W ramach cotygodniowego przeglądu branżowego, tym razem Analityk techniczny – Tomasz Skolimowski, wziął na warsztat wykresy spółek Dino, Eurocash i Pepco.
Dino
Dino z całą pewnością należy do grona tych spółek, które nagradzają cierpliwych inwestorów długoterminowych sowitymi stopami zwrotu. Od debiutu wycena spółki wzrosła o ponad 1000%. Na wykresie tygodniowym widać, że notowania cały czas wspinają się w kierunku północnym. Zwieńczenie tego ruchu miało miejsce w czerwcu br., kiedy kurs osiągnął ATH na 491.8 zł. Od tego czasu obserwujemy ruch korekcyjny, który obecnie przełamuje dolną krawędź kanału. Jest to zdecydowanie negatywny sygnał mogący świadczyć o zmianie długoterminowej tendencji. Potwierdzenie tego scenariusza nastąpi w momencie zejścia poniżej pierwszego wsparcia z interwału dziennego, zlokalizowanego przy 415 zł. Na niekorzyść byków przemawia także przebicie zielonej linii trendu średnioterminowego. Jest to kolejna oznaka mogąca świadczyć o rozwijaniu obecnej korekty. Jednak aby można było mówić o przejęciu inicjatywy przez podaż, to niedźwiedzie muszą doprowadzić do przebicia poniżej 415 zł. Umożliwi to dalszy ruch spadkowy do strefy obronnej na 370 zł. W przypadku powrotu do wzrostów opory można wyznaczyć na 455 zł i 485 zł.
Dino – analiza wykresu, interwał dzienny
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie pl.tradingview.com
Dino – analiza wykresu, interwał tygodniowy
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie pl.tradingview.com