Pasywna rewolucja w Polsce postępuje. Widać coraz większą popularność inwestowania w ETF-y wśród polskich inwestorów. Świadczą o tym choćby dane podawane przez polskie biura maklerskie, których przedstawiciele cały czas donoszą o rosnącej popularności ETF-ów i to zarówno krajowych jak i zagranicznych. Świadczą o tym także wyniki Ogólnopolskiego Badania Inwestorów. W ten trend wpisuje się nowa usługa od XTB, czyli „Plany inwestycyjne”.
Portfele z ETF-ów
„Plany inwestycyjne” to usługa w ramach której klienci mogą komponować swoje własne portfele, które składają się z ETF-ów, które są dostępne na platformie XTB. Klient sam określa liczbę ETF-ów z ilu ma się składać jego portfel, a następnie sam określa proporcje, tak aby udziały poszczególnych ETF-ów na końcu sumowały się do 100%. Następnie pozostaje wpłacenie kwoty na taki „plan inwestycyjny” i to w zasadzie jest wszystko. Jeżeli stworzyliśmy „plan inwestycyjny” w trakcie trwania sesji giełdowej, to zlecenia kupna zostaną wykonane natychmiast. Jeżeli zrobiliśmy to poza godzinami otwarcia giełd, na których notowane są wybrane ETF-y, to zlecenia zostaną zrealizowane w pierwszym możliwym momencie, natychmiast po otwarciu rynków. Ponieważ w XTB jest możliwość kupna ułamkowych instrumentów, inwestycje w „planach inwestycyjnych" możemy rozpocząć już od naprawdę drobnych kwot. Minimalna kwota inwestycji to 15 EUR lub 50 PLN.
„Plany inwestycyjne” mogą składać się tylko z ETF-ów. Do wyboru mamy te same ETF-y, które są dostępne w XTB do indywidualnego kupna. Aktualnie liczba dostępnych ETF-ów to 366 instrumentów. Warto zwrócić uwagę na to, że ETF-y dostępne w XTB to są zarówno ETF-y notowane na giełdach zagranicznych, np. na Xetrze, czy na Euronext, jak również ETF-y notowane na GPW, czyli głównie ETF-y od Beta Securities. Jednakże do budowy „planów inwestycyjnych” możemy użyć tylko zagranicznych instrumentów.
Na potrzeby tego artykułu skonfigurowałem przykładowy plan inwestycyjny:
- VWCE, Vanguard FTSE All-World UCITS ETF (Acc) – 20%
- SXR8, iShares Core S&P 500 UCITS ETF (Acc) – 30%
- UST, Lyxor Nasdaq-100 UCITS ETF (Acc) – 50%
Dwa pierwsze ETF-y (VWCE i SXR8) zostały kupione na Xetrze, natomiast UST został kupiony na giełdzie Euronext w Paryżu. Wszystkie zakupy zostały dokonane w euro.
Po dokonaniu pierwszych transakcji mamy podaną informację o podstawowych statystykach naszego „planu inwestycyjnego”. Widzimy informację jaki udział w naszym portfelu stanowią akcje, obligacje i inne instrumenty. Mamy również informację o alokacji geograficznej, aż w końcu, schodząc poziom niżej, widzimy na jakie pojedyncze akcje mamy największą ekspozycję. Ja wybrałem ETF-y na indeks S&P 500, na największe 100 niefinansowych spółek z NASDAQ-a oraz jednego ETF-a na indeks FTSE All-World, toteż nic dziwnego, że największe pozycje w tym „planie inwestycyjnym" to Apple, Microsoft, Amazon, Nvidia i Alphabet (Google).
„Plan inwestycyjny” jest usługą dostępną tylko przez urządzenia mobilne (smartfony i tablety). Nie można ustawiać nowych planów ani modyfikować istniejących poprzez stronę www. Przyznam, że jest to dosyć niewygodne. Przez stronę www mamy podgląd tylko do aktualnej wartości danego planu oraz możemy podejrzeć historię transakcji.
