Seco/Warwick przejmuje Retech Systems LLC
Czat z Wiceprezesem Zarządu SECO/WARWICK S.A. - Andrzejem Zawistowskim odbył się w poniedziałek, 27 września 2010r. o godzinie 11.00.
Na pytania inwestorów dotyczące transakcji i planów Spółki odpowie Andrzej Zawistowski, Wiceprezes Zarządu SECO/WARWICK SA i główny akcjonariusz Spółki.
Spółka SECO/WARWICK, światowy lider w produkcji urządzeń do obróbki cieplnej metali, notowana na GPW, zawarła porozumienie określające kluczowe warunki transakcji nabycia przez Seco/Warwick SA 50% udziałów w Retech Systems LLC. W wyniku planowanej transakcji Seco/Warwick SA stanie się 100% właścicielem Retech Systems LLC. Wartość transakcji to 12,5 mln USD (38,43 mln PLN). Zamknięcie transakcji planowane jest na grudzień tego roku.Seco/Warwick SA jest właścicielem 50% akcji Retech od lipca 2007 roku. Przejęcie 100% kontroli nad spółką pozwoli na pełne wykorzystanie doświadczenia i technologii Retech w celu rozwoju zaawansowanych technologicznie produktów wykorzystujących grzanie plazmowe w Grupie Seco/Warwick. Przejęcie oznacza także możliwość lepszego wykorzystania potencjału produkcyjnego Seco/Warwick Corporation, spółki zależnej Seco/ Warwick SA w Stanach Zjednoczonych.
Retech Systems LLC to jeden z trzech największych na świecie producentów sprzętu do próżniowej metalurgii tytanu oraz metali wysokogatunkowych (m.in. cyrkonu, niobu, tantalu, niklu i kobaltu), o rozpoznawalnej na całym świecie marce. Firma powstała w 1963 roku w Kalifornii w USA. Obecnie firma działa na terenie Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i Japonii i zatrudnia 102 pracowników, w tym 36 wysokiej klasy inżynierów.
Piec próżniowy, będący głównym produktem Retech wykorzystuje różne metody grzania, w tym działa elektronowe lub plazmę do topienia tytanu, stopów niklu oraz innych metali wysokogatunkowych (kobalt, cyrkon, platyna, etc.). Urządzenia Retech stosowane są także do odlewania łopatek do turbin silników samolotowych i turbin gazowych. Inne z nich wykorzystują spalanie w plazmie do utylizacji odpadów trudnych, takich jak np. elektrownie atomowe czy okręty atomowe. |
Andrzej Zawistowski: Witam Państwa serdecznie na czacie i zapraszam do zadawania pytań.
T.Radek: Witam, na początek gratuluję zwyżkującego kursu aż od stycznia, a tym samym chciałbym zapytać jakie umowy wpłynęły na taki stan rzeczy i czy można się spodziewać kolejnych "dużych" klientów?
Andrzej Zawistowski: Dziękuję za zauważenie wzrostu kursu. :) To zasługa przede wszystkim naszego produktu próżniowego, który przeżywa bardzo dobry okres. Cały czas czekamy również na powrót koniunktury na rynku aluminium, co powinno nam dać następne duże kontrakty.
lola: Czy planowana przez Boeinga budowa Dreamlinera będzie miała wpływ na sprzedaż Retecha? Czy są prowadzone jakieś rozmowy?
Andrzej Zawistowski: Warto zauważyć, że w pierwszych samolotach Boeinga B727 tytan stanowił 1% wagi samolotu. W Dreamlinerze jest to już 15%. To jeden z przykładów olbrzymiego i systematycznego wzrostu zapotrzebowania na tytan w różnych dziedzinach gospodarki. A urządzenia do produkcji tytanu i jego obróbki to główny produkt Retecha. Nie rozmawiamy z producentami samolotów, ale z ich najważniejszymi poddostawcami, nie tylko w przypadku Dreamlinera ale i Aribusa i innych samolotów.
Ari: Czy istnieje szansa połączenia obu Waszych amerykańskich spółek? Czy możecie przenieść np. produkcję ze starej amerykańskiej firmy do Retecha?
