Chat with us, powered by LiveChat

Finax znosi opłaty od wpłat poniżej 1000 euro. Euro Depozyt już jest, OIPE będzie

Skomentuj artykuł

Od 1 lipca 2023 r. Finax znosi dodatkowe opłaty od niskich wpłat. Robodoradca w ten sposób „dowozi” obietnicę związaną z przekroczeniem odpowiedniego poziomu środków klientów. Dodatkowo, klienci będą mogli skorzystać z nowego sposobu na oszczędzanie w euro, a w planach jest uruchomienie europejskiego produktu emerytalnego.

 

W ubiegłym roku Finax obiecał, że jeżeli łączna suma wpłat jego klientów przekroczy 500 mln euro, wówczas zniesiona zostanie opłata za niskie wpłaty. Warunek ten został zrealizowany. Od 1 lipca 2023 r. Finax znosi opłaty za dokonywanie wpłat niższych niż równowartość 1000 euro, która przed tą datą wynosiła 1%+VAT (20%). Klienci otrzymali już stosowne informacje, dotyczące zmian w regulaminie świadczenia usług, szczegółowy wykaz dostępny jest także na stronie robodoradcy.

 

🤖📊 Członkowie SII inwestują w Finax najtaniej

 

🟢 Członkowie Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych od dawna korzystają z braku opłat od niskich wpłat w Finax oraz mogą obniżyć opłatę za zarządzanie o 50%. Więcej informacji na ten temat na stronie Finax w sekcji Zniżki.

 

Informacja o zrealizowaniu obietnicy może cieszyć nie tylko klientów, którzy faktycznie skorzystają dzięki temu. Wzrost aktywów w połączeniu z wynikami finansowymi i zapowiedziami przedstawicieli robodoradcy sugeruje, że firma ma się nieźle. To sygnał szczególnie istotny na tle konkurencji – tylko w czerwcu informowaliśmy o tym, że Aion Bank zwija usługę zarządzania portfelem, a WealthSeed kończy zamyka platformę oferującą inwestowanie w akcje i ETF-y. Wydarzenia ostatnich tygodni sprawiły, że inwestorzy chcący inwestować długoterminowo przy pomocy platform

 

🟢 Zobacz też: Finax praktycznie dla początkujących

 

– Mamy się świetnie, choć oczywiście głupio cieszyć się z niepowodzeń konkurencji. Natomiast w Finax po pięciu latach od startu pokazaliśmy pierwszy zysk. Wykazaliśmy to w raporcie kwartalnym przedstawianym naszemu regulatorowi, czyli Narodowemu Bankowi Słowacji. Jak się nam to udało? Najważniejsze jest zbudowanie zaufania, bo Polak, podobnie jak Słowak, jest bardzo nieufny, jeśli chodzi o finanse. Od historii skandali się nie ucieknie, ale do tego nie potrzeba kasy, jak myślą typowe startupy. Potrzeba odpowiedniej komunikacji, spójności – nie tylko mówisz, że edukacja  jest ważna, ale i edukujesz – oraz przejrzystości. My dzielimy się z klientami dobrymi i złymi informacjami – mówi Przemysław Barankiewicz z Finax Polska.

 

Dla robodoradcy polska jest drugim najważniejszym rynkiem, z aktywami klientów wartymi 68 mln euro. Numer jeden to oczywiście macierzysta Słowacja (442 mln euro). Łącznie Finax ma 47 tys. klientów.

 

– Ważne jest też budowanie od początku rentowności, a nie wrzucanie milionów na marketing, z nadzieją, że się to jakoś potem sprzeda. Dlatego my nigdy nie byliśmy najtańsi. Zawsze tłumaczymy, że dzięki rentowności, jesteśmy niezależni i możemy oferować klientom najlepsze produkty dla nich. Chęć uzyskania szybko rentowności, co nam się już udało, to też nie wydawanie milionów na marketing i zjeżdżanie z cen, ale raczej marketing bazujący na pomyśle, bliższej relacji z generacją Z, na współpracy z blogerami, prostocie produktu. Wiemy, ile możemy wydać na jednego klienta, żeby być rentowni i nie wydajemy więcej. Teraz jest rynkowe "sprawdzam", bo skończyła się era darmowego pieniądza i okazuje się, że taka polityka się opłaca – dodaje Barankiewicz.

