Działania inwestorów indywidualnych zmierzające do wyjaśnienia sytuacji w 11 bit studios to ważny temat, którego znaczenie wykracza poza tę konkretną spółkę. Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych wspiera inicjatywę i chce przyczynić się do lepszego wywiązywania się przez spółki z obowiązków informacyjnych.
Spółka 11 bit studios przez lata cieszyła się statusem jednej z największych gwiazd polskiego gamingu, jednak w 2024 r. jej wizerunek w oczach inwestorów mocno ucierpiał. Po wrześniowym załamaniu kursu związanym z premierą gry Frostpunk 2, w grudniu doszło do wydarzeń, które oburzyły społeczność inwestorską i doprowadziły do dalszej silnej przeceny. W tym drugim wypadku chodzi o coś więcej niż wypuszczenie gry, która nie sprostała oczekiwaniom. Wobec zarządu formułowane są zarzuty wprowadzania w błąd akcjonariuszy oraz złej komunikacji z rynkiem.
Przyczyną drugiego, grudniowego tąpnięcia na akcjach 11 bit były płynące ze spółki informacje dotyczące Projektu 8. Tak roboczo nazywano planowaną kolejną grę 11 bit, nad którą prace ruszyły w 2018 r. i która miała być kolejną marką własną w portfolio spółki, po This War of Mine, Frostpunku i The Alters (premiera tej ostatniej zapowiedziana jest na 2025 r.).
Jeżeli znasz historię 11 bit i Projektu 8, możesz pominąć poniższy akapit i przejść do następnego („Inwestorzy reagują”)
Projekt 8 – błyskawiczna historia upadku
W poprzednich latach pojawiały się pewne informacje na temat Projektu 8, które mogły niepokoić inwestorów (m.in. odejścia osób odpowiedzialnych za projekt), jednak jeszcze 11 października 2024 r. na wewnętrznym forum internetowym 11 bit przedstawiciele spółki zapewniali, że „produkcja wróciła na właściwe tory, a zespół skutecznie zamyka kolejne kamienie milowe”. Przy tej okazji warto zaznaczyć, że spółka nie publikowała raportów ESPI z odpowiedziami na pytania akcjonariuszy zadawanymi w trybie przewidzianym przez kodeks spółek handlowych.
14 listopada 2024 r. 11 bit przedstawiło wyniki za III kwartał 2024 r., a dzień później zorganizowało otwartą sesję Q&A, w której udział wzięli prezes Przemysław Marszał i dyrektor finansowy Martin Balawajder. Przy tej okazji na rynek nie trafiły istotne nowe informacje dotyczące kolejnej gry. W raporcie można było przeczytać o kontynuowaniu produkcji i 37 osobach w zespole P8 oraz łącznych nakładach na niezakończone prace rozwojowe przy The Alters, Projekt 8 i tytułach zewnętrznych.
Tymczasem 11 grudnia 2024 r. przed rozpoczęciem sesji giełdowej 11 bit studios opublikowało komunikat pod enigmatycznym tytułem „Analiza sytuacji na jednym z projektów growych”.
– Zarząd 11 bit studios S.A. informuje, że rozpoczął dogłębną analizę sytuacji na jednym z projektów growych co może skutkować potrzebą dokonania odpisu na niezakończone prace rozwojowe, których wartość bilansowa na dzień 30 września 2024 roku wynosiła 48 432 077,90 PLN. Spółka zastrzega, że w przypadku konieczności utworzenia ewentualnego odpisu jego ostateczna wartość będzie znana i zostanie opublikowana dopiero po dokonaniu przeglądu aktywów wytworzonych w związku z projektem – stwierdzano w raporcie.
Nazwa Projekt 8 w komunikacie nie padła, jednak inwestorzy i analitycy szybko połączyli kropki. Sesję z 11 grudnia akcje 11 bit zamknęły spadkiem o 22,59%. Dzień później skala spadków sięgnęła 15,61%.
Oficjalne potwierdzenie zamknięcia Projektu 8 nadeszło dopiero w komunikacie z 17 grudnia 2024 r.
– Powodem podjęcia decyzji przez Zarząd był brak perspektyw osiągnięcia satysfakcjonującej przez Spółkę stopy zwrotu na Projekcie – poinformowała spółka w dniu, który jej akcje zakończyły spadkiem o 11,35%, do poziomu 150 zł.
23 grudnia w PAP Biznes ukazał się wywiad z prezesem Przemysławem Marszałem, w którym poruszono m.in. wątek zamknięcia Projektu 8. Przekazane informacje nie przekonały jednak wszystkich, w tym najbardziej zainteresowanych sprawą mniejszościowych akcjonariuszy obserwujących w 2024 r. kilkudziesięcioprocentowe spadki na akcjach 11 bit.
