Zapraszamy do zapoznania się z raportem na temat spółki Sfinks Polska SA przygotowanym przez analityków Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Spis treści:
- Profil spółki
- Akcjonariat
- Ocena jakości komunikacji spółki z rynkiem
- Analiza i perspektywy sektora/branży - pozycja spółki
- Analiza wyników finansowych
- Ocena przyszłych wyników
- Analiza porównawcza
- Analiza techniczna
- Podsumowanie raportu i wnioski
1. Profil spółki
Sfinks jest znaną w Polsce siecią restauracji w segmencie casual dining. Obecnie spółka matka zarządza trzema sieciami – Sphinx, Wook i Chłopskie Jadło. Pierwsza z nich oferuje głównie dania kuchni orientalnej i europejskiej, które charakteryzują się dużymi porcjami przy atrakcyjnych cenach. Restauracje Wook dedykowane są miłośnikom kuchni azjatyckiej w lokalach o nowoczesnym wystroju. Z kolei przejęta od Jana Kościuszki sieć Chłopskiego Jadła (w 2006 r. za 27 mln zł) oferuje tradycyjne polskie dania w obiektach stylizowanych wcześniej na dziewiętnastowieczne karczmy, a obecnie przearanżowanych na styl tzw. nowoczesnego folku.
Na koniec 2012 r. łączna liczba lokali wynosiła 108 z czego 54 były prowadzone w modelu operatorskim, 46 we franczyzie a 8 w formie własnościowej. W latach 2008 – 2009 firma przechodziła olbrzymie problemy, które nieomal spowodowały bankructwo. Przyczyn kłopotów było kilka - przeinwestowanie oraz straty poniesione na opcjach walutowych, wniosek o upadłość zlożony do sądu przez zarząd kontrolowany przez giełdowy Amrest, co skutkowało m.in. wypowiedzeniem przez banki umów kredytowych oraz zerwaniem umów najmu przez część centrów handlowych czego efektem była utrata cennych lokalizacji.
Działania ratujące byt Sfinksowi zaowocowały zmianami w akcjonariacie, w skutek których kontrolę operacyjną nad firmą objął Sylwester Cacek (twórca Dominet Banku czy inwestor w Redanie). Odkupił on część akcji od poprzednich właścicieli oraz uczestniczył w nowych emisjach. Niestety przeszłość wciąż daje się mocno we znaki spółce. Wysokie zadłużenie z poprzednich lat, ujemny kapitał własny, utrata wartościowych lokalizacji w skutek złożenia przez zarząd wniosku o upadłość w 2009 r. oraz straty wizerunkowe to największe zmory z przeszłości. Wszystkie czynniki nie pozostały bez wpływu na kurs akcji Sfinksa, których wycena spadła z 70 zł (2007 r.) do poniżej 1 zł w końcówce 2012 r.
Proces odbudowywania pozycji spółki jest żmudny i czasochłonny, jednakże efekty już są widoczne. Nowy zarząd przede wszystkim postawił na eliminowanie nierentownych lokali, restrukturyzację zadłużenia, otwieranie nowych restauracji w wysoko-sprzedażowych lokalizacjach, zaniechanie działalności za granicą w dotychczasowej formie, optymalizację kosztów, wprowadzenie centralnych dostaw, a także działania zwiększające sprzedaż (akcje promocyjne, marketing wraz z reklamami telewizyjnymi, szkolenie personelu), zmianę zasad współpracy z franczyzobiorcami oraz szereg innych procesów zarządczych.
Źródło: Sfinks Polska S.A.
Rok 2012 przyniósł widoczną poprawę wartości średniego rachunki w poszczególnych sieciach. Pozwoliło to utrzymać wartość przychodów całej grupy kapitałowej w porównaniu do 2011 r. przy mniejszej liczbie funkcjonujących restauracji. Jednocześnie udało się zredukować koszty własne sprzedaży. Największe, zauważalne dla klienta zmiany nastąpiły w Chłopskim Jadle i dotyczyły rebrandingu wraz ze zmianą wystroju (rezygnacja z formy skansenu na „nowoczesny folk”), uniwersalizację konceptu umożliwiającą łatwiejsze powielanie go w kolejnych punktach oraz nowe otwarcia w galeriach handlowych i innych atrakcyjnych lokalizacjach.
W niedawnym wywiadzie prezes spółki podkreślał duży potencjał tej sieci i zaskoczył wypowiedzią, że punktów Chłopskiego Jadła może być docelowo więcej niż Sphinxów. Prace nad udoskonaleniem i powtarzalnością konceptu trwają też w sieci Wook, które wraz z działaniami prosprzedażowymi mają zapewnić wyższą rentowność.
