Wyniki, działalność zagraniczna, otoczenie rynkowe i dywidenda to tylko niektóre tematy, o których rozmawiano podczas czatu inwestorskiego spółki Mercor, zorganizowanego wspólnie ze Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych. Na pytania jego uczestników odpowiadał Jakub Lipiński, pełniący obowiązki wiceprezesa zarządu i dyrektora finansowego firmy.
- Jesteśmy zadowoleni z naszych wyników finansowych po dziewięciu miesiącach. Utrzymaliśmy wysokie przychody, a zysk netto w III kwartale był wyższy rok do roku o 2,8%. Skumulowany zysk netto po trzech kwartałach roku także był lepszy o blisko 25% okresu w minionym roku. Należy przypomnieć o zdarzeniu jednorazowym z II kwartału - w wyniku zakończonych postępowań otrzymaliśmy zwrot zapłaconego podatku dochodowego z odsetkami, co zwiększyło zysk netto Grupy o ok. 10,5 mln zł - ocenił wyniki finansowe po trzecim kwartale roku obrotowego 2023/24 Jakub Lipiński, odpowiadając na pierwsze pytanie podczas czatu inwestorskiego.
Pytano także, z czego wynika znaczny wzrost kosztów sprzedaży odnotowany w ostatnim kwartale.
- Koszty sprzedaży są ściśle związane z działalnością handlową. Im większa aktywność i efekty w postaci marży, tym wyższe koszty sprzedaży - wyjaśniono.
Z kolei na pytania o zadłużenie, wiceprezes i dyrektor finansowy Mercoru odpowiedział: Stosunek długu netto do EBITDA jest od kilku kwartałów na poziomie poniżej 1, więc jego obsługa, mimo wyższych stóp procentowych nie obciąża istotnie naszego rachunku wyników.
Jedno z pytań dotyczyło także spadku kosztów zużycia materiałów i energii.
- Zużycie materiałów i energii należy rozpatrywać w relacji do przychodów ze sprzedaży. Faktem jest jednak, że słabsza kondycja gospodarki w skali makro spowodowała spadki cen istotnych surowców takich jak stal czy aluminium, które są kluczowe w produkcji Mercor - odpowiedział Lipiński.
Rynki zagraniczne
Sporo uwagi podczas czatu inwestorskiego poświęcono również działalności zagranicznej Mercoru.
Odpowiadając na jedno z pytań dotyczących tego tematu, wiceprezes podał, że spółka działa na kilkudziesięciu rynkach głównie europejskich, bliskowschodnich, z Północnej Afryki i Ameryki Południowej.
Na pytanie, na których rynkach zagranicznych spółka wartościowo sprzedaje najwięcej Jakub Lipiński odpowiedział: Najwięcej sprzedajemy na rynkach, na których mamy spółki zależne - szczegółowe rozbicie przedstawiamy w sprawozdaniu. Po trzech kwartałach dynamicznie rosły m.in. takie rynki jak Wielka Brytania (+68%) i Rumunia (+60%).
Z kolei na temat najbardziej obiecujących rynków podano: Mercor na najistotniejszych rynkach zagranicznych założył lub przejął spółki. Z rynków, na których nie mamy spółek zależnych, największe nadzieje wiążemy obecnie ze Skandynawią i Bliskim Wschodem.
Pytano także, jak Mercor pozyskuje klientów na rynkach zagranicznych.
- Na największych rynkach zagranicznych klientów pozyskujemy dzięki sprawności handlowców w naszych spółkach zależnych. W przypadku rynków bez spółek zależnych, klienci są pozyskiwani przez działy eksportu Mercor S.A. - podał Lipiński.
Pojawiło się również pytanie o ekspansję zagraniczną.
- Pracujemy nad wykorzystaniem szans związanych zarówno z wejściem na nowe rynki, jak i z umocnieniem naszej pozycji na obecnych - odpowiedziano.
Na temat konkurencji przedstawiciel Mercoru powiedział: Na rynku europejskim nie obserwujemy w ostatnim czasie istotnych zmian w otoczeniu konkurencyjnym.
Działalność i otoczenie rynkowe
Kontynuując temat konkurencji, zapytano również o tą kwestię w odniesieniu do rynku polskiego.
