Młodzi Polacy przeceniają wysokość przyszłych emerytur, które wypłaci ZUS. Jednocześnie brak zaufania do polityków sprawia, że wśród tej grupy wiekowej popularnością nie cieszą się IKE, IKZE, OFE czy PPK. To wnioski płynące z najnowszej ekspertyzy opublikowanej przez Izbę Gospodarczą Towarzystw Emerytalnych.
„Postawy i przekonania młodych dorosłych na temat systemu emerytalnego i dostępnych emerytalnych instrumentów oszczędnościowych” – to tytuł nowej ekspertyzy opublikowanej przez Izbę Gospodarczą Towarzystw Emerytalnych. Chociaż raport z wynikami badań (pełna treść dostępna na stronie IGTE) liczy ledwie kilkanaście stron, to wyłaniający się z niego obraz jest zatrważający.
Młodzi przeceniają ZUS
– Mimo iż młodzi dorośli wydają się świadomi, że emerytura, którą wypłaci im w przyszłości ZUS, nie pozwoli im utrzymać się na dotychczasowym poziomie, to jednak odwlekają w czasie rozpoczęcie oszczędzania na czas emerytury. Młodzi ludzie zdają się być świadomi, że w dużej mierze oni sami są odpowiedzialni za wysokość swojej emerytury i zdają się rozumieć, co ma wpływ na jej wysokość. Akcentują jednak mocniej czynniki niezależne od nich, niż te, na które mają wpływ – napisała w podsumowaniu autorka badania, dr Katarzyna Sekścińska.
– Z drugiej strony tylko 30% młodych Polaków podejmuje działania uzupełniające do świadczenia emerytalnego z ZUS-u. Wydaje się, że u podstaw tego zachowania obok długiego horyzontu czasowego do emerytury i pilniejszych potrzeb „na już” leżą również niesprzyjające postawy i przekonania wobec dostępnych obecnie instrumentów oszczędzania długoterminowego – dodała autorka badania, na podstawie którego powstały też inne ekspertyzy IGTE na temat finansów młodych Polaków w kontekście emerytury (dostępne w biuletynach wydanych w czerwcu i lipcu).
Badanie zrealizowano na Ogólnopolskim Panelu badawczym Ariadna w terminie: 25.04.2023 – 8.05.2023 r., w metodologii CAWI na próbie 1108 dorosłych Polaków w wieku 18-30 lat (średnia 26 lat), próba reprezentatywna ogólnopolska, 53,6% próby stanowiły kobiety, 46,2% mężczyźni oraz 0,2% osoby nie identyfikujące się z żadną płcią.
Chcesz ogarnąć swoje finanse, pokonać inflację czy zadbać o przyszłą emeryturę? Przyjdź na Stadion Narodowy!
Młodzi Polacy o przyszłych emeryturach
Jak wynika z badania, przeciętne oczekiwanie młodych Polaków dotyczących stopy zastąpienia (tzn. tego jaki procent ostatniego wynagrodzenia stanowić będzie emerytura z ZUS-u) wynosi 72%. Połowa ankietowanych ocenia stopę zastąpienia na co najmniej 68%, a blisko 30% oczekuje, że emerytura wypłacana przez ZUS będzie co najmniej równa ich ostatniej pensji. To znacznie więcej niż zakładają prognozy ZUS-u, według których stopa zastąpienia w 2060 r. może wynieść niespełna 25%.
Nadmierny optymizm emerytalny młodych Polaków warto przeanalizować na tle odpowiedzi na pytanie o to, kto jest odpowiedzialny za przyzwoity poziom emerytury – poszczególne osoby czy państwo?
Kolejne pytania dotyczyły oceny wpływu poszczególnych czynników na wysokość emerytury. Na uwagę zasługuje spory odsetek osób, które uważają, że decydujące będą decyzje polityków i charakterystyka systemu emerytalnego.
– Tylko 31% młodych Polaków odkłada już dziś środki na dodatkową emeryturę. Może to oczywiście wynikać z tego, że emerytura wydaje się im odległa i abstrakcyjna i pojawia się złudzenie, że jeszcze jest za wcześnie na odkładanie na ten cel (66% badanych wskazuje, że to nie jest pilny cel oszczędnościowy, a w zależności od rodzaju instrumentu finansowego 20-28% młodych Polaków nie inwestuje w IKE/IKZE lub nie odkłada w PPK, bo uważa, że jest na to za wcześnie – czytamy w raporcie.