W ciągu kilku tygodni 11 bit studios przeszło w komunikacji z inwestorami z zapewniania, że Projekt 8 jest na dobrych torach do jego całkowitego skasowania, skutkującego poważnymi odpisami. Na dodatek pierwszy komunikat w tej sprawie (z 11 grudnia) nie zawierał konkretów, co także budzi uzasadnione wątpliwości dotyczące właściwego wywiązywania się przez spółkę z obowiązków informacyjnych wynikających m.in. z rozporządzenia MAR.
Inwestorzy reagują
Niejasności związane z Projektem 8 chcą wyjaśnić akcjonariusze mniejszościowi, którzy ogłosili chęć powołania porozumienia akcjonariuszy mającego na celu zebranie 5% głosów na walnym zgromadzeniu. Zgodnie z artykułem 84 ustawy o ofercie, taki poziom udziałów pozwala złożyć wniosek o zbadanie danego obszaru działalności spółki przez rewidenta do spraw szczególnych.
– Chcemy powołać porozumienie akcjonariuszy 11 bit. Naszym pierwszym celem jest wyjaśnienie wszystkich niejasności związanych z P8. Wolą akcjonariuszy jest powołanie rewidenta do spraw szczególnych, celem wyjaśnienia zasadności wydatkowania środków i rzetelności informacji przekazywanych przez spółkę. Mamy duże wątpliwości czy spółka raportowała zgodnie z przepisami i przekazywała rynkowi rzetelne informacje o tym projekcie. Dodatkowo w przestrzeni publicznej pojawiają się niepokojące wypowiedzi byłych pracowników zatrudnionych do pracy przy tym projekcie. Wynika z nich, iż projekt był fatalnie zarządzany, ich pomysły były wyrzucane do kosza a winę za to ponosi zarząd spółki – mówi Krzysztof Słupczyński, inwestor indywidualny związany z 11 bit studios od jej debiutu na GPW (profil na portalu X: KrzysztofGPW).
@inwestorzy wspierają nasze działania w sprawie @11bitstudios. Dziękuję za pomoc @mmmaslov i @M_Zulawinski 💪https://t.co/4lDy7xzDys
— Krzysztof aka Jan Dolski in The Alters 🐑 (@KrzysztofGPW) January 17, 2025
Autor inicjatywy wprost przyznaje, że inspiracją do działania był m.in. przypadek akcjonariuszy Brand24, którzy połączyli siły, by zablokować delisting spółki. Więcej na ten temat przeczytasz pod tagiem Brand24.
🟢 Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych wspiera działania akcjonariuszy 11 bit studios dotyczące chęci wyjaśnienia niejasności związanych z funkcjonowaniem spółki oraz jej polityką informacyjną. Przypadek 11 bit studios jest ważny nie tylko dla akcjonariuszy tej spółki, lecz także dla całej branży gamingowej oraz innych spółek notowanych na GPW.
Do inicjatywy utworzenia porozumienia akcjonariuszy można przystąpić kontaktując się na platformie X z Krzysztofem Słupczyńskim lub wysyłając mail na adres [email protected].
Liczba akcji 11 bit studios wynosi 2 417 199, co oznacza że do uzyskania 5% potrzeba 120 860 akcji. Z przekazanych Przez autora inicjatywy informacji wynika, że obecnie do porozumienia zgłosili się posiadacze ok. 60 tysięcy akcji.
Ze względów organizacyjnych oraz konieczności wypełniania obszernej dokumentacji związanej z utworzeniem porozumienie akcjonariuszy, na obecnym etapie do inicjatywy zapraszani są inwestorzy posiadający minimum 1000 akcji 11 bit studios.
Do porozumienia nie mogą przystąpić osoby, które już sprzedały swoje akcje, ponosząc w ten sposób stratę. Ze swojej natury, porozumienie obejmuje jedynie obecnych akcjonariuszy, faktycznie posiadających akcje (niezależnie od momentu ich zakupu).
– Prosimy aby osoby chętne do dołączenia do naszej inicjatywy podawały od razu liczbę posiadanych akcji, ułatwi nam to szacowanie naszej obecnej „siły” w akcjonariacie. Do kontaktu zapraszamy także pracowników spółki, szczególnie tych pracujących przy P8. Chcemy poznać ich zdanie o przebiegu prac nad tym projektem – dodaje Krzysztof Słupczyński.
Apel do instytucji
Na osobne omówienie zasługuje struktura akcjonariatu 11 bit studios, w której sporą rolę odgrywają inwestorzy instytucjonalni. Według danych Quant Research (opartych m.in. o okresowe raporty funduszy, stąd aktualny stan może być odmienny) wśród akcjonariuszy 11 bit znajduje się łącznie kilkanaście TFI i OFE, zaś ich stan posiadania umożliwiałby im – gdyby tylko zarządzający tego chcieli – wywieranie sporego wpływu na funkcjonowanie spółki.
