Podatkowy koszmar inwestorów nie zniknie, ale może być nieco łagodniejszy. Być może doczekamy się pierwszych korzystnych zmian dla inwestorów zmian w podatku Belki. Mowa o kwocie wolnej, nad którą pracuje Ministerstwo Finansów. Póki co, wyzwaniem jest dostosowanie systemów bankowych.
O zmianach w podatku Belki sporo rozmawia się od kilkunastu tygodni, jednak efektów wciąż brak. Jednocześnie z ust przedstawicieli Ministerstwa Finansów padają kolejne deklaracja, które dają nadzieję na to, że we wprowadzonym dwie dekady temu podatku wreszcie pojawią się korzystne zmiany dla inwestorów. Jak poinformował wiceminister Artur Soboń na antenie RMF FM, resort finansów pracuje nad wprowadzeniem kwoty wolnej od podatku Belki.
– Na pewno nie można spodziewać się zniesienia podatku od zysków kapitałowych, który jest standardem w Europie – powiedział Artur Soboń w rozmowie z Krzystofem Berendą.
Jak jednak dodał wiceminister, MF faktycznie prowadzi prace nad wdrożeniem kwoty wolnej, choć nie chciał podać jej przykładowej kwoty. Zdaniem polityka, głównym wyzwaniem pozostaje dostosowanie systemów bankowych. Mówiąc w skrócie: o ile w przypadku klientów domów maklerskich dokładnie wiadomo, ile dany klient powinien zapłacić podatku, o tyle w bankach takiej informacji obecnie nie ma i trwają prace nad dostosowaniem ich systemów.
– Pracujemy nad rozwiązaniem kwoty wolnej dla podatku od zysków kapitałowych, analogicznej do podatku dochodowego. Chodzi o tych, którzy mają niewielkie dochody, mają jakieś lokaty i z tego tytułu zyski. Nad tym rozwiązaniem dziś się zastanawiamy, trudniejsze jest operacyjne wprowadzenie tego projektu przez wszystkich operatorów. Będziemy racjonalni jeśli chodzi o podawanie terminów, one będą zależały od tego, jak szybko poszczególne instytucje będą w stanie odpowiednio wdrożyć swoje systemy do wprowadzenia tego rozwiązania. Jest to rozwiązanie, które chciałbym, aby zostało wprowadzone – powiedział Artur Soboń.
Nie jest to pierwsza w ostatnim czasie wypowiedź wiceministra Sobonia na temat podatku Belki. 7 października na antenie Polsat News stwierdził, że kwota wolna, nad którą pracuje ministerstwo, nie miałaby preferować oszczędzających na kontach i lokatach względem inwestujących na rynkach finansowych.
– Głupotą byłoby, żeby stworzyć przewagę którejś z form oszczędzania, tzn. preferować depozyty kosztem rynku kapitałowego albo odwrotnie. Jeśli miałoby być jakieś rozwiązanie, które mogłoby zostać wprowadzone, to te obejmujące oba rodzaje oszczędzania i musiałoby być rozwiązaniem przedyskutowanym z bankami, ze wszystkimi, którzy są operatorami tego systemu – stwierdził polityk.
W tym kontekście warto przypomnieć, że podatek od zysków kapitałowych stanowi niejako złożenie dwóch strumieni wpływów do budżetu. Jeden stanowią odsetki od depozytów bankowych i funduszy inwestycyjnych, drugi zyski z papierów wartościowych i instrumentów pochodnych.
🟢 Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: Podatek Belki a wpływy do budżetu. Mamy oficjalne dane: 2022 r. będzie rekordowy
Strategia Rozwoju Rynku też (prawdopodobnie) zmieni podatek Belki
W podobnym tonie w naszym programie „Inwestorzy Live” w ubiegłym tygodniu wypowiedziała się Katarzyna Szwarc, pełnomocnik ministra finansów ds. Strategii Rozwoju Rynku Kapitałowego.
– Byłoby bardzo niewskazane, aby tego typu rozwiązanie wprowadzić tylko dla lokat. Cały czas narzekamy, że jeśli oszczędności w naszej gospodarce się pojawiają, to trafiają na lokaty, a nie są zamieniane na inwestycje. To podstawa budowy zdrowego rynku kapitałowego. Dlatego nie powinno się różnicować form oszczędzania czy inwestowania. Nie chcemy uprzywilejowywać lokat czy rachunków względem inwestowania na rynku kapitałowy, ale i nie robić tego w drugą stronę – stwierdziła Szwarc.
Zmiany w podatku Belki przewiduje również sama Strategia Rozwoju Rynku Kapitałowego. W punkcie 4.4.2 czytamy co następuje:
4.4.2. ZACHĘTY PODATKOWE DLA INWESTORÓW
Usuwanie istniejących barier podatkowych i wprowadzenie zachęt podatkowych dla inwestorów
|
Chociaż, w przeciwieństwie do kwoty wolnej od podatku Belki, powyższe trzy podpunkty zostały zapisane w SRRK, to nie ma gwarancji, że wejdą w życie w nakreślonej formie.
– Apelowałabym o trochę cierpliwości, jeśli chodzi o to działanie. Prowadzimy analizy zalet i wad takiego rozwiązania. Gdy będziemy gotowi, będziemy chcieli rozmawiać z inwestorami na ten temat i czy działanie to nie powinno być zmodyfikowane – stwierdziła Katarzyna Szwarc.
Podatek Belki zmorą inwestorów
Jak już wielokrotnie pisaliśmy, podatek od zysków kapitałowych w obecnym kształcie jest rokrocznie uznawany przez inwestorów indywidualnych za czołową bolączkę polskiego rynku. Od lat obserwujemy to w wynikach przeprowadzanego przez nas Ogólnopolskiego Badania Inwestorów. Stan ten nie ulegnie zapewne zmianie, dopóki sam podatek Belki nie ulegnie zmianie (o co jako SII apelujemy do Ministerstwa Finansów).
Ogólnopolskie Badanie Inwestorów 2022 trwa do 31 października. Gorąco zachęcamy do podzielenia się opiniami na temat głównych bolączek polskiego rynku kapitałowego (i nie tylko). Wystarczy kliknąć w poniższy baner.
🟢 Więcej na temat OBI przeczytasz w artykule: Weź udział w Ogólnopolskim Badaniu Inwestorów. Oto 5 powodów, dla których warto