Aspekty ESG w nowej strategii, ceny węgla, polityka dywidendowa, plany i ryzyka inwestycyjne – o wszystkim tym mówił Lubelskiego Węla Bogdanka SA Kasjan Wyligała w czasie spotkania z mediami zorganizowanego w ramach konferencji WallStreet 27.
Spotkanie z dziennikarzami poświęcone było aspektom ESG w nowej strategii spółki. Wcześniej prezes LW Bogdanka spotkał się także z inwestorami indywidualnymi. Warto dodać, że spotkanie przypadło w dniu, w którym zarząd spółki zarekomendował wypłatę dywidendy za 2022 r. w kwocie 2,58 zł na akcję, co inwestorzy odebrali pozytywnie.
Jasny sygnał do spółek ⬇️
— Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych 📈 (@inwestorzy) May 26, 2023
Warto dzielić się zyskiem z akcjonariuszami, warto przyjechać na #WallStreet27
Inwestorzy potrafią docenić ;)@KasjanWyligala @LWBogdanka @TomekNarkun @konradryczko @ksochanek pic.twitter.com/4k5TzbxgfA
– Jesteśmy spółką giełdową, bywa, że jesteśmy określani jako „spółka brudna”, ale staramy się swoje działania tak realizować, aby być atrakcyjnym nie tylko dla rynku kapitałowego, ale i rynków finansowych. Jesteśmy w prestiżowym WIG-ESG, mamy Radę Naukową ds. Ochrony Środowiska i jesteśmy zakorzenieni w na Lubelszczyźnie, mamy je w nazwie i chcemy utrzymywać te więzi z regionem – powiedział Kasjan Wyligała.
Ostatni akcent z udziałem Bogdanki podczas pierwszego dnia Konferencji #WallStreet27. Trwa konferencja prasowa prezesa LW #Bogdanka @KasjanWyligala z udzialem mediów biznesowych dotycząca aspektów ESG w nowej strategii #Bogdanka2030.#WS27 @inwestorzy pic.twitter.com/4Y0z5sznIC
— LW Bogdanka (@LWBogdanka) May 26, 2023
W serii pytań od dziennikarzy, prezes Bogdanki skomentował m.in. temat przyszłych cen węgla.
– Wszyscy patrzą na ceny ARA i do nich się odnoszą, jednak my dostarczamy głównie miały energetyczne na rzecz dwóch wytwórców energii – Kozienice, Połaniec – oraz producenta nawozów czyli Zakłady Azotowe Puławy. To ponad 80% naszej produkcji. Zwłaszcza w przypadku Kozienic i Połańca są to długoterminowe umowy, które są co roku przez nas negocjowane, ale są tam zapisy związane z formułą, która powoduje lekkie opóźnienie w zakresie reagowania na ceny – powiedział Wyligała.
– Nie widzimy przestrzeni, aby nasze ceny w 2023 r. spadły i myślimy, że w następnych latach cena węgla się ustabilizuje. Z wielu względów: raz, że polski system przy embargu na dostawy węgla z Rosji, co będzie dłużej trwało, będzie musiał się wspomagać importem z dalszych kierunków, który będzie musiał być droższy. Po drugie, polski indeks cen węgla PSCMI w dużej mierze kształtuje największy producent Polska Grupa Górnicza, a wiemy, że ich koszty są na wysokim poziomie. Jeżeli chodzi o efektywność wydobycia, to jesteśmy na najwyższym poziomie, a ceny miałów są konkurencyjne. Zaprogonozowaliśmy w krótkim terminie stabilność cen węgla, więc nasze przychody będą oscylować bliżej poziomu 5 mld zł przy planowanej produkcji – dodał.
🟢 Zobacz też: Relacja z czatu Bogdanki. Cena węgla na rynku uległa stabilizacji
Prezes Bogdanki dodał, że spółka „zastanawia się nad tym, czy mocniej nie odpowiedzieć na zapotrzebowanie klientów indywidualnych”.
– Przy produkcji frakcji grubej węgla, którą sprzedajemy na o wiele wyższej marży niż na długoletnich kontraktach, zmniejsza się produkcja miału węglowego – stwierdził.
Prezes Bogdanki: SMR nie, OZE tak
Szef zarządu LW Bogdanka został także zapytany o stanowisko dotyczące inwestycji w SMR czyli małe reaktory modułowe, które budować zamierzają PKN Orlen czy KGHM.
– W teoretycznych dyskusjach rozważaliśmy ten projekt, ale nakłady inwestycyjne, które trzeba ponieść są dosyć wysokie, technologia jest w mały sposób rozpoznana, nie ma nigdzie komercyjnego użycia tych reaktorów. Jest też kwestia związana ze środowiskiem – ze względu na stabilność tego urządzenia, trzeba posadowić w odpowiedniej odległości od wyrobisk górniczych, co nie jest jeszcze ściśle sparametryzowane.
– W czasie, gdy największe firmy zakładają, że postawią SMR, my w tym czasie myślimy, że uda nam się zainstalować 500 megawatów w OZE, co jest technologią znaną i jest wiele podmiotów posiadających kompetencje w tym zakresie. Lada dzień otworzymy pierwszą 3 megawatową farmę fotowoltaiczną, która była przedsięwzięciem pilotażowym. Do wielkoskalowych mocy, czyli 500 megawatowych inwestycji, planujemy rozpocząć dialog techniczny i wybrać partnera. Chcemy zabezpieczyć przekazywanie takich kompetencji i postawić warunek offsetu – dodał.
Dywidenda i ryzyka
W dniu ogłoszenia rekomendacji zarządu ws. dywidendy, prezes Bogdanki został zapytany politykę dywidendową spółki.
– Dywidendę wypłacimy ze środków własnych. Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że nie mamy zadłużenia, bo i nie mamy skąd tego zadłużenia brać. Dla instytucji finansowych finansowanie długiem przedsiębiorstwa węglowego jest mocno passe. Jak najbardziej patrzymy na finansowanie długiem inwestycji w inne surowce i OZE – powiedział prezes Bogdanki.
– Jak najbardziej, chcemy w przyszłości wypłacać dywidendy do 50% zysku. Będziemy rozważać też pozyskiwanie kapitału z rynku, np. w formie obligacji zielonych. Nie mamy konkretnych planów, ale na sto procent będziemy to rozważać. Cały CAPEX, który przewidzieliśmy w strategii, jesteśmy w stanie sfinansować ze środków własnych, ale będziemy szukać też zewnętrznego – dodał.
🟢 Zobacz też: Omówienie wyników LW Bogdanka S.A. za 2022 r.
Omawiając ryzyka dla przedsięwzięć zapisanych w przyjętej strategii, w ramach której Bogdanka ma się stać koncernem multisurowcowym, prezes Kasjan Wyligała zasygnalizował m.in. kwestie związane z uzyskiwaniem zgód środowiskowych na kolejne surowce czy protestami organizacji ekologicznych, zaś w obszarze OZE kwestię pozyskania gruntów w odpowiednio dużych, jednolitych działkach.
– Nie obawiam się o stronę finansową tych projektów – zaznaczył.