Wyniki, wezwanie na akcje, działalność spółki 3LP, otoczenie gospodarcze i dywidenda, były tematami poruszonymi podczas czatu inwestorskiego Grupy TIM. Na pytania inwestorów odpowiadał prezes Zarządu TIM S.A. Krzysztof Folta, prezes Zarządu 3LP S.A. Maciej Posadzy, a także członkowie Zarządu TIM S.A: dyrektor finansowy Piotr Tokarczuk i dyrektor handlowy Piotr Nosal.
- Wyniki w pierwszym półroczu 2023 r. oceniamy pozytywnie. Oczywiście należy uwzględnić trudne otoczenie makroekonomiczne tj. warunki w których działaliśmy. Przy porównywaniu wyników nie bez znaczenia jest również rekordowe i niestandardowe pierwsze półrocze 2022 r. Najważniejsze, że w pierwszym półroczu 2022 r. utrzymujemy udział w rynku, koszty są pod kontrolną oraz utrzymaliśmy marżę brutto na sprzedaży na dobrym poziomie. W konsekwencji zarówno wskaźniki rentowności, struktury finansowania jak i rotacji są na bardzo dobrych poziomach potwierdzających wysoki standing finansowy - ocenił wyniki spółki za pierwsze półrocze 2023 roku Piotr Tokarczuk, dyrektor finansowy TIM S.A.
Przychody TIM w pierwszym kwartale spadły o nieco ponad 5 procent, tymczasem spadek zysku netto wyniósł aż 45 procent. W związku z tym pytano, z czego wynika ta różnica.
- Najważniejsze czynniki to: spadek procentowej marży brutto na sprzedaży oraz wzrost kosztów usług obsługi logistycznej oraz transportu - mówił Piotr Tokarczuk.
Zwrócono również uwagę na mocno rosnące koszty usług obcych, według sprwozdania finansowego.
- Rosnący koszt usług obcych w TIM związany był z waloryzacją stawek 3LP za obsługę logistyczną TIM - dodał Piotr Tokarczuk.
Wyniki TIM odniesiono również do biznesu spółki z czasów przed wybuchem pandemii COVID-19. Pytano, jakie od tego czasu zaszły zmiany.
- Największe wzrosty i najlepsze wyniki zanotowaliśmy w 2022 r., a więc 2 lata po wybuchu pandemii. Jedyną konsekwencją COVID-19 jest dla nas zmiana modelu pracy na hybrydowy - ocenił Krzysztof Folta, prezes zarządu TIM.
Wezwanie na akcje TIM
Drugim ważnym tematem czatu inwestorskiego było wezwanie ogłoszone na akcje TIM przez spółkę z Grupy Wurth.
Pytano, na jakim etapie jest proces skupowania akcji przez spółkę z Grupy Wurth.
- W tej chwili przyjmowana są zapisy na sprzedaż akcji TIM w ramach drugiego wezwania i potrwają one do 27 października. Jednocześnie Inwestor czeka na decyzje UOKiK w zakresie zgody na koncentracje. Uzyskanie tej zgody jest warunkiem zawieszającym dla transakcji - mówił Piotr Tokarczuk, podczas czatu inwestorskiego.
Inwestorzy poruszyli również temat losów TIM po uzyskaniu zgody UOKiK i sukcesie ogłoszonego wezwania.
- TIM pozostanie samodzielnym podmiotem działającym na rynku tak jak dotychczas. Główne kierunki rozwoju pozostają również bez zmian. Natomiast o szczegółach współpracy z Grupą Wurth będzie rozmowa dopiero po ewentualnym rozliczeniu transakcji i faktycznym przejęciu kontroli - tłumaczył Piotr Tokarczuk.
Dodano również, że będzie to dodatkowy impuls rozwojowy dla spółki.
Jedno z pytań dotyczyło także dalszych losów akcji TIM na GPW.