– Sprawą chcemy także zainteresować inwestorów instytucjonalnych - fundusze i OFE obecne w akcjonariacie. Naszym zdaniem ich nie tylko prawnym, ale także moralnym obowiązkiem jest wyjaśnienie tej sprawy. Liczę także na poparcie takiego wniosku przez zarząd spółki, im także powinno przecież zależeć na wyjaśnieniu tej sprawy, szczególnie jeśli nie było tam żadnych nieprawidłowości – dodaje Krzysztof Słupczyński.
🟢 Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych popiera apel do inwestorów instytucjonalnych oraz zarządu spółki dotyczący poparcia wniosku o powołanie biegłych rewidentów do zbadania sytuacji.
🟢 Jednocześnie SII skieruje zawiadomienie do Komisji Nadzoru Finansowego dotyczące sytuacji związanej z 11 bit studios.
Nie przesądzając o tym, co nadzór powinien zrobić w sprawie 11 bit studios oraz mając nadzieję, że wiele niejasności wyjaśnionych zostanie przez biegłych rewidentów powołanych na wniosek akcjonariuszy mniejszościowych, pragniemy zwrócić uwagę na to, że niska jakość komunikacji spółek z inwestorami, brak poszanowania praw akcjonariuszy mniejszościowych czy wręcz przestępstwa na rynku są od lat wskazywane przez uczestników corocznego Ogólnopolskiego Badania Inwestorów za istotne słabości polskiego rynku kapitałowego.
W ostatnich komunikatach KNF dotrzeć można liczne przykłady decyzji Komisji ws. członków zarządów i rad nadzorczych w sprawach związanych z nieprzekazaniem do wiadomości publicznej istotnych informacji. Wierzymy, że tego typu działania będą podejmowane w przyszłości (o ile zajdzie taka konieczność), a im szybciej tego typu sprawy będą wyjaśniane, tym lepiej dla całego polskiego rynku kapitałowego.
O wszelkich dalszych działaniach SII ws. 11 bit studios będziemy informować na SII.org.pl (tag 11 bit studios) oraz w mediach społecznościowych. Temat porozumień akcjonariuszy mniejszościowych znajdzie się także w programie konferencji WallStreet 29, która odbędzie się 23-25 maja 2025 r. w Karpaczu.
Komentuje Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych
IR to nie PR. Inwestorzy zasługują na prawdę
Cała sytuacja wokół spółki 11 bit studios i Projektu 8, zwłaszcza jeżeli najgorszy scenariusz się potwierdzi, wygląda skandalicznie. Naprawdę trudno uwierzyć, że zaledwie kilka tygodni przed rezygnacją z prowadzenia tego projektu, zarząd spółki był na tyle pewien jego powodzenia, że „puszczał” w rynek optymistyczne komunikaty mówiące: „robimy grę, wszystko jest dobrze”. Naprawdę? Pozwólcie Państwo, że pozostanę sceptyczny. Z tego właśnie powodu ta sytuacja wymaga wyjaśnienia przez zewnętrzne podmioty: rewidenta do spraw szczególnych, którego powołania domaga się porozumienie akcjonariuszy, a także przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Oczywiście ta sytuacja to nie tylko problem 11 bit studios. Sprawa, oczywiście po wyjaśnieniu, będzie z pewnością cenną lekcją dla wszystkich spółek, nie tylko gamingowych. Zarządy zbyt często próbują pokazywać zbyt optymistyczny obraz spółki i to niemalże do ostatniego momentu, aż przysłowiowe mleko się rozlewa.
Nie taka jest rola zarządów i działów relacji inwestorskich. Obraz spółki trzeba przedstawiać takim jaki on jest, a nie takim jakim zarządy chciałyby go widzieć. IR to nie PR.
To co dzieje się wokół 11 bit studios to także po raz kolejny przykład wyjątkowej mobilizacji inwestorów indywidualnych. Ten przypadek jest jednak odmienny od porozumienia akcjonariuszy w Brand 24. Tam nie mieliśmy do czynienia z podejrzeniem złamania prawa i nieprawidłowym raportowaniem, a także sama spółka była zdecydowanie mniejsza. 11 bit to już waga ciężka. Zarówno wysuwane podejrzenia wobec spółki są bardzo poważne, jak i kapitał niezbędny do zmobilizowania jest dużo większy. Jednakże już wstępne informacje od zaangażowanych inwestorów są optymistyczne i wskazują na to, że porozumienie ma ogromne szanse na powodzenie. To także pokazuje, że coraz częściej inwestorzy będą brali sprawy w swoje ręce i będą „czepiać” się spółek giełdowych w różnych tematach: a to nieprawidłowego raportowania, a to braku realizacji obietnic itp. Zarządy muszą zrozumieć, że lekceważenie inwestorów indywidualnych się nie opłaca.