 

W trakcie konferencji WallStreet 27 Finax otrzymał (w wyniku głosowania internautów) nagrodę Herosa Rynku Kapitałowego w kategorii Popularyzator idei oszczędzania długoterminowego.

Euro Depozyt w Finax. Oszczędności w euro w ETF-ach

Poza zniesieniem opłat od najniższych wpłat, Finax rozwija ofertę dla polskich inwestorów indywidualnych, którzy szukają dywersyfikacji i chcą przechowywać część majątku w euro. Tym razem robodoradca proponuje produkt złożony z ETF-ów o niskim poziomie ryzyka rynkowego (ryzyko walutowe wynikające ze zmian EUR/PLN oczywiście zostaje).

 

Euro Depozyt – taką nazwę nosi nowy produkt, który Finax wprowadził do swojej oferty od 22 czerwca. To zarządzany portfel inwestycyjny złożony z czterech ETF-ów rynku pieniężnego denominowanych w euro. Dwa z tych ETF-ów odwzorowują krótkoterminowe stopy procentowe, a dwa kolejne inwestują w krótkoterminowe obligacje ze strefy euro.

 

Fundusze ETF, o których mowa to:

 

 

Portfel ETF-ów o niskim poziomie ryzyka nie jest oczywiście tym samym co lokata bankowa (odmienna jest choćby kwestia gwarancji, którymi objęte są depozyty bankowe, a także kwestia podatkowa, ktorą w przypadku ETF-ów uregulować trzeba samodzielnie). Finax jasno o tym fakcie informuje, przez co we właściwym świetle stawia dostępne na stronie Finax.eu porównanie EuroDepozytu do lokat bankowych w euro oferowanych przez polskie banki (dane zebrane przez Bankier.pl).

 

🟢 Zobacz też: Robodoradcy polskiemu rynkowi się przydadzą [Opinia]

 

Za przechowywanie pieniędzy na Euro Depozycie w Finax klienci zapłacą 0,5% rocznie (do tego dochodzą koszty samych ETF-ów, wynoszące od 0,05% do 0,14%), zaś minimalny depozyt wynosi 10 euro.

Finax w blokach startowych do OIPE w Polsce

Słowacki robodoradca posiadający oddział w Polsce nadal ma w planach wprowadzenie na nasz rynek kolejnego produktu w postaci Ogólnoeuropejskiego Indywidualnego Produktu Emerytalnego. Polski parlament nadal pracuje nad OIPE (na lipcowym posiedzeniu Sejmu ma się odbyć drugie czytanie), zaś Finax deklaruje gotowość szybkiego dodania Polski do listy krajów, w których OIPE (znane też pod anglojęzycznym skrótowcem PEPP) jest oferowane. Obecnie Finax jest jedyną instytucją w całej UE, która oferuje tego typu produkt emerytalny – rozwiązanie dostępne jest dla klientów ze Słowacji, Czech i Chorwacji. Zestawienie dostępne jest na stronie pepp.eiopa.europa.eu.

 

– Jeszcze nikomu innemu nie udało się przedstawić produktu spełniającego wymogi unijnej dyrektywy. Trzymamy kciuki, bo i nam przydałaby się konkurencja w tym segmencie – dodaje Barankiewicz.

 

🟢 Więcej informacji na temat OIPE znajdziesz w artykule: OIPE – europejska emerytura. Nowy sposób na inwestowanie bez podatku Belki.

 

Autor artykułu

 

Michał Żuławiński, redaktor SII Michał Żuławiński, redaktor SII

W latach 2012-2021 związany z redakcją Bankier.pl, w której odpowiadał za obszar Rynki. Od 2022 r. redaktor w Stowarzyszeniu Inwestorów Indywidualnych. Autor licznych artykułów i analiz dotyczących głównie rynków finansowych, gospodarki oraz działalności banków centralnych. Laureat nagrody specjalnej NBP w konkursie dla dziennikarzy ekonomicznych im. Władysława Grabskiego.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie