W Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Eurocash S.A., które odbyło się w siedzibie Spółki w Komornikach pod Poznaniem wzięli brali udział akcjonariusze reprezentujący łącznie 100.863.087 głosów, tj. 73,35% ogólnej liczby głosów. Wziął w nim również udział przedstawiciel Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Dywidenda
Być może zabrzmi to trywialnie ale dla każdego chyba inwestora najważniejszą decyzją zwyczajnego walnego zgromadzenia jest ta dotycząca wypłaty dywidendy. Zgodnie z uchwałą nr 5 Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia na jedną akcję Spółki, akcjonariuszom przypadnie dywidenda w wysokości 18 groszy. Oznaczało to, że z 64.786.635 zł (sześćdziesiąt cztery miliony siedemset osiemdziesiąt sześć tysięcy sześćset trzydzieści pięć złotych) zysku netto na wypłatę dywidendy przeznaczone zostało 24.751.812,24 zł (słownie: dwadzieścia cztery miliony siedemset pięćdziesiąt eden tysięcy osiemset dwanaście złotych dwadzieścia cztery grosze). Warto jednak pamiętać, że jest to wartość dywidendy wyliczona na dzień podjęcia uchwały, natomiast nie jest to jej ostateczna sumaryczna wielkość. Jak wyjaśnił bowiem Zarząd Spółki liczba akcji uprawniających do otrzymania dywidendy za rok 2011 może ulec zwiększeniu z uwagi na obejmowanie akcji przez osoby uprawnione w ramach realizowanego przez Spółkę programu motywacyjnego.
Pytania o Tradis
W trakcie obrad ZWZ dotyczących zatwierdzenia sprawozdania finansowego oraz sprawozdania zarządu za rok 2011 przedstawiciel SII skierował do Zarządu Eurocash S.A. kilka pytań mających na celu pogłębienie wiedzy na temat sytuacji w Spółce, zwłaszcza w temacie dokonanych fuzji i przejęć.
W związku z przejęciem przez Eurocash S.A. roku 2011 Grupy dystrybucyjnej Tradis, SII pytało m.in. jak przebiega proces integracji tego podmiotu z grupą Eurocash, kiedy Zarząd zakłada pełną integrację, a zarazem uzyskanie optymalnych efektów synergii w związku z wchłonięciem tego podmiotu przez Grupę Eurocach.
Prezes Zarządu wyjaśnił m.in., że przejęcie Grupy Tradis, które miało miejsce pod koniec 2011 r. otwiera kolejny okres żmudnej pracy mający na celu zintegrowanie tej Grupy z Grupą Eurocash. W ocenie Prezesa Zarządu proces pełnej integracji potrwa około dwóch lat. Wniosek z tego płynie taki, że dopiero wówczas uzyskane zostaną optymalne efekty synergii związane z wchłonięciem tego podmiotu przez Grupę Eurocash.
Przejęcia a wzrost zadłużenia
W kontekście wszystkich operacji przejęć, realizowanych m.in. w 2011 r. Spółka istotnie zwiększyła poziom zadłużenia odsetkowego, bo o ponad 1,1 mld zł względem poziomu oscylującego na poziomie około 350 mln zł w 2010 r.? W związku z tym faktem SII skierowało do Zarządu następujące pytania: Czy i jaką Zarząd ma strategię na rzecz rozwiązania problemu zadłużenia? Jaką Zarząd ma receptę na to, aby nie powtórzyć casusu kilku innych spółek giełdowych, które na kredyt przejęły ciekawe aktywa, a później popadły w kłopoty związane z realizacją zobowiązań (jak np. PBG vs Rafako)?
W odpowiedzi na tak sformułowane pytanie Prezes Zarządu stwierdził, iż oczywiście, że Spółka ma strategię na rzecz rozwiązania problemu zadłużenia. W swojej odpowiedzi wyjaśnił m.in. że poziom zadłużenia Spółki jest to trzykrotność EBITA, co jest ostrożnym poziomem. Jak jednak podkreślił nie oznacza to, że poziom ten mu się podoba, albowiem przyzwyczajony jest do poziomu zero, stąd też w swoich działaniach Zarząd skupia się by wygenerowane przypływy środków pieniężnych poszły na spłatę zadłużenia. Zważywszy zaś na fakt, że od początku istnienia Spółki na giełdzie, czyli od 2005 r. zawsze była ona w stanie generować więcej przypływów środków pieniężnych niż którykolwiek z jej konkurentów, to obecnie czuje się on spokojny o możliwość wygenerowania ich dostatecznie dużo na rozwiązanie tej sprawy, a nawet przewiduje, że pozwoli to jeszcze Spółce na wzrost. Podsumowując swoją wypowiedź Prezes Zarządu stwierdził, że nie jest to nadmierne zadłużenie, nie mniej jednak Zarząd i tak skupia się na tym, żeby szybko je spłacić.
Wzrost należności w 2011 to efekt przejęć
SII pytało również czy wzrost należności z 668 mln zł w 2010 r. do 1,29 mld zł w 2011 r. jest efektem wyłącznie przejęć, czy dodatkowo zwiększonych problemów z ich ściągalnością od kontrahentów.
„Myślę, że nie straciliśmy żadnego dużego klienta” – wyjaśniał Prezes Zarządu – „Straciliśmy jednego dużego w roku 2010 ale po przejęciu Tradisu ten klient do nas wrócił”. Jak wyjaśnił w dalszej części Prezes Zarządu w gruncie rzeczy Spółka nie ma żadnego pojedynczego tak dużego klienta, którego utrata miałaby znaczące przełożenie na wyniki bilansowe Spółki, więc nie jest to dla Spółki dużym zmartwieniem. Jak podkreślił Prezes Zarządu Spółka mocno skupia się na zarządzaniu kapitałem obrotowym. W tym roku o wiele bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej, ze względu na świadomość prowadzonych przygotowań do przejęcia Tradis’u. Z tych powodów Zarząd mocno skupiał się na poprawie wszystkich wskaźników: należności, płatności i rotacji zapasów.
Pytanie o analogicznej treści SII skierowało w związku z niezbyt korzystnie prezentującymi się zmianami wskaźników rotacji należności. Jednocześnie SII pytało o działania jakie Zarząd planuje podjąć w celu wyeliminowania takich sytuacji.
Wyjaśniając tę kwestię należy pamiętać, że pod koniec roku 2011, konkretnie 21 grudnia Spółka miała nowy bilans ale bez nowego rachunku zysków i strat. Sytuacja ta znalazła swoje odzwierciedlenie w wynikach. Natomiast nie oznacza to, że coś się działo w operacjach. Operacje działały bardzo dobrze, natomiast rzecz polegała na tym, że Spółka przejęła wskaźniki wypracowane wcześniej przez Tradis, a nie miała jeszcze w tamtym okresie wpływu na zarządzanie tą spółką . Obecnie Eurocash pracuje nad Tradis’em tak samo jak nad wszystkimi innymi spółkami wchodzącymi w skład grupy. Odpowiadał Prezes Zarządu.
