Chat with us, powered by LiveChat

Inwestorzy, zabezpieczajcie się na wszystkie sposoby

Skomentuj artykuł

Inwestując na rynku NewConnect możemy natknąć się na wiele nieprzyjemnych niespodzianek. Większość z nich wynika przede wszystkim z wielkości spółek z jakimi mamy do czynienia. Są to często małe spółeczki, w których sytuacja jest bardzo dynamiczna. Dzisiaj wydaje się, że jest dobrze, natomiast następnego dnia wskutek rezygnacji np. jednego czy dwóch kontrahentów sytuacja diametralnie się zmienia i spółka zaczyna mieć problemy.

Ciekawym rozwiązaniem może być wprowadzenie do powszechnego stosowania rachunków typu escrow

Pomijam fakt, że pewnie część spółek, aż boję się głośno o tym powiedzieć, została założona tylko po to, żeby wyciągnąć kasę od inwestorów. W najgorszym przypadku nie realizuje celu opisanego w dokumencie informacyjnym.

 

Jedną z takich nieprzyjemnych niespodzianek na jakie może się natknąć inwestor jest brak wprowadzenia do obrotu akcji spółki, które właśnie nabył w ofercie Private Placement. Może tak się stać wskutek zaniedbań proceduralnych, nieprzypilnowania całej sprawy przez Zarząd spółki, czy też nienależytego zajęcia się sprawą przez autoryzowanego doradcę.

 

Przykładem spółki, która do dziś nie trafiła do obrotu jest Magic Screen. Inwestorzy od połowy 2011 roku czekają na debiut na NewConnect. Do dzisiaj nawet wniosek o wprowadzenie do obrotu nie został złożony.

 

Jak temu przeciwdziałać? Wydaje się, że ciekawym rozwiązaniem może być wprowadzenie do powszechnego stosowania rachunków typu escrow. Polegałoby to na tym, że inwestor wpłacałby pieniądze za akcje obejmowane w Private Placement na tymczasowy rachunek techniczny, a spółka otrzymywałaby te środki dopiero po tym jak już akcje zostaną wprowadzone do obrotu. W przypadku zaniedbań popełnionych przez spółkę i przerwania całego procesu debiutu na NewConnect pieniądze wracałyby na rachunek inwestora.

 

Póki co tak nie jest. Inwestorzy muszą zatem zabezpieczać się sami. Najlepszym rozwiązaniem jest wymuszenie przez inwestorów na spółkach i autoryzowanych doradcach wprowadzenie specjalnych zapisów do umów między nimi, a spółką. Zapisy te powinny gwarantować inwestorom zwrot pieniędzy, jeżeli spółka nie zadebiutuje np. do określonej daty. Generalnie, powinien tam być jakikolwiek zapis pozwalający inwestorowi dochodzić zwrotu  środków na drodze cywilnej. W innym przypadku zostaje on z akcjami spółki niepublicznej. Mają one oczywiście jakąś wartość, ale tylko teoretycznie, bo zbycie ich jest praktycznie niemożliwe.

Autor artykułu

 

Michał Masłowski Michał Masłowski

Wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Doktor nauk ekonomicznych Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Wykładowca akademicki na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu oraz pracownik Katedry Badań Operacyjnych na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu w latach 2000-2008. Przewodniczący Rady Nadzorczej spółki IFIRMA SA. Organizator kilkudziesięciu konferencji WallStreet i Profesjonalny Inwestor. Autor podcastów Echa Rynku (zawodowo) i MacGadka (hobbystycznie).

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie