Inwestorzy posiadający obligacje korporacyjne i skarbowe notowane na rynku powinni mieć się na baczności. Wielkie zamieszanie dotyczące podatków może sprawić, że potrzebne będzie dodatkowe rozliczenie się z fiskusem za 2023 r.
🔴 Aktualizacja 02.06.2023: Podpisany przez prezydenta RP pakiet zmian w prawie podatkowym powoduje, że od 2024 r. rozliczenia podatkowe z tytułu odsetek i dyskonta z obligacji będą odbywać się tak jak przed 2023 r.
Pozostanie jednak problem rozliczenia podatków za 2023 r., który w zależności od domu maklerskiego może wyglądać odmiennie. Temat ten będziemy jeszcze nagłaśniać. |
„Dezorientacja”, „wielkie zamieszanie”, „niepewność”, „znaki zapytania”, „puszka Pandory” – takie określenia pojawiają się w artykułach autorstwa Przemysława Tychmanowicza z „Parkietu”, który opisał zmiany podatkowe istotne dla inwestorów indywidualnych posiadających obligacje notowane na rynku (tzn. sprawa nie dotyczy obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa nabywanych w PKO BP czy Pekao). Temat ten opisywał także Kamil Kosiński z „Pulsu Biznesu”, w artykule „Polski Ład wybuchł w obligacjach”.
Informacje płynące z mediów i domów maklerskich budzą uzasadniony niepokój inwestorów, dlatego jako Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych postanowiliśmy się zająć tą sprawą.
Inwestorzy obligacyjni zostawieni samym sobie
Tytuł pierwszego z artykułów, który w ostatnich dniach ukazał się w „Parkiecie” – „Inwestorzy sami będą musieli zadbać o podatek od odsetek od obligacji” – jasno informuje, w czym tkwi problem. Do tej pory to biura maklerskie same pobierały podatek od odsetek i dyskonta obligacji (19% podatek Belki), jednak pojawienie się nowej podatkowej interpretacji indywidualnej wydanej przez dyrektora Krajowej Informacji Podatkowej spowodowało lawinę zmian. W ich wyniku inwestorzy posiadający obligacje notowane na rynku sami będą musieli rozliczać się z fiskusem z tytułu odsetek i dyskonta, uwzględniając to w swoich deklaracjach PIT. Jednocześnie, na ich rachunki maklerskie przelewane będą kwoty bez potrącenia tego podatku.
Ważny temat rynkowy (i nie chodzi o to ja, że go opisałem ;). Inwestorzy...uważajcie na podatek od odsetek od obligacji. Możliwe, że będziecie musieli zapłacić go sami@inwestorzy @BMmBanku @bmalior @BlogiBossaPL @BM_BNPParibas @BM_PekaoAnalizy @PKOBP https://t.co/JO2dyKrxpx
— Przemysław Tychmanowicz (@TychmanowiczP) May 31, 2023
Jak informuje dziennikarz „Parkietu”, od pobierania podatku odstąpiły BM Alior Banku, BM mBanku i PKO BP, zaś na podobny krok, po otrzymaniu własnych indywidualnych interpretacji, szykują się inni brokerzy. Wyjątek stanowi DM BOŚ, który nie zamierza obecnie zmieniać podejścia i nadal będzie pobierał podatek od obligacji.
🟢 Zobacz też: 15-dniowy darmowy dostęp i 15% zniżki dla członków SII na dostęp do „Parkietu”
Odpowiedź jednego z biur maklerskich na pytanie o podatek od odsetek od obligacji na Forum Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych zamieścił jeden z naszych członków.
W związku z otrzymaniem interpretacji wydanej przez Dyrektora Krajowej Informacji Podatkowej od 24.04.2023 r. Biuro Maklerskie Alior Banku zaprzestało poboru zryczałtowanego podatku dochodowego:
|
Jak widać, nie tylko inwestor będzie musiał sam rozliczyć się z fiskusem z odsetek (dyskonta) od obligacji, lecz także może nie znaleźć tych informacji w formularzu PIT-8C . Do wystawienia przez biura maklerskie tych dokumentów za 2023 r. pozostało jeszcze wiele miesięcy, więc obecnie nie wiadomo, na jakie działania zdecydują się poszczególni brokerzy (część może takie dokumenty jednak wystawić).