Brak zaufania wygrywa z brakiem pieniędzy
40% uczestników badania nie ma zadania co do tego, czy oferta produktów emerytalnych dostępnych na polskim rynku jest dostosowana do potrzeb młodych dorosłych. Ofertę za zbyt rozbudowaną uważa 22%, za adekwatną 23%, a za zbyt ubogą 15%. Z innego pytania wynika natomiast, że 60% młodych dorosłych Polaków uważa, że instrumenty finansowe długoterminowego oszczędzania są zbyt skomplikowane.
To jednak nie brak rozeznania na polskim rynku emerytalnym jest najbardziej niepokojący. Znacznie gorszy jest brak zaufania do prywatnej części systemu emerytalnego.
– Prawie 70% Polaków nie jest pewne, czy ich pieniądze są bezpieczne w IKE/IKZE/PPK. Z jednej strony obawiają się oni, że zostaną one źle zainwestowane (66%), z drugiej zaś obawiają się, że zostaną pozbawieni swoich środków, w efekcie zmian w prawie, które mogą wprowadzić politycy (68%) lub po prostu, z dowolnego powodu (67%) – wynika z raportu przygotowanego na zlecenie IGTE.
Wśród czterech elementów prywatnego filara systemu emerytalnego, wśród młodych dorosłych Polaków największą popularnością cieszy się PPK. Według deklaracji, ok. 10% uczestniczy w OFE, IKE czy IKZE.
Interesujące są także odpowiedzi na pytanie „Co musiałoby się wydarzyć, żeby młodzi zainwestowali w IKE/IKZE?”. Na pierwszy plan wcale nie wybija się wysokość zarobków, lecz przekonanie, że nikt pieniędzy nie zabierze.
Na koniec jeszcze kwestia wybitnie inwestorska czyli stosunek do ryzyka. Z badania przeprowadzonego na zlecenie IGTE wynika, że młodzi Polacy wykazuja się bardzo dużą awersją do ryzyka. Ponad połowa ankietowanych budowałaby dziś portfel emerytalny wyłącznie z bezpiecznych instrumentów (28,6%) lub w znakomitej większości z bezpiecznych instrumentów finansowych (25,3%).
Oszczędzanie na emeryturę. Zacznij już dziś
Na na stronie Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych (w dziale Edukacja) znajdziesz szereg materiałów dotyczących długoterminowego inwestowania, w tym budowania portfela emerytalnego.
Polecamy także serię artykułów dotyczących poszczególnych elementów polskiego systemu emerytalnego:
🟢 IKE – wszystko, co warto wiedzieć. Limity, podatek, rodzaje inwestycji, gdzie założyć
🟢 IKZE – co to jest, jak działa i czy warto założyć? Poznaj wady i zalety IKZE
🟢 IKE czy IKZE – co bardziej się opłaca? Poznaj różnice i zdecyduj, co wybrać
🟢 Pracownicze Programy Emerytalne – wszystko, co trzeba o nich wiedzieć
🟢 Pracownicze Plany Kapitałowe: wszystko, co warto wiedzieć. Wady i zalety PPK
🟢 OFE wciąż istnieją. Najważniejsze informacje o OFE: aktywa, składki, wyniki, suwak i inne,
🟢 Emerytura z ZUS – jak to działa? Składki, waloryzacja, subkonto, FUS
Komentuje Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych
Młodzi powinni oszczędzać i zaryzykować
To co zwraca moją uwagę, to niskie zaufanie do jakichkolwiek form oszczędzania wśród ankietowanych. Wiele osób nie rozróżnia tego, czy dana forma, np. IKE, IKZE lub PPK jest prywatna, czy też jest elementem I lub II filaru oszczędzania. Dla wielu osób to kolejne trzyliterowe skróty, którym nie warto ufać.
Wydaje się, że to wszystko jest pokłosiem wydarzeń z 2014 r. kiedy okazało się, że środki z OFE nie są naszymi prywatnymi środkami (choć przekaz marketingowy przy zachęcaniu ludzi do zapisywania się do OFE był inny). To jedna z tych „afer”, która przebiła się poza rynek kapitałowy do mainstreamu. Wielu ludzi dowiedziało się wówczas, że są jakieś składki emerytalne, ktoś nimi zarządza, emerytur nie będzie, a część obligacyjną nam… ukradziono. Stąd też np. tak niska partycypacja w PPK, czy też taka ogólna niechęć do inwestowania wykazana w badaniu dr Sekścińskiej.
Widać też, co tu dużo mówić, brak edukacji finansowej, która skutkuje ogromną awersją do ryzyka. Dobrze wiemy, że młode osoby powinny przynajmniej próbować sporą część oszczędności mieć zainwestowane w ryzykowne instrumenty, czyli akcje. Tymczasem w badaniu widać ogromną skłonność do bezpiecznych, defensywnych instrumentów.