- Na dzisiaj odpowiadanie na to pytanie byłoby przedwczesne. Nie doszło jeszcze do transakcji i zmiany kontroli. Najpierw musi się zrealizować transakcja i dopiero wtedy wspólnie z nowym akcjonariuszem kontrolującym będzie można przyjąć ewentualny plan i harmonogram dotyczący delistingu - mówił Piotr Tokarczuk.
Wracając do kwestii zgody UOKiK, pytano o powody długiego okresu oczekiwana na decyzję urzędu.
- Aktualnie trwa postępowanie administracyjne w tej sprawie. UOKiK zdecydował o przejściu do drugiej fazy postępowania oraz określił maksymalny termin w którym zamierza podjąć decyzję na ok 20 grudnia 2023 roku - mówił Tokarczuk.
- Nie można mówić w tym kontekście o obiekcjach, lecz o potrzebie głębszej analizy rynku dystrybucji elektrotechniki, który od lat nie był szczegółowo przez UOKiK badany - dodał.
Pytano także, co w sytuacji, gdy decyzja UOKiK w kwestii przejęcia kontroli nad TIM przez spółkę z Grupy Wurth nie będzie pozytywna.
- W tej chwili wariantem bazowym jest uzyskanie pozytywnej decyzji UOKiK i nie chcemy spekulować o alternatywnych scenariuszach - podał dyrektor finansowy.
Obecność na giełdzie
Oprócz kwestii wezwania, odniesiono się do samej obecności spółki na giełdzie.
- Bez wejścia na GPW nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym obecnie jesteśmy. Dzięki dwóm emisjom akcji (1997 i 2007) pozyskaliśmy środki na skokowy rozwój biznesu. Za sprawą pozyskanych środków jesteśmy liderem rynku w zakresie sprzedaży i wyników finansowych - ocenił Krzysztof Folta, prezes zarządu TIM.
W kwestii wejścia do indeksu mWIG40 dodał: Cieszymy się, że GPW doceniła nasz dynamiczny rozwój.
3LP
Poproszono również o wskazanie kluczowych (oprócz wezwania) wydarzeń dla spółki w pierwszym półroczu tego roku, również tych dotyczących spółki 3LP.
- Trudno wskazać jedno wydarzenie. Z pewnością do najważniejszych wydarzeń należy realizacja kolejnych projektów związanych z zaprezentowaną w maju 2022 r. strategią rozwoju TIM SA. Jeśli chodzi o 3LP, było to z kolei uruchamianie kolejnych lokalizacji i ich komercjalizacja - mówił Folta.
Z kolei poproszony o ocenę rozwoju 3LP, Maciej Podsadzy mówił: Kontynuujemy strategią rozwoju, rozpoczętą w 2022 r. Aktualnie skupiamy się na pozyskiwaniu klientów pod uruchomione nowe lokalizacje oraz uruchomieniu nowej automatyki magazynowej w centrum logistycznym w Siechnicach.
Na temat planów rozwojowych dodał: Dalsza komercjalizacja istniejących lokalizacji, a także inwestycje w zrównoważony rozwój. Jesteśmy na końcowym etapie uzyskiwania zgód na montaż instalacji PV na dachach wszystkich naszych obiektów w Siechnicach.
Podano również, że w perspektywie najbliższych 24 miesięcy 3LP nie planuje otwarć kolejnych magazynów.
Powrócono również do tematu odwołanego debiutu 3LP na giełdzie.
- Aktualnie, w kontekście wezwania do sprzedaży akcji TIM-u oraz w obliczu sytuacji na rynkach finansowych, nie mamy takich planów - tłumaczył Podsadzy.
Nawiązując do działalności całej Grupy TIM, pytano także o poszerzenie asortymentu.
- TIM cały czas poszerza asortyment dostępny dla klientów z magazynu 3LP oraz w alternatywnych kanałach sprzedaży bezpośrednio od naszych partnerów biznesowych. Jako Centrum Elektrotechniki koncentrujemy się obecnie na produktach dedykowanych dla elektryków profesjonalistów. Na koniec sierpnia wdrożyliśmy blisko 9 tyś nowych produktów na nasz magazyn oraz kilkanaście tysięcy dostępnych w alternatywnych kanałach sprzedaży - mówił Piotr Nosal, dyrektor handlowy.
