W trzecim tygodniu trwania badania Indeks Nastrojów Indywidualnych inicjatywę zdecydowanie przejęli inwestorzy o byczym nastawieniu. Wzrostów na rynku oczekiwało aż trzy i pół razy więcej inwestorów niż tych przewidujących spadki. Co więcej udział byków przekroczył poziom aż 56%. Sytuacja dla inwestorów staje się coraz bardziej klarowna. Jednak uwaga, tak duży udział optymistów często w historii był zwiastunem spadków.
Po raz kolejny wiele czynników wskazuje na nieefektywność rynków finansowych. Obrona wsparcia przez indeks blue-chipów oraz szybki powrót do 2900 pkt. rozbudziły wśród inwestorów apetyt na dalsze wzrosty w kolejnych miesiącach. Odsetek optymistów wzrósł do poziomu 56,7%, o 10,2 pkt. proc. w stosunku do poprzedniego tygodnia. Stało się to pomimo mało korzystnego klimatu makroekonomicznego, co obrazuje jak znaczący udział inwestorów kieruje się w swoich decyzjach inwestycyjnych analizą techniczną. Wydaje się, że inwestorzy na chwilę zapomnieli o problemach zadłużeniowych krajów południowej Europy oraz spadających wskaźnikach wyprzedzających koniunkturę. Udział niedźwiedzi spadł bowiem do poziomu zaledwie 16,4%, a osób oczekujących kontynuacji trendu bocznego (konsolidacji) do 26,9%. Poziomy te są odpowiednio o 5,6 i 4,6 pkt. proc. mniejsze niż w poprzednim tygodniu.
Wyniki amerykańskiego Sentiment Index nadal wskazują na odmienne nastroje odnośnie przyszłego półrocza na giełdzie wśród inwestorów amerykańskich i polskich. W Stanach Zjednoczonych jest więcej niedźwiedzi niż byków. Jednak w stosunku do poprzedniego tygodnia spadek niedźwiedzi był tam większy niż ten wskazywany przez badanie INI. Udział byków wzrósł do 30,2%, a inwestorów o podejściu neutralnym do 36,4%. Co trzeci inwestor oczekuje spadków.
Wyniki INI z tygodnia zakończonego w czwartek 2 czerwca 2011 roku
Trend na giełdzie przez następne 6 miesięcy będzie:
Pamiętaj aby co tydzień oddać swój głos w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Wystarczy jedno kliknięcie na www.sii.org.pl