Ziściły się najczarniejsze wizje i obawy ekonomistów o kondycję polskiej gospodarki. W trzecim kwartale 2012 roku wzrost PKB wyniósł jedynie 1,4 proc. r/r, czyli znacznie poniżej oczekiwań (w II kw. br. wzrost wynosił +2,3% r/r). Dynamika produktu krajowego brutto to nie jedyny wskaźnik, który obrazuje silne hamowanie polskiej gospodarki. Głównymi czynnikami pogarszania się koniunktury są słabnący popyt wewnętrzny (konsumpcja) oraz spadające nakłady na środki trwałe (inwestycje). Wszystko to może wskazywać na kolejne obniżki stóp procentowych na najbliższych posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej. W Stanach nadal tematem numer jeden pozostaje „klif fiskalny”, choć indeksy amerykańskie w większości mocno odbiły po wcześniejszej przesadnej przecenie. Przypływ optymizmu nastąpił po wystąpieniach amerykańskich polityków, którzy wskazywali, iż mogą osiągnąć porozumienie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Jednak później przyszły informacje o możliwych problemach z osiągnięciem konsensusu. Wszystko to spowodowało rozchwianie rynków w ostatnim tygodniu. Obecnie indeksy z giełdy nowojorskiej doszły do ważnych poziomów oporu (wcześniejszych poziomów wsparcia). Jako jedno z ważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia należy wskazać przyznanie kolejnej transzy pomocy dla Grecji przez strefę euro i MFW.
Za nami generalnie udany tydzień dla posiadaczy akcji, choć indeksy giełdowe zbliżyły się do kluczowych poziomów oporu. Ich pokonanie z marszu może być bardzo ciężkie, a na pewno nie pomogą w tym skrajnie optymistyczne nastroje inwestorów (podobnie jak wysokie wartości oscylatorów, np. RSI). Udział byków zbliżył się do granicy 60%, która często wcześniej wskazywała na poziom hurraoptymizmu wśród inwestorów z warszawskiego parkietu, a tym samym na zbliżające się spadki. Odsetek niedźwiedzi spadł do poziomu najniższego od ponad 2 miesięcy (od ogłoszenia QE3), a przewaga byków nad niedźwiedziami wzrosła do 39,6 pkt. proc. Czy i tym razem powyższe wskazania potwierdzą kontrariański charakter naszego wskaźnika nastrojów, czy może wybicie z ponad rocznej konsolidacji wymusi na nas zmianę punktu widzenia?
Sentyment inwestorów z Wall Street jest podobnie zmienny jak notowania tamtejszych indeksów giełdowych. Po wcześniejszym skrajnym pesymizmie przyszła zdecydowana poprawa, a wręcz sytuacja się odwróciła. Obecnie udział byków wzrósł do poziomu 40,9%, najwięcej od połowy sierpnia (wzrost aż o 12,1 pkt. proc. w 2 tygodnie).
* Indeks INI = udział byków *100 + udział niedźwiedzi *(-100)
Przed nami grudzień, czyli potencjalny rajd Świętego Mikołaja. Czy i tym razem zgodnie z giełdową anomalią przełom roku okaże się pozytywny dla posiadaczy akcji? Jak wiemy zakup w końcówce listopada i sprzedaż w maju (tzw. strategia Sell In May and Go Away) dawała statystycznie wyższe stopy zwrotu niż pasywna inwestycja w indeks. Na chwilę obecną indeks WIG20 wzrósł w bieżącym roku o około 12%, co stanowi bardzo przyzwoitym wynik.
Pamiętaj aby co tydzień oddać swój głos w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)