Otoczenie rynkowe
Pytania zadawane podczas czatu inwestorskiego dotyczyły również otoczenia, w którym działa spółka, w tym tempa cyfryzacji polskiej gospodarki obecnie oraz podczas pandemii COVID-19.
- Pandemia bez wątpienia przyspieszyłą proces cyfryzacji jednak podjęte przez wiele firm działania nie w każdym przypadku można uznać za trwałe. Wiele z tych działań było raczej przymusem, a nie świadomą strategiczną decyzją. Mimo wszystko cyfryzacja postępuje dosyć dynamicznie, skończył jedynie działać katalizator w postaci pandemii. Jeżeli popatrzymy choćby na branże, w której działamy to świadomość "istnienia" w cyfrowym świecie jest zdecydowanie większa niż jeszcze kilka lat temu - tłumaczył Piotr Nosal.
Poruszono również temat spowolnienia w polskiej gospodarce.
- Spowolnienie gospodarcze wpływa na działalność TIM w sposób przewidywalny. Pogorszenie koniunktury powoduje zwiększenie konkurencyjności na rynku co przekłada się w pierwszej kolejności na erozje marży. W mniejszym stopniu klienci są w stanie przewidzieć zakres swoich prac w kolejnych miesiącach z racji tego nie dokonują zakupów na zapas, a jedynie z inwestycji na inwestycje, negocjując przy tym ceny - dodał Nosal.
Z kolei na temat spadku stóp procentowych i wzrostu kursu euro podał Piotr Tokarczuk: Ze względu na niewielkie zadłużenie odsetkowe spadek stóp procentowych nie wpływa istotnie na wyniki finansowe TIM i 3LP natomiast zmienności kursu EURPLN ma wpływ na wyniki 3LP i GK TIM ze względu na denominowane w EUR średnio i długoterminowe umowy wynajmu magazynów (wartość umów 29,5 mln EUR).
- Niezależnie od tego czy mamy do czynienia z dobrą koniunkturą czy ze spowolnieniem otoczenie rynkowe, na którym działa TIM jest bardzo konkurencyjne. Rozdrobnienie rynku oraz ilość podmiotów zajmujących się hurtową sprzedażą produktów elektrotechnicznych jest niespotykane w skali europejskiej. Tym samym spowolnienie gospodarcze potęguję konkurencyjność i presję na marże. Kontrahenci również borykają się z większą konkurencją na rynku a przyszłe prace są mnie przewidywalne. Patrząc na różnego rodzaju wskaźniki makroekonomiczne otoczenie rynkowe do końca roku nie powinno się w zasadniczy sposób zmienić - mówił o konkurencyjności rynku Piotr Nosal.
Z kolei na temat konkurencji spółki podano: Od lat naszymi konkurentami są hurtownie elektrotechniczne działające głównie w modelu tradycyjnym. Pojawiają się również nowi gracze na rynku wykorzystujący Internet jako kanał sprzedażowy. W jakimś stopniu konkurencją pozostają markety DIY. Trudno tym samym wskazać jednego największego konkurenta.
Pytano także o wpływ inflacji na działalność Grupy TIM.
- W tej chwili inflacja nie ma istotnego wpływu na działalność handlową TIM, natomiast wywołuje presję wzrostową w zakresie kosztów usług obcych oraz kosztów osobowych. Bardzo uważnie zarządzamy tymi kosztami żeby minimalizować negatywny wpływ na wyniki finansowe - podał Piotr Tokarczuk, dyrektor finansowy TIM.
Dywidenda
Pytano także o dywidendę spółki, która od 2018 roku regularnie była wypłacana.
- W związku z ogłoszeniem wezwania do sprzedaży akcji TIM SA nasza polityka dywidendowa została zawieszona - mówił Krzysztof Folta.