Korekta wciąż trwa. To już trzeci tydzień. Jednak pomimo tak silnych i wielomiesięcznych wzrostów rynkowi akcji brakuje jakby siły i determinacji do większych spadków. Bez wątpienia największe obawy inwestorów, w tym wizje bankrutującego południa Europy, odeszły na dalszy plan. Obecnie inwestorów jak magnes przyciągają rosnące kursy indeksów giełdowych, których wykresy kształtują się coraz bardziej „byczo”. Do ruchu dołączają kolejni niedowiarkowie, którzy powstrzymują obecną falę wyprzedaży i silniejszej przeceny na rynku. Jeśli chodzi o publikowane dane makroekonomiczne to wskazują one wciąż na stagnację w gospodarce, choć tutaj wyjątkiem są najsilniejsze kraje – USA, Chiny i Niemcy, których wskaźniki wyprzedzające kształtują się coraz bardziej optymistycznie. Na tym tle coraz bardziej niepokojąco wygląda wciąż zwalniająca gospodarka Polski, z wysokim bezrobociem oraz spadającą produkcją i sprzedażą, co nienajlepiej wróży wynikom finansowym firm. Z wydarzeń istotnych dla rynków finansowych nie można nie wspomnieć o przesunięciu decyzji o podwyższeniu limitu zadłużenia w Izbie Reprezentantów w Stanach Zjednoczonych.
Inwestorzy już nie chcą wierzyć w recesję. Niskie wyceny polskich przedsiębiorstw przy malejących czynnikach ryzyka otoczenia dają siłę bykom. Udział inwestorów oczekujących kontynuacji hossy przekracza poziom 50% już od ponad 2 miesięcy (nawet pomimo wahań z przełomu roku wywołanych obawami o amerykański klif fiskalny). Świadczy to o dużej determinacji byków i ich niekwestionowanej przewadze. Natomiast jeśli chodzi o pozostałe grupy inwestorów – niedźwiedzi i inwestorów pozostający poza rynkiem to tutaj również sprawa od wielu tygodni jest niezmienna. Obie te grupy stanowią po około 1/5 inwestorów, z lekką przewagą tych nastawionych neutralnie co do sytuacji na giełdzie za pół roku.
Indeksy amerykańskie są już najwyżej od końcówki 2007 roku. Wywołuje to niewątpliwy entuzjazm tamtejszych inwestorów. Udział amerykańskich byków wynosi 52,3% i jest najwyższy od ponad 2 lat.
* Indeks INI = udział byków *100 + udział niedźwiedzi *(-100)
Na warszawskim parkiecie do gry zaczynają wchodzić małe i średnie spółki. To pokazuje, iż inwestorzy indywidualni wciąż mocno wierzą we wzrosty. W perspektywie najbliższych tygodni trudno będzie oczekiwać jakichś nadzwyczajnych ruchów na rynku. Stąd najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się dalsza konsolidacja.
Zachęcamy aby co tydzień oddać swój głos w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)