Chat with us, powered by LiveChat

Dr Irena Eris odwołuje IPO. GPW od dawna bez dużego debiutu, a chętni się nie garną

Skomentuj artykuł
© LIGHTFIELD STUDIOS - stock.adobe.com

Odwołanie oferty publicznej spółki Dr Irena Eris to kolejny akcent w trwającej od wielu kwartałów debiutowej suszy na GPW. Indeksy idą w górę, a upragnionego dużego IPO wciąż nie ma.

 

To miała być oferta publiczna, która wreszcie przerwie okres pandemiczno-wojennej smuty w zakresie debiutów na polskiej giełdzie. Niestety, tak nie będzie. 27 czerwca spółka Dr Irena Eris niespodziewanie odwołała ofertę publiczną, ze względu na „niesprzyjające warunki rynkowe”.

 

– W ostatnich dniach odbyliśmy szereg spotkań z inwestorami instytucjonalnymi. Nasz model biznesowy, doświadczenie i strategia rozwoju spotkały się z dużym uznaniem. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się również zapisy inwestorów indywidualnych. Finalnie podjęliśmy jednak decyzję o odwołaniu oferty publicznej. Przy obecnych warunkach, jeśli chodzi o rynek pierwotny, nie mogliśmy ustalić ceny oferowanych akcji na satysfakcjonującym nas poziomie – powiedział prezes Paweł Orfinger, cytowany w depeszy PAP Biznes opartej o informację prasową spółki.

 

Przypomnijmy, że Dr Irena Eris szła na GPW po ok. 140 mln zł. Przy cenie maksymalnej na poziomie 12,8 zł za akcję wycena spółki miała sięgać 597 mln zł.

 

Po odwołaniu oferty publicznej przez spółkę Dr Irena Eris, zapisy na akcje złożone przez inwestorów indywidualnych zostaną uznane za nieważne, zaś dokonane płatności zostaną zwrócone do 7 dni od dnia ogłoszenia decyzji o odwołaniu oferty.

 

O tym, jak rynek i media czekały na ofertę publiczną producenta kosmetyków niech świadczą tytuły niektórych artykułów (przytaczane absolutnie bez złośliwości). „Koniec posuchy na GPW? Nadchodzi pierwszy od dawna debiut na warszawskiej giełdzie”, „Dr Irena Eris i duża sprzedaż akcji w IPO. Polska giełda ożywa?”, „W końcu ktoś nowy wejdzie na warszawską giełdę. Od dziś zapisy na akcje Dr Irena Eris”. Również i na SII.org.pl poświęciliśmy temu tematowi sporo uwagi i 23 czerwca opublikowaliśmy bardzo obszerną analizę IPO Dr Ireny Eris autorstwa Aleksandra Borzęckiego. Jak się okazało, wszystko to na marne.

 

Informacja o odwołaniu oferty napłynęła w dniu, w którym spółka miała – zgodnie z zaprezentowanym w ubiegłym tygodniu harmonogramem – opublikować informację o ostatecznej cenie i liczbie oferowanych akcji. Przydział akcji, do którego rzecz jasna nie dojdzie, planowany był na 5 lipca, zaś debiut na głównym parkiecie GPW miał się odbyć dwa tygodnie później.

 

Warto dodać, że Dr Irena Eris już raz negatywnie zaskoczyła inwestorów czekających na debiut. W czerwcu 2022 r. postępowanie prospektowe spółki zostało zawieszone. Powód? Również „niekorzystna sytuacja na rynkach finansowych”.

IPO-nująca susza na GPW

Temat debiutowej (w rozumieniu dużych IPO na głównym rynku) suszy na GPW to motyw, który jest z nami od wielu kwartałów. Dość powiedzieć, że ostatnią znaczących rozmiarów ofertę publiczną na dużym parkiecie GPW przeprowadził STS Holding. (1,078 mld zł, bez nowej emisji). Działo się to w grudniu 2021 r. Od tamtej pory na głównym rynku GPW pojawiło się 16 nowych spółek, jednak wszystkie były wcześniej notowane na NewConnect.

 

 

To dobrze, że mniejsze spółki dojrzewają do opuszczenia małego parkietu, jednak brak dużych IPO (które przecież w przeszłości rozgrzewały rynek i przyciągały nań nowych inwestorów) to kwestia, która może martwić. Tym bardziej, że w ostatnich miesiącach główne indeksu GPW zanotowały wyraźny wzrost.

 

Źródło: Stooq

 

Wspomniany STS Holding szykuje się do wyjścia z GPW, przy okazji czego doszło do kontrowersyjnego zachowania kursu (więcej w artykule SII zwraca się do KNF o zbadanie transakcji na akcjach STS Holding). Jeżeli bukmacher opuści główny rynek zanim odbędzie się kolejne duże IPO, to będzie to więcej niż symboliczne.


Niestety, informacje dostępne w wykazie postępowań prospektowych prowadzonych przez Komisję Nadzoru Finansowego nie napawają optymizmem. W przypadku wszystkich spółek typowanych na relatywnie duże debiuty, status postępowania to „zawieszone”. Dotyczy to m.in. spółek takich jak Komex, Oferteo, DESA, Metalkas czy Transition Technologies MS. Goryczy całej sytuacji dodaje to, że o spółkach tych pisaliśmy w kontekście kandydatów do debiutu na GPW... w 2022 r. Jednocześnie, skoro Dr Irena Eris odwołała IPO, to wiadomość o tym zapewnie będzie miała wpływ na inne spółki.

 

Ostatni rzut oka na sytuację dotyczącą IPO w skali całej Europy zamieściliśmy w artykule Debiuty na GPW nie ruszyły. Europejski rynek IPO też w uśpieniu. Kolejne zestawienie przygotowane przez analityków PwC pojawi się w drugiej połowie lipca.

 

🟢 Zobacz też: Kurs Analizy Fundamentalnej. Najbardziej kompleksowy i najbardziej praktyczny kurs online z analizy dostępny na rynku!

Autor artykułu

 

Michał Żuławiński, redaktor SII Michał Żuławiński, redaktor SII

W latach 2012-2021 związany z redakcją Bankier.pl, w której odpowiadał za obszar Rynki. Od 2022 r. redaktor w Stowarzyszeniu Inwestorów Indywidualnych. Autor licznych artykułów i analiz dotyczących głównie rynków finansowych, gospodarki oraz działalności banków centralnych. Laureat nagrody specjalnej NBP w konkursie dla dziennikarzy ekonomicznych im. Władysława Grabskiego.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie