O wynikach za 2023 rok, inwestycjach oraz rynku telekomunikacyjnym w Polsce rozwiano podczas czatu inwestorskiego Orange Polska, zorganizowanego wspólnie ze Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych. Na pytania jego uczestników odpowiadał Jacek Kunicki, CFO spółki.
W pierwszej kolejności poproszono o ocenę wyników Orange Polska za 2023 rok.
- Wyniki finansowe 2023 roku były bardzo dobre i to na wszystkich poziomach. Wzrost przychodów o prawie 4 procent, który przełożył się na wzrost EBITDA o ponad 3 procent co z kolei w połączeniu z niższymi kosztami finansowymi przełożyło się na wzrost zysku netto o 13 procent. Co bardzo ważne generację gotówki poprawiliśmy o ponad 40 procent - przebiliśmy 1 mld zł pierwszy raz od prawie 10 lat. Główny motor tych wyników to działalność komercyjna, w której rośniemy zarówno zwiększając bazy klientów poszczególnych usług jak i rachunki które ci klienci płacą, czyli rośnie nam ARPU - mówił Jacek Kunicki, CFO spółki.
Zwrócono również uwagę na fakt, że w całym 2023 roku Orange Polska odnotowała wzrost skonsolidowanego zysku netto o 13 procent przy niespełna 4-procentowym wzroście przychodów, na co przedstawiciel zarządu odpowiedział: Pamiętajmy, że wzrosty procentowe nieco zafałszowują obraz jeśli są liczone od znacznie różnych liczb. Ten prawie 4-procentowy wzrost przychodów to prawie 500 mln zł, bo nasze przychody to prawie 13 mld zł. Zysku netto było 818 mln, więc jego 13-procentowy wzrost to niecałe 100 mln.
Poruszono również temat wyników za czwarty kwartał 2023 roku, gdzie Orange Polska wypracowała 72 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. Było to o ponad 50 procent mniej w stosunku do analogicznego okresu 2022 roku. Pytano w związku z tym o czynniki odpowiadające za ten spadek.
- Istotnym czynnikiem który wpłynął na ewolucję zysku netto w czwartym kwartale 2023 roku była rezerwa, którą utworzyliśmy na nową umowę społeczną, którą podpisaliśmy w grudniu na lata 2024-25. Jej wysokość to 125 mln zł. Jest to rezerwa na koszty odejść pracowników. Bez tego czynnika w czwartym kwartale mielibyśmy wzrost zysku netto - wyjaśnił Jacek Kunicki.
Jedno z pytań dotyczyło także transformacji kosztowej, o której wspomniano w komentarzu do wyników spółki.
- Od wielu lat pracujemy nad kosztami, żeby je obniżać, tam gdzie się da, optymalizować i być bardziej efektywnym. Określamy to właśnie mianem transformacji. To bardzo istotny czynnik przyczyniający się do wzrostu wyników finansowych. Przede wszystkim automatyzujemy i cyfryzujemy procesy biznesowe, to daje duże oszczędności i pozwala uwalniać zasoby. Cały czas optymalizujemy zatrudnienie - w ubiegłym roku zakończyliśmy implementację umowy społecznej na lata 2022-23 oraz podpisaliśmy nową na lata 2024-25. W 2023 roku zmagaliśmy się z wpływem wysokiej inflacji na nasze koszty, a w 2022 potężnym wyzwaniem był olbrzymi wzrost kosztów energii. Transformacja ma pomagać radzić sobie z tymi wyzwaniami - odpowiedział CFO Orange Polska.
Odwołując się do tematu zatrudnienia pytano o jego obecny poziom oraz zmianę na przestrzeni roku.
- Zatrudnienie w Grupie Kapitałowej na koniec 2023 wyniosło niecałe 9,4 tys osób. Było to około 400 osób mniej niż na koniec 2022 roku - podano.
Z kolei odnosząc się do kwestii cyfryzacji procesów, pytano o procent umów, jakie zawierane są online.