Andrzej Zawistowski: Retech wynajmuje powierzchnię produkcyjną w Kalifornii, która jest drogim stanem. Rozważenie przeniesienia produkcji do naszego własnego zakładu w Pensylwanii byłoby jak najbardziej uzasadnione, przy jednoczesnym pozostawieniu w Kalifornii sprzedaży, inżynieringu i serwisu. Wszelkie decyzje będziemy jednak podejmować dopiero po finalizacji przejęcia i po wnikliwej analizie.
anita@wp.pl: Panie Prezesie, czy istnieje na naszym rodzimym rynku konkurencja dla Państwa? I jak to wygląda na rynkach, które spółka obsługuje?
Andrzej Zawistowski: Rynek krajowy to zaledwie kilka procent naszej sprzedaży Konkurencja na nim istnieje, jednak nie tej skali co nasza Grupa, która działa w kilku obszarach produktowych i na całym świecie. Konkludując, konkurencja krajowa ma bardzo niewielki wpływ na naszą działalność.
natalia: Ile lat James Goltz zostanie w firmie?
Andrzej Zawistowski: Jim Goltz pozostanie prezesem Retecha, minimum do końca 2014 roku, gdyż przyłączył się do umowy lockupu podpisanej przez największych akcjonariuszy. Większość planowanej transakcji zostanie przeprowadzona w formie emisji akcji dla Jima Goltza, co oznacza, że Jim Goltz będzie zarządzał Retechem z perspektywy całej grupy Seco/Warwick, a nie tylko firmy w Kalifornii. Chodzi nam o to, żeby wszystkie spółki Grupy Seco/Warwick mogły korzystać z technologii Retecha na obsługiwanych przez siebie rynkach, w bliskiej współpracy z Retechem.
marcin74: Dlaczego teraz przejmujecie Retech? Ostatnio notowali nie najlepsze wyniki...
Andrzej Zawistowski: Ostatnie 3 lata były dla Retecha pasmem sukcesów i gdyby nie gorszy rok 2010 nie byłoby nas stać na zakup pozostałych 50%. :-). Obecny backlog wskazuje na to, że rok 2011 i kolejne mogą być ponownie bardzo dobre.
kamaro: Panie prezesie, tytan, Dreamliner przyciągają uwagę, działalność brzmi atrakcyjnie. W związku z tym proszę coś powiedzieć o barierach wejścia na rynek dla potencjalnych nowych konkurentów, w tym za granicą.
Andrzej Zawistowski: Retech ma najlepszą markę na rynku jeśli chodzi o obróbkę tytanu i bije na głowę wszystkich innych konkurentów jeśli chodzi o liczbę zrealizowanych projektów. Dzisiaj konkurencja jest bardzo ograniczona - bo są tylko jeszcze dwie liczące się firmy w skali światowej. Oczywiście będą powstawały firmy w Chinach czy Indiach, groźne głównie na tamtych rynkach. Dlatego tak ważne jest choćby częściowe wykorzystanie naszych możliwości produkcyjnych na tych rynkach, by przy doskonalej technice Retecha obniżyć cenę. Grupa Seco/Warwick ma możliwości produkcji lokalnej na tych rynkach i to w mojej ocenie jedna z najważniejszych synergii jakie możemy uzyskać dzięki tej transakcji.
lola: Panie Prezesie, jak się czujecie w Indiach? Czy ta inwestycja rozwija się dobrze? Jakie są efekty działania nowej fabryki?
Andrzej Zawistowski: Czujemy, że w Indiach mamy bardzo dobrego partnera. W czerwcu otworzyliśmy nowo zbudowany zakład produkcyjny o powierzchni 4 tys. m2, który na pewno jest najnowocześniejszy w naszej branży w Indiach. Spółka indyjska otrzymała właśnie bardzo duże zamówienie na piece do obróbki aluminium, o wartości ponad 7 mln USD i wszystko wskazuje na to, że można się spodziewać kolejnych zamówień. Warto wspomnieć, ze backlog naszej indyjskiej spółki na koniec czerwca był już bardzo wysoki i wynosił 69 mln zł.
Marcin Furgał: Panie Prezesie pisze Pan o znikomej konkurencji, proszę powiedzieć trochę więcej na temat tego jaka jest w takim razie bariera wejścia w ten biznes (domyślam się że wysoka). Czy to kwestia głównie kapitałów, unikalnych kompetencji czy może bardziej technologii, czy bardziej certyfikatów jakości trudnych do uzyskania etc ?