Co na to Ministerstwo Finansów?
Z drugiego z artykułów Przemysława Tychmanowicza – „Niepotrzebne zamieszanie z daniną od odsetek z obligacji” – dowiadujemy się, że Ministerstwo Finansów przyznało, że nowe indywidualne interpretacje sprawiają, że biura maklerskie nie mają obowiązku pobierania podatku od odsetek. Jednocześnie nie jest jasne, czy odstąpienie od pobierania podatku musi nastąpić natychmiast, nie zaś np. dopiero w następnym roku podatkowym po otrzymaniu interpretacji.
Skalę zamieszania potęguje to, że najprawdopodobniej w 2024 r. i tak wrócą stare zasady, w ramach których to domy maklerskie zajmowały się odprowadzaniem podatku od odsetek z obligacji – ma to związek z planowanym wprowadzeniem pakietu Slim VAT 3.
🔴 Aktualizacja 02.06.2023: Podpisany przez prezydenta RP pakiet zmian w prawie podatkowym powoduje, że od 2024 r. rozliczenia podatkowe z tytułu odsetek i dyskonta z obligacji będą odbywać się tak jak przed 2023 r.
Pozostanie jednak problem rozliczenia za 2023 r., który w zależności od domu maklerskiego może wyglądać odmiennie. Temat ten będziemy jeszcze nagłaśniać. |
Podsumowując, powstało ogromne zamieszanie, w którym póki co odnaleźć nie mogą się same domy maklerskie i resort finansów, nie mówiąc już o inwestorach.
🔴 Dlatego też apelujemy o wzmożoną czujność wszystkich inwestorów posiadających obligacje notowane na rynku. Może okazać się, że konieczne będzie samodzielne rozliczenie podatków. Warto być na to przygotowanym już teraz, aby w przyszłym roku, gdy nadejdzie czas składania deklaracji PIT, nie było niespodzianki.
Jako SII będziemy monitorować temat konieczności samodzielnego rozliczania podatków z odsetek z obligacji i przypominać o tym inwestorom. Jednocześnie wyrażamy ubolewanie, że inwestorzy indywidualni zostali postawieni w trudnej sytuacji. Takie działanie instytucji nie wpływa na budowanie poczucia bezpieczeństwa i stabilności u inwestujących Polaków.
🟢 Zobacz też: Najlepsze rachunki maklerskie w Polsce według inwestorów indywidualnych [OBI]
Komentuje Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych
Kolejny granat wrzucony na rynek
Nie widzę żadnych plusów tej zmiany, widzę natomiast mnóstwo zamieszania, które ona wprowadza. Jest to kolejny granat wrzucony na rynek kapitałowy, bez przemyślenia i bez znajomości giełdowych realiów. Nie chciałbym też pochopnie osądzać, ale zdaje się, że również bez żadnych konsultacji z giełdowym środowiskiem. Nie wyobrażam sobie bowiem, że jakiś doświadczony praktyk rynkowy pozytywnie taką zmianę zaopiniował.
Gdyby był to pierwszy krok w kierunku możliwości kompensacji zysków z odsetek od obligacji z zyskami i stratami z handlu instrumentami giełdowymi, to byłaby to fantastyczna zmiana. Oczywiście wszystko musiałoby zostać podane na tacy inwestorom w deklaracji PIT-8C, tak aby zminimalizować ryzyko pomyłki inwestora, jak również dać w końcu możliwość skompensowania zysku z odsetek ze stratami z pozostałej działalności.
Tymczasem okazuje się, że nic takiego nie ma miejsca. To tylko czysta komplikacja, która nic nie wnosi oprócz dodatkowego problemu dla inwestorów. Ponadto, nawet profesjonalne instytucje różnią się w ocenie przepisów i jedne te odsetki odprowadzają za inwestorów według poprzednich zasad (DM BOŚ), a pozostałe nie, dając inwestorom nic innego tylko szansę na popełnienie błędu.
Dołącz do Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Sprawdź naszą ofertę