- W 2023 roku w kanałach cyfrowych zawarliśmy 20 procent wszystkich aktów sprzedażowych. To wzrost wobec 15 procent w 2021 roku. Pracujemy nad dalszym zwiększaniem tego wskaźnika, jako iż odpowiada to potrzebom naszych klientów - stwierdził Jacek Kunicki.
Kończąc temat wyników finansowych, jeden z inwestorów pytał o pozycję gotówkową spółki oraz jej zadłużenie.
- Nasz dług netto w relacji do zysku EBITDAaL na koniec 2023 to 1.1x a uwzględniając pełną płatność za nowe częstotliwości, której dokonaliśmy na początku stycznia to 1.2x. Mamy bardzo bezpieczny bilans. Większość naszego długu jest zabezpieczona od zmian stóp procentowych aż do 2026 roku na poziomie nieco ponad 3 procent kosztu - odpowiedział CFO.
Inwestycje i strategia
W kwestii strategii pytano, czy spółka pracuje już nad nowym dokumentem.
- Nową strategię opracujemy w trakcie 2024 roku i ogłosimy w pierwszej połowie 2025 roku - podał przedstawiciel zarządu.
Z kolei w temacie inwestycji pytano o kapitał jaki przeznaczono na ten cel w 2023 roku.
- Zainwestowaliśmy prawie 2,3 mld zł, w tym prawie 500 mln zł na zakup licencji 5G i 1,8 mld zł w rozwój naszych sieci i systemów IT. Dodatkowo współkontrolowana przez nas spółka Światłowód Inwestycje zainwestowała około 900 mln zł w budowę sieci światłowodowych. Razem to daje ponad 3 mld zł i to są solidne nakłady w infrastrukturę, która bardzo mocno wspiera rozwój Polski i polskiego PKB - wyjaśniono podczas czatu.
Na temat inwestycji w zakup licencji 5G pytano o zmiany jakościowe, jakie w związku z tym mogą odczuć klienci.
- Nowe pasmo oznacza nowe możliwości naszej sieci i klienci na pewno to odczują - choćby poprzez szybszą transmisję danych - dodano.
Na temat finansowania projektów inwestycyjnych podano: Inwestycje finansujemy z własnych przepływów finansowych (poziom organicznych przepływów pieniężnych za 2023 rok to ponad 1,1 mld zł) oraz kredytami.
Pytano również o dofinansowania krajowe lub europejskie.
- Najlepszym przykładem jest nasz udział w programach KPO i FERC, gdzie z pomocą subsydiów UE podłączymy do światłowodu ponad 150 tys. domostw, które dziś są poza zasięgiem szybkiego internetu. To bardzo ważny projekt dla Polski i wielu regionów, w których istotnie zmniejszy się poziom wykluczenie cyfrowego - mówił Kunicki.
Dodano również, że program FERC oferuje dopłaty do budowy sieci FTTH w miejscach, w których wysoki koszt budowy uniemożliwia inwestycje komercyjne w taką infrastrukturę.
- Czy Orange poza rozwojem organicznym posiada plany rozwoju akwizycyjnego, jeśli tak to w jakim obszarze? - pytał jeden z inwestorów.
- Jesteśmy otwarci na synergiczne akwizycje w obszarze infrastruktury światłowodowej, gdzie od lat dokonujemy niewielkich zakupów oraz w obszarze niektórych obszarów ICT - podał członek zarządu Orange Polska.
Rynek telekomunikacyjny w Polsce
Jedno z pytań zadanych podczas czatu inwestorskiego dotyczyło utrzymującej się przez cały 2023 rok na zbliżonym poziomie ilości obsługiwanych przez Orange Polska kart sim.
- Liczba kart SIM to wypadkowa różnych zdarzeń. Z jednej strony ubyło nam kart pre-paid (głównie odpływ klientów ukraińskich), ale przybyło nam kart do usług M2M, czyli różnych zastosowań biznesowych głównie w licznikach energii. Najważniejsze dla nas biznesowo są karty SIM do usług głosowych - w 2023 roku ich liczba wzrosła o ponad 200 tys, czyli 2,5 procent - wyjaśniono.