Andrzej Zawistowski: Barierą wejścia jest przede wszystkim posiadanie własnej technologii i wykwalifikowanej kadry. Seco/Warwick wydaje corocznie spore środki na badania i unowocześnianie technologii. Mamy dużą bazę własnych zadowolonych klientów, którzy wracają do nas z nowymi potrzebami. To bardzo ważne, gdyż kolejną barierą poważnego wejścia w ten sektor jest zdobycie odpowiednich referencji, o co trudno jeśli nie ma się własnej technologii, a tylko kopiuje cudzą. Seco/Warwick nigdy nie stara się konkurować niską ceną, lecz jakością techniczną oferty.
lola: Czy wiadomo już czy instytucje zgodzą się na emisję bez prawa poboru? Jak przebiegają rozmowy?
Andrzej Zawistowski: Główni inwestorzy instytucjonalni oceniają tę transakcję pozytywnie i deklarują zgodę na zrezygnowanie z prawa poboru.
Ari: Panie Prezesie, a jaka jest struktura sprzedaży Retecha jeśli chodzi o branże?
Andrzej Zawistowski: Około 70% sprzedaży Retecha to piece do topienia tytanu i innych metali specjalnych, a 30% to próżniowe odlewanie detali trudnych z tych metali. Firma pracuje nad zupełnie nowymi technologiami w obszarach oczyszczenia krzemu na potrzeby ogniw fotoelektrycznych, a także wykorzystaniem spalania w plazmie w energetyce. Wyniki badań w obu tych dziedzinach wydają się szalenie obiecujące.
natalia: Retech to technologia tytanowa. Czy Pan wierzy w tytan i jego przyszłość?
Andrzej Zawistowski: Tytan ma olbrzymią przyszłość. Jest dwukrotnie lżejszy od stali, a jednocześnie dwukrotnie bardziej od niej wytrzymały, a przy tym całkowicie odporny na korozję. Jego zastosowanie w prawie wszystkich gałęziach gospodarki rośnie lawinowo. Na przykład do zbudowania średniej wielkości elektrowni atomowej potrzeba około 200-250 ton tytanu, do roku 2020 planowana jest budowa prawie 350 nowych elektrowni atomowych na świecie. Wystarczy przeliczyć - i tak jest w każdej dziedzinie. Przed "tytanową rewolucją" jest ciągle jeszcze przemysł motoryzacyjny.
marcin74: Panie Prezesie, jaki macie Państwo obecnie portfel zamówień i czego możemy się spodziewać w tym roku po Państwa wynikach?
Andrzej Zawistowski: Spodziewamy się, że drugie półrocze będzie znacznie lepsze od pierwszego. Backlog Grupy (obejmujący tylko SW SA, Eltermę i SWC, czyli spółki, w których mamy 100%) ciągle rośnie i wynosił na koniec czerwca blisko 140 mln zł.
Lena: Kto jest Państwa głównym odbiorcą?
Andrzej Zawistowski: Spółka dysponuje technologiami w 5 dużych obszarach, co powoduje, że naszymi odbiorcami są prawie wszystkie przemysły. Do najważniejszych należą lotnictwo, przemysł maszynowy, przemysł narzędziowy, przemysł zbrojeniowy, energetyczny oraz motoryzacyjny. Dzięki temu możemy być w pewnym stopniu odporni na chwilową dekoniunkturę w pewnych branżach.
lola: Panie Prezesie, o jakich nowych spółkach i branżach teraz będziecie myśleć? Coś Pan szykuje nowego? :-)
Andrzej Zawistowski: Obecnie koncentrujemy się na przejęciu Retecha, a w następnej kolejności być może będzie miało miejsce przejęcie w Brazylii. Mamy też kilka innych pomysłów, wszystkie związane są z naszą globalną strategią, zakładającą oferowanie naszych wszystkich technologii na najważniejszych rynkach świata, poprzez lokalne spółki produkcyjne. To jest najlepsza droga do tego by pozostać liderem w branży cieplnej metali.
Andrzej Zawistowski: Dziękujemy za wszystkie pytania, żałuję, że nie starczyło nam czasu aby odpowiedzieć na każde z nich. Zapraszamy do śledzenia naszej spółki, pracujemy nad tym aby mieć dla Państwa wiele nowych dobrych wiadomości. :-)