Zwyczajne Walne Zgromadzenie Polimex-Mostostal S.A. odbyło się w Warszawie dnia 27 czerwca 2012r. Pod głosowanie zostały poddane uchwały opublikowane wcześniej w raporcie bieżącym. Najważniejsze dotyczyły zatwierdzenia sprawozdań finansowych, podziału zysku za rok 2011 oraz udzielenia absolutorium członkom zarządu i rady nadzorczej. Nie obyło się bez niespodzianek. Członkowie zarządu nie uzyskali absolutorium, gdyż większość akcjonariuszy oddawało swoje głosy jako „wstrzymujący się”. Pozostałe uchwały zostały przyjęte.
Pytania o m.in. o należności, kontrakty w Libii, czy kontrakty drogowe
Przed głosowaniami nad zatwierdzeniem sprawozdań finansowych reprezentant SII zadał kilka pytań Zarządowi spółki. Pierwsze z nich dotyczyło wzrostu należności o blisko 46%, czyli o ponad 600 mln zł. Przedstawiciel Zarządu wyjaśnił, że większość należności pochodzi z kontraktów drogowych, a należności spływające od GDDKiA mają dość długie terminy wymagalności. Dopytano, czy w bilansie widnieją należności od spółek z grupy PBG. Otrzymano negatywną odpowiedź.
Następnie zapytano o niezakończone kontrakty w Libii oraz o pozostawione tam maszyny budowlane. Prezes Jaskóła odpowiedział, że pozostawiony sprzęt jest już dość wyeksploatowany i znajduje się w zaspawanych kontenerach. Jego wartość wynosi ok. 1,5 mln zł. Dodał, że spółka wciąż będzie starała się o kolejne kontrakty w tym kraju. Po odbudowaniu władzy szykują się dwa kolejne zlecenia. Również w Arabii Saudyjskiej szykują się kontrakty na dwa stadiony o wartości 100 mln dolarów. Warunkiem podejmowania się zleceń w tak odległych krajach jest bezpieczeństwo oraz zadowalająca rentowność.
Kolejne pytanie brzmiało „Czy zarząd zamierza w przyszłości zwiększać udział w portfelu zamówień z innych segmentów budownictwa niż drogowy. Które segmenty są najbezpieczniejsze?” Zgromadzeni akcjonariusze usłyszeli, że w ciągu kilku kwartałów samoistnie wygasną kontrakty na budowę dróg, a w przyszłości prym w portfelu będą wiodły kontrakty z segmentu energetycznego. Przypomniano również o ostatnich zwycięstwach w przetargach opiewających na duże kwoty.
W ostatnim pytaniu poruszono kwestię ściągania przeterminowanych należności, a także dopytywano o kroki, które są podejmowane przez spółkę wobec dłużników. Dyrektor finansowy nie podał żadnych konkretów a jedyne co usłyszeli zgromadzeni na sali to same ogólniki oraz zapewnienie, że pracownicy spółki wykonują telefoniczne przypomnienia o niezapłaconych fakturach.