Na temat spadającej liczby obsługiwanych kart sim w formacie pre-paid dodano: Głównym czynnikiem tego spadku był najpierw olbrzymi wzrost liczby tych kart na początku roku 2022 po wybuchu wojny na Ukrainie. Potem stopniowo część tych kart SIM przestała być używana, potem mieliśmy do czynienia z odpływem klientów ukraińskich. Pod koniec 2023 roku widzieliśmy również spowolnienie na rynku. Dodatkowo jest migracja z usług prepaid do abonamentów którą aktywnie wspieramy.
Pytano także, z czego zdaniem zarządu wynikał duży wzrost popytu na usługi hurtowe Orange Polska w 2023 roku.
- Z cyfryzacji gospodarki, która przekłada się na coraz większy transfer danych u wszystkich operatorów i ich zwiększone potrzeby w zakresie infrastruktury. Od początku strategii .Grow usługi hurtowe były jednym z kluczowych obszarów rozwoju w OPL i cieszy nas że osiągamy tutaj zadowalające rezultaty - mówił Jacek Kunicki.
Z kolei na temat rynku telefonii stacjonarnej z punktu widzenia Orange Polska mówiono: Rynek telefonii stacjonarnej jest rynkiem typowo schyłkowym, w strukturalnym trendzie spadającym od wielu lat. Nie mamy konkretnych planów jego wygaszania, stopniowo migrujemy klientów na inne rozwiązania i powoli również likwidujemy sieć miedzianą tam gdzie nie jest używana.
Pytano także, jaki procent klientów firmy stanowią osoby posiadające więcej niż jedną usługę Orange Polska.
- To większość. Naszą usługą którą najbardziej promujemy od lat to konwergencja, czyli połączenie usług stacjonarnych i mobilnych. Średnio taki klient konwergentny ma u nas 4 usługi. Ponad 70 procent wszystkich klientów internetu stacjonarnego to klienci właśnie z takim pakietem - tłumaczył członek zarządu Orange Polska.
Z kolei na temat średniego wzrostu przychodu przypadającego na pojedynczego klienta podano: We wszystkich głównych usługach telko wzrost ARPO był w przedziale 3-4 procent i był on nieco wyższy niż w 2022 roku.
Pytano także o ewentualne spodziewane spowolnienie w segmencie IT/ICT.
- Zeszły rok był trudny dla IT/IS z powodu trudnego otoczenia makroekonomicznego, niektórzy klienci zamrażali decyzje biznesowe. Nasze przychody wzrosły aż o 13 procent ponieważ mamy naprawdę szerokie kompetencje i skorzystaliśmy na projektach integracyjnych, głównie w sektorze publicznym. W tym roku na razie utrzymuje się niepewność, natomiast liczymy na to że lepsze makro, spadająca inflacja nieco rozrusza rynek. Liczymy również na odblokowanie funduszy KPO, które mogą zaowocować nowymi projektami - mówił Kunicki.
Z kolei na pytanie o ocenę bieżącego otoczenia gospodarczego spółki odpowiedziano: Rok 2023 był niełatwy dla wielu branż, do czego przyczyniła się wysoka inflacja. Widzimy to w mniejszej aktywności decyzyjnej i inwestycyjnej. Dlatego też cieszy nas obecny progresywny spadek inflacji i liczymy na dalszą poprawę trendów. Myślę też, że ważne dla całego biznesu będzie to czy otoczenie prawne i podatków zostanie ustabilizowane, ponieważ podejmując długoletnie decyzje inwestycyjne wszyscy potrzebujemy większej przewidywalności w tych obszarach.
W kwestii świadczonych przez Orange Polska usług szybkiego internetu, pytano o pokrycie obszaru Polski i zdarzające się w związku z tym problemy w okolicy dużych miast.
- To często wynika nie tyle z zasięgu co z przeciążenia sieci wysoką transmisją danych. Nowe pasmo 5G, które kupiliśmy za prawie 500 mln zł w 2023 roku przyczyni się do poprawy jakości sieci poprzez zwiększenie jej przepustowości - wyjaśniono.