Ponieważ możemy konfigurować „plany inwestycyjne” tylko przez aplikację, dobrze jest mieć wcześniej zrobiony przegląd dostępnych instrumentów (np. z wykorzystaniem strony AtlasETF), a w samej aplikacji jedynie wyszukać interesujące nas ETF-y z wykorzystaniem ich tickerów.
Według danych pozyskanych od XTB pięć najpopularniejszych ETF-ów wykorzystywanych przez polskich inwestorów stanowią następujące instrumenty:
- iShares Core S&P 500 UCITS ETF (Acc)
- iShares NASDAQ 100 UCITS ETF (Acc)
- iShares Core MSCI World UCITS ETF USD (Acc)
- iShares MSCI World SRI UCITS ETF EUR (Acc)
- iShares Core MSCI Emerging Markets IMI UCITS ETF (Acc)
Ile to kosztuje?
Teraz najciekawsze, usługa „planów inwestycyjnych” jest w XTB całkowicie darmowa. Nic nie płacimy za ich prowadzenie, a do wysokości 100 tysięcy euro obrotu miesięcznie, również nic nie płacimy za realizowane zlecenia. Oczywiście ponosimy koszty zarządzania ETF-ami.
Jest jeszcze jedna kategoria kosztów, z którą trzeba się liczyć. Są to koszty przewalutowania, które w XTB są dosyć wysokie, a mianowicie 0,5% od przewalutowania. Natomiast XTB umożliwia prowadzenie subkont w różnych walutach. Warto więc utworzyć takie subkonto w euro, wpłacić na nie bezpośrednio euro, a następnie na takim właśnie koncie utworzyć „plan inwestycyjny”. Warto wówczas także zadbać, aby wszystkie wybrane ETF-y były kupowane w euro (a nie na przykład w funcie brytyjskim na giełdzie w Londynie, takie ETF-y też są w ofercie XTB). Unikamy wówczas problemu wysokiego kosztu przewalutowania.
Co z rebalancingiem?
Usługa „plany inwestycyjne” XTB do złudzenia przypomina usługi oferowane w Polsce przez robodoradców, gdzie również możemy inwestować w różne strategie inwestycyjne złożone z ETF-ów. Robodoradcy jednak dodatkowo oferują automatyczny rebalancing, czyli w sytuacji, gdy udziały posiadanych ETF-ów nadmiernie „rozjadą się” i przestaną odpowiadać pierwotnym założeniom, to wówczas robodoradca w pewnych określonych sytuacjach przywróci wyjściową proporcję. Przykładowo w Portu warunkiem dokonania rebalancingu jest to, że te udziały muszą odchylić się o więcej niż 10% od założonego pierwotnego udziału (jest to sprawdzane raz w miesiącu). Z kolei Finax nie podaje do publicznej wiadomości warunków kiedy dokonuje rebalancingu.
W „planach inwestycyjnych” XTB nie ma automatycznego rebalancingu. Natomiast, gdyby udziały poszczególnych instrumentów zaczęły różnić się od pierwotnych założonych udziałów o więcej niż 3%, wówczas w aplikacji pojawi się opcja samodzielnego rebalancingu. Ale to od inwestora będzie zależeć, czy się na ten rebalancing zdecyduje.
Automatyczne wpłaty
Dosłownie w ostatnich dniach XTB dołożyło do swojej usługi możliwość automatycznego dokonywania wpłat. To kolejny element, który upodabnia usługę XTB do usług robodoradców. Jako źródło wpłat można wybrać wpłatę przez kartę kredytową, konto pieniężne w XTB lub przelew bankowy. Szczególnie ta ostatnia opcja upodobania ofertę XTB do usług robodoradców i pozwala sprowadzić inwestowanie do skonfigurowania „planu inwestycyjnego”, a następnie zdefiniowania zlecenia stałego u siebie w banku.
Co z IKE oraz IKZE?