- Mercor prowadzi działalność w 4 głównych pionach i w każdym z nich konkurujemy z innymi podmiotami - odpowiedział przedstawiciel Mercoru.
- Jak ocenia Pan kondycję branży budowlanej w Polsce? - pytał inwestor biorący udział w czacie.
- Branża budowlana jest wrażliwa na stopy procentowe i inflację, więc w ostatnim czasie byliśmy świadkami spowolnienia. Pozyskanie funduszy unijnych, stabilizacja stóp, spadek inflacji oraz poprawa innych wskaźników makro wpływają na zmianę trendu, której oczekujemy w najbliższych miesiącach - wyjaśnił wiceprezes spółki.
Pytano także, czy mniejsza liczba zamówień jest związana również z kondycją polskiej i europejskiej gospodarki.
- Zdecydowanie tak, szczególnie w obszarze budownictwa. W poprzednich kwartałach widzieliśmy spowolnienie w tej branży i jako spółka późno cykliczna oczekiwaliśmy przejściowego przełożenia się tej sytuacji także na nasz poziom zamówień. Oczekujemy, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy ten trend się odwróci - mówił Lipiński.
Inwestorzy pytali także o różnice w normach ochrony przeciwpożarowej rynków, na których Mercor działa.
- Pozyskujemy odpowiednie certyfikaty. Jesteśmy jednym z liderów europejskiego rynku zabezpieczeń przeciwpożarowych, a restrykcyjne wymogi postrzegamy raczej jako szansę niż zagrożenie. Z jednej strony zwiększają one zapotrzebowanie na produkty, które oferujemy, z drugiej - stanowią barierę wejścia dla ewentualnych nowych graczy - wyjaśniono.
- Czym zajmuje się mcr Tech Lab? Proszę powiedzieć coś więcej o tym projekcie? - pytał jeden z inwestorów.
- Mcr Tech Lab rozwija technologie bezpieczeństwa przeciwpożarowego 4.0 w Grupie Mercor, wykorzystując m.in. technologie Internetu Rzeczy (IoT), transmisję bezprzewodową, transakcje sieci blockchain. To nasza najmłodsza spółka w grupie, która pozyskuje coraz więcej projektów - mówił Jakub Lipiński podczas czatu.
Przewidywane wyniki
Inwestorzy nawiązali również do spodziewanego przez zarząd Mercoru spadku zamówień w pierwszym kwartale roku kalendarzowego 2024 roku. W związku z tym pytano o skalę tego spadku oraz jego wpływ na przyszłe wyniki spółki.
- Niższy poziom zamówień wynika z dwóch kwestii: 1) mniejszej liczby budów w końcowej fazie wykończenia, w związku z opóźnieniami wywołanymi pogodą (a to na tym końcowym etapie wchodzimy z naszymi produktami) 2) wysokiej bazy minionego roku. Nie podajemy prognoz ani szacunków dotyczących poziomu zamówień. Spodziewamy się ożywienia w drugiej połowie roku - wyjaśnił Lipiński.
Dodano, że pozyskanie funduszy unijnych zdecydowanie byłoby pozytywnym impulsem dla branży budowlanej.
Odnośnie wyników za pełny rok obrotowy 2023/2024 powiedziano: Biorąc pod uwagę istotny zwrot podatku, możemy powiedzieć, że rentowność netto bieżącego roku również będzie na bardzo dobrym poziomie. Pamiętajmy jednocześnie, że przed nami najtrudniejszy w naszej branży kwartał zimowy, w którym pogoda nas dotychczas nie rozpieszczała.
Dywidenda
- Jakiego poziomu dywidendy na akcję można się spodziewać po roku obrotowym 2023/2024? Czy podobnie jak w ostatnich latach będzie ona kontynuowała tendencję wzrostową - pytano.
- Wszystko zależy od naszej zdolności dywidendowej, sytuacji płynnościowej i pomysłów inwestycyjnych na przyszły rok - powiedział Lipiński.
Pytano także, czy Mercor ma być bardziej spółką wzrostową czy dywidendową.
- Nie widzimy problemu w pogodzeniu obu kierunków. Chcemy dzielić się z akcjonariuszami naszymi zyskami, jednocześnie kiedy rynek na to pozwala, inwestujemy w projekty, które przynoszą nam dobre stopy zwrotu - podsumował przedstawiciel zarządu.