Konkurencja
- Jak obecnie wygląda walka konkurencyjna na rynku? Czego można oczekiwać w 2024 roku - pytał inwestor.
- Polski rynek był i jest bardzo konkurencyjny. W usługach czysto mobilnych, gdzie udziały w rynku są w miarę równe, konkurencja jest w miarę stabilna. Trudniej się konkuruje w usługach światłowodowych i konwergencji. Tam inni gracze zwiększają swój zasięg usług i aktywnie, czasami agresywnie, zdobywają rynek. To wymaga od nas dostosowania się do nowych reguł konkurencji dużo bardziej lokalnej. Jednak jesteśmy zadowoleni z wyników ubiegłego roku - baza klientów konwergentnych wzrosła o 5 procent, czyli tyle samo co w 2022 roku. Baza klientów światłowodu wzrosła o 15 procent - odpowiedział przedstawicel zarządu.
Ekologia
Jedno z pytań dotyczyło także działań spółki nakierowanych na ograniczenie emisji CO2.
- W samym ubiegłym roku nasze emisje CO2 spadły o około 60 procent. Wynikało to z tego, że udział energii odnawialnej w naszym mixie wzrósł do prawie 75 procent na skutek portfela umów na odbiór energii ze źródeł odnawialnych, które podpisaliśmy w większości w 2022 roku. W porównaniu do bazowego roku 2015 emisje CO2 ograniczyliśmy o prawie 80 procent - czyli zrealizowaliśmy swój cel strategiczny na rok 2025 (obniżka o 65 procent) na 2 lata przed terminem - przekazano podczas czatu.
Spodziewane wyniki i dywidenda
- Jakich wyników zarząd spodziewa się w całym 2024 roku - pytał inwestor.
- Oczekujemy niskiego jednocyfrowego procentu wzrostu przychodów i EBITDAaL oraz nakładów eCapex w przedziale 1.7-1.9mld zł - odpowiedział Jacek Kunicki.
Na temat przewidywanego wzrostu kosztów w 2024 roku z uwagi na utrzymującą się inflację stwierdzono: W roku 2023 koszty operacyjne zawierały około 200 mln zł wpływu inflacji i wzrostu płacy minimalnej. Pomimo tego spółka osiągnęła 3,3 procent wzrost zysku EBITDAaL i dwucyfrowy wzrost zysku netto. W roku 2024 nadal będziemy pod wpływem wysokiej inflacji z roku 2023 i kolejnej podwyżki płacy minimalnej. Pomimo tego oczekujemy niskiego jednocyfrowego procentu wzrostu zysku EBITDAaL, głównie za sprawą rosnących przychodów i dobrej zyskowności naszych usług.
Z kolei na temat wzrostu płacy minimalnej oraz jej przełożenia na koszty spółki dodano: Jest to zdecydowanie jeden z czynników, który podnosi nam koszty różnych usług, które kupujemy od dostawców zewnętrznych. Radzimy sobie przez optymalizację dostawców i ogólną transformację kosztową m.in. przez automatyzację procesów.
Odpowiadając na kolejne pytanie Jacek Kunicki mówił, że zgodnie z prognozą na 2024 roku spodziewane są nakłady eCapex w przedziale 1,7-1,9 mld zł.
W kwestii dywidendy inwestorzy zwrócili uwagę na rekomendację zarządu w kwocie 0,48 zł dywidendy na akcję. W związku z tym pytano o zgodność tej decyzji ze strategią spółki.
- To już druga podwyżka dywidendy (po 25 gr płaconej w 2022 roku i 35 gr w 2023 roku) i w roku 2024 wypłacimy akcjonariuszom ok 630 mln zł. Jednocześnie jest to poziom bazowy (floor) na rok 2025. Cieszy nas że wdrażając strategię .grow osiągamy wyniki, które umożliwiły nam powrót do wypłacania dywidendy w roku 2022 i na znaczące zwiększenie tej kwoty - podsumował CFO Orange Polska.