W ramach cotygodniowego przeglądu branżowego, tym razem Analityk techniczny – Tomasz Skolimowski, wziął na warsztat wykresy spółek Eurocash, Dino, Pepco i Delko.
Eurocash
Po wybiciu z długoterminowego kanału spadkowego, do którego doszło w listopadzie 2022 r. wszystko wskazywało na to, że jesteśmy świadkami powolnej zmiany sentymentu. Sytuacja byków zaczęła się jednak komplikować już na jesieni ub. r., kiedy przełamana została zielona linia trendu. Był to znak ostrzegawczy, że siły popytu są na wyczerpaniu i kontrola nad rynkiem ponownie może wracać w ręce podaży. Niemniej jednak strefa obronna na 13.3 zł cały czas się utrzymywała, co pozwalało zachować nadzieję na rychły powrót do zwyżki. W ostatnim czasie sprawy zaczynają się układać na niekorzyść byków, gdyż 13.3 zł zostało przebite, a kurs zszedł do kolejnego wsparcia przy 12.5 zł. Jest to już właściwie ostatnia strefa powstrzymująca przed większą przeceną. Jeśli zostanie pokonana, to następne wsparcie zlokalizowane jest na 11.4 zł, a długoterminowe przy 10 zł. Widać więc wyraźnie, że czerwona linia trendu spadkowego jest teraz tą wiodącą. Można zatem przyjąć, iż byki stoją przed ostatnią szansą do odwrócenia kierunku i próby wyprowadzenia odbicia. Gdyby to się udało to opory są na 15.5 zł oraz 17 zł.
Eurocash – analiza wykresu, interwał dzienny
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie pl.tradingview.com
Eurocash – analiza wykresu, interwał tygodniowy
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie pl.tradingview.com