To czego na pewno brakuje w usłudze „planów inwestycyjnych” to możliwość opakowania tych strategii inwestycyjnych w rachunki IKE oraz IKZE. Usługa ta wydaje się wręcz wymarzona dla inwestorów oszczędzających na emeryturę, którzy skonfigurują sobie jakiś portfel ETF-ów na globalny rynek, ustawią automatyczne wpłaty i tak będą inwestowali przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Skoro mógłby to być taki produkt emerytalny, to naturalnie nasuwa się pytanie dlaczego XTB nie ma ofercie tych antypodatkowych rozwiązań?
Należy zwrócić uwagę, że przykładowo każdy rebalancing portfela i związana z nim sprzedaż ETF-ów spowoduje konieczność zapłaty podatku. Jeżeli z kolei ktoś wybierze do portfela ETF-y dystrybucyjne, to inwestor będzie musiał mierzyć się z problemem opodatkowania dywidend (choćby z tego powodu na koncie opodatkowanym warto wybierać ETF-y akumulujące). W końcu, w bardzo długim terminie nie jest trudno wyobrazić sobie sytuację, gdy inwestor po pierwsze zbierze bardzo duży kapitał, a po drugie, uda mu się go wielokrotnie pomnożyć. W takiej sytuacji wpływ podatków na ostateczny wynik inwestycji jest szczególnie bolesny. Aż prosi się o możliwość inwestowania przez rachunki nieopodatkowane, czego póki co w ofercie XTB nie znajdziemy.
Polacy liderami pasywnych „planów inwestycyjnych”
Mimo tego, że „plany inwestycyjne” ruszyły w Polsce w listopadzie 2023 r., a więc dosłownie przed chwilą, to Polacy już zostali liderami zarówno pod względem liczby klientów jak i wartości wpłaconych środków, w porównaniu z innymi krajami gdzie XTB oferuje tę usługę.
Polska ma największy udział pod względem liczby klientów. Stanowią oni 33% wszystkich klientów korzystających z tej usługi. TOP3 krajów pod względem liczby klientów w „planach inwestycyjnych” prezentuje się tak:
- Polska
- Portugalia
- Czechy
TOP3 krajów pod względem wpłaconych środków na „plany inwestycyjne”:
- Polska
- Portugalia
- Rumunia
Podsumowanie
„Plany inwestycyjne” XTB to bardzo ciekawe rozwiązanie, szczególnie, że pojawiło się w ofercie brokera, który do tej pory był kojarzony jako dom maklerski dla aktywnych spekulantów. Przyciąga on tych aktywnych inwestorów choćby darmowymi prowizjami do kwoty 100 tys. euro. Tymczasem dostajemy do dyspozycji produkt typowo pasywny. Postrzegam zatem tę ofertę zdecydowanie na plus! W szczególności, jego główną zaletą jest to, że prowadzenie „planów inwestycyjnych” jest darmowe, co może spowodować spore zamieszanie na polskim rynku. Na minus z kolei należy odnotować brak rachunków IKE, IKZE.
➕ Plusy
- Prowadzenie „planów inwestycyjnych” jest całkowicie darmowe.
- Darmowe zlecenia do 100 tysięcy euro obrotu miesięcznie.
- Możliwość skonfigurowania usługi w euro (wówczas unikamy kosztów przewalutowań).
- Całkowita dowolność w konstruowaniu „planów inwestycyjnych”.
- Możliwość automatycznego zasilania planów, np. za pomocą zlecenia stałego.
➖ Minusy
- Brak IKE oraz IKZE.
- Konfigurowanie usługi tylko przez aplikację mobilną.
- Wysokie koszty przewalutowania, jeżeli prowadzimy konto w PLN.
➕➖ Ani plus ani minus
- Brak automatycznego rebalancingu. Za to możliwość ręcznego rebalancingu, do decyzji inwestora.
🟢 Wątek na Forum SII poświęcony XTB, w tym „planom inwestycyjnym”.