W ramach cotygodniowego przeglądu branżowego, tym razem Analityk techniczny – Tomasz Skolimowski, wziął na warsztat wykresy banków, w tym PKO BP, PEKAO, Santander Bank Polska SA oraz mBank.
PKO BP
Na wykresie tygodniowym widać, że na tej spółce, wzloty i upadki cały czas się przeplatają. Praktycznie od debiutu PKO porusza się w ruchu horyzontalnym, głównie w przedziale 21-47 zł. Zdarzały się oczywiście wyskoki poniżej i powyżej, jednak zazwyczaj nie trwały dłużej niż kilka miesięcy. Ostatnia fala wzrostowa, rozpoczęła się od skutecznej obrony wsparcia długoterminowego, w okolicy 21 zł. Na jej drodze były dwie istotne strefy przy 24 zł i 28 zł, które praktycznie z marszu zostały przebite. Trudności pojawiły się dopiero na poziomie 36 zł, czyli kolejnym oporze. Wzrosty się zatrzymały, a podaż doprowadziła do przeceny, tworząc początek fali spadkowej. W nieco krótszym ujęciu czasowym widać, że pod koniec stycznia br. doszło do przełamania linii trendu wzrostowego. Był to niewątpliwie przejaw słabości oraz sygnał ostrzegawczy przed rozwinięciem przeceny. Notowania walczą aktualnie na strefie wsparcia w rejonie 32-32.5 zł. Obrona tych poziomów cenowych umożliwi rozpoczęcie wzrostów i ponowny atak na opór przy 36 zł. Ewentualny kolejny jest na 41 zł. Natomiast wsparcia są teraz przy 29.5 zł i 27.5 zł.
PKO BP – analiza wykresu, interwał dzienny
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie pl.tradingview.com
PKO BP – analiza wykresu, interwał tygodniowy
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie pl.tradingview.com