinach odbicie nie jest wielkie na tle ostatnich spadków – obecny kurs na poziomie blisko 20 000 USD za BTC to o 20% mniej niż tydzień temu i ponad 55% mniej niż na początku roku.
Kurs bitcoina (w USD). Źródło: Coinmarketcap |
Powody przeceny kryptowalut pozostają niezmienne: zniżkujący rynek akcji reagujący na podwyżki stóp procentowych, problemy instytucji z rynku krypto (wstrzymujący wypłaty Celsius czy sprawa stablecoinów Luna/Terra, o której pisałem tutaj), a w dalszym horyzoncie wyzwania związane z uregulowaniem tego segmentu rynku (powstał projekt autorstwa dwóch amerykańskich senatorów, z obu głównych partii). Koniec końców na temperaturę na rynku kryptowalut wpływa także postawa inwestorów/spekulantów, którzy starają się wykorzystać obecny trend.
Elon na ratunek
Chociaż kryptowalutowa scena dorobiła się licznych influencerów, to pod względem siły oddziaływania żadne z nich nie może równać się z Elonem Muskiem. Najbogatszy człowiek świata ponownie dał wyraz wsparcia dla wirtualnych walut.
W trakcie sesji Q&A z pracownikami Twittera (którego przejęcie przez Muska wciąż toczy się w bólach) miliarder podzielił się spostrzeżeniami dotyczącymi Twittera i płatności.
– Pieniądze są w zasadzie formą informacji. To informacja, która pozwala nam wymieniać produkty i usługi bez sięgania po handel wymienny oraz pozwalająca ludziom dokonywać zobowiązań czasowych. Pieniądze obecnie są cyfrowe i to już od jakiegoś czasu. PayPal zrobił dobrą robotę na polu płatności. Myślę, że miałoby sens zintegrować płatności z Twitterem, aby łatwo można było przesyłać pieniądze, zarówno waluty jak i kryptowaluty – powiedział Musk odpowiadając na jedno z pytań.
🟢Zobacz też: Polscy inwestorzy przekonują się do kryptowalut [OBI 2021]
Na tym nie koniec kryptowalutowych newsów z Muskiem w tytułach. Założyciel Tesli i SpaceX ponownie dał wyraz wsparcia dla dogecoina – kryptowaluty opartej o internetowe memy z psem rasy shiba inu. Twitterowy dialog między Muskiem a jednym z internautów brzmiał tak:
– Nadal będę wspierał Dogecoina.
– To kupuj dalej.
– Kupuję.
Źródło: Twitter |
Słowa te wystarczyły, aby ruszyć notowaniami kryptowaluty, która w reakcji podrożała o 9% (wobec słabego sentymenty na rynku krypto). I choć euforia nie była tak wielka jak w ubiegłym roku, gdy twitterowe wpisy Muska przekładały się na wzrosty rzędu 75%, to nadal pokazywały, że miliarder ma przełożenie na sytuację na dziesiątej najpopularniejszej kryptowalucie o kapitalizacji wynoszącej blisko 8 mld dolarów, dziesięciokrotnie mniej niż w szczycie z 2021 r. (dla porównania, bitcoin to obecnie market cap na poziomie 381 mld USD wobec 1,27 bln USD w ubiegłym roku).
Kurs dogecoina (w USD). Źródło: Coinmarketcap |
O dogecoinie i Elonie Musku głośno jest z jeszcze jednego powodu. Do sądu federalnego na Manhattanie wpłynął pozew złożony przez Keitha Johnsona, który oskarża Muska, Teslę oraz SpaceX o promowanie piramidy finansowej opartej o Dogecoina. Zdaniem pozywającego, strona pozwana wiedziała, że dogecoin nie ma wartości, a mimo to promowała go (m.in. poprzez wpisy na Twitterze) w celu osiągnięcia zysku.
ur welcome pic.twitter.com/e2KF57KLxb
— Elon Musk (@elonmusk) February 4, 2021
Johnson domaga się odszkodowania w kwocie 258 mld dolarów, czyli trzykrotności spadku kapitalizacji dogecoina od szczytu. Dodatkowo żąda, aby Musk i jego firmy powstrzymały się od promowania kryptowalut oraz uznania dogecoina za instrument hazardowy, podlegający stosownym regulacjom stanu Nowy Jork.
Trudno oczekiwać, aby żądania Keitha Johnsona zostały spełnione, jednak liczne artykuły w mediach z całego świata przypominają o związkach Muska z kryptowalutoami (co dla rynku może mieć zarówno dobre, jak i złe strony).
Jak inwestować w kryptowaluty?
Osobom, które w związku z silną przeceną na rynku kryptowalut chciałyby się dowiedzieć więcej na temat inwestowania w tę klasę aktywów polecamy kurs „Jak inwestować w kryptowaluty” autorstwa Tomasza Waszczyka.
Dołącz do Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych już od 9,95 zł miesięcznie |
Całość kursu jest dostępna dla członków Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, jednak trzy pierwsze odcinki są dostępne dla wszystkich. Postanowiliśmy także otworzyć odcinek poświęcony ryzyku związanemu z inwestowaniem w kryptowaluty.
- Wstęp – decentralizacja bankowości oraz historia rozwoju kryptografii i cyfrowych aktywów
- Anonimowość w blockchain - obalanie popularnych mitów dotyczących bitcoin
- Historia współczesnych kryptowalut oraz podejście do analizy fundamentalnej
- Gdzie i jak kupić kryptowaluty oraz jak je przechowywać?
- Co nie jest kryptowalutą? Token vs coin, czyli jak nie stać się ofiarą oszustwa
- Jak zindentyfikować piramidę finansową lub „projekt oparty o blockchain”?
- Kryptowaluta jako element dywersyfikacyjny Twojego portfela
- Rozliczanie zysków i strat z krypto
- Ryzyko związane z inwestowaniem w kryptowaluty - Dostęp bezpłatny!