2. Akcjonariat
Obecnie głównym akcjonariuszem Sfinksa jest Sylwester Cacek, który posiada 21,1% wszystkich akcji. AnMar Development kontroluje kolejne 6,4% walorów. W styczniu 2013 r. z pakietem ponad 5%-owym ujawnił się w akcjonariacie Robert Dziubłowski wraz ze spółką zależną Top Consulting. Jest on znanym inwestorem, zasiadał w radach nadzorczych takich spółek jak Ulma, Computerland, DM IDM S.A. czy Pol-Aqua. Kolejnym akcjonariuszem jest ING OFE, który posiada 5,3% akcji. W maju poniżej progu 5% zszedł Polsat OFE (2 dni po raporcie za pierwszy kwartał), a miesiąc wcześniej Altus TFI.
Źródło: Sfinks Polska S.A.
3. Ocena jakości komunikacji spółki z rynkiem
Relacje inwestorskie Sfinksa od objęcia sterów przez nowego, doświadczonego na rynku kapitałowym inwestora należy ocenić lekko pozytywnie. Jest on częstym gościem w mediach jako prezes spółki. Jakość sprawozdań finansowych jest dobra. Zawarte są w nich wyjaśnienia najważniejszych wydarzeń w spółce czy też opisy czynników wpływających na przyszłe wyniki. Merytoryczna zawartość w prezentacjach inwestorskich towarzyszących wynikom okresowym (mimo, że nie są obowiązkowe) na tle tego typu materiałów innych spółek publicznych takich jak np. Netia, TVN czy PZ Cormay wypada słabo. Inwestorzy życzyliby sobie zapewne możliwości zadania pytań np. w trakcie okresowo organizowancyh czatów z przedstawicielem zarządu spółki lub na konferencjach inwestorskich.
4. Analiza i perspektywy sektora/branży - pozycja spółki
Według badań Rzeczpospolitej oraz SMG/KRC marka SPHINX jest najsilniejszą polską marką gastronomiczną. Pod względem rozpoznawalności wyprzedziła też inne znane marki takie jak Orlen, PKO BP, Łaciate, Żywiec czy Żubrówka. Z kolei w badaniu Top Of Mind marka badanej spółki zajęła trzecie miejsce pod względem rozpoznawalności w segmencie gastronomii po McDonald’s i KFC.
Jak pokazują inne badania 72% Polaków uważa kuchnie polską za ulubioną (TNS OBOP z 2011r.). Nowy zarząd upatruje w tym duży potencjał dla rozwoju Chłopskiego Jadła.
Ostatnie okresy to trudny czas w sektorze patrząc przez pryzmat dynamiki sprzedaży detalicznej. Spółka zdecydowała się walczyć o klienta stawiając na reklamę telewizyjną oraz wprowadzeniem atrakcyjnych promocji na wybrane dania w restauracjach Sphinx-a. Sieci Chłopskiego Jadła (10 punktów) oraz Wooka (7 punktów) są jeszcze zbyt małe, aby inwestować w marketing na większą skalę.
Rozpoznawalność marki pomaga spółce w negocjacjach dotyczących najmu lokali (np. zarządca prestiżowej galerii handlowej chętniej będzie widział znaną sieć u siebie niż restauracje no name). Umowy podpisywane w czasach boomu na nieruchomości miały bardzo wysokie stawki czynszowe, co już na starcie utrudniało uzyskawanie zyskowności. Nowe umowy podpisywane są średnio na 5-7 lat z opcją przedłużenia. Właściciele nieruchomości są w ostatnich okresach bardziej skłonni do rozmów (jeszcze przed wygaśnięciem trwającej umowy) na temat przedłużenia umów na kolejne lata po niższych stawkach. Ich konstrukcja jest zróżnicowana – częściowo są uzależnione od wynajętej powierzchni, niektóre odnoszą się do wielkości obrotów (jednak ze stawką minimalną).
Działalność w branży gastronomicznej cechuje się niewielką sezonowością. Najniższa sprzedaż odnotowywana jest w pierwszym kwartale ze względu na warunki atmosferyczne zniechęcające do dłuższego przebywania poza domem oraz na mniejszą liczbę dni roboczych.
5. Analiza wyników finansowych
Wybrane dane finansowe grupy Sfinks Polska S.A. (tys. zł) |
2011 r. |
2012 r. |
1q 2012 r. |
1q 2013 r. |
Przychody ze sprzedaży |
171 709 |
171 116 |
41 008 |
40 143 |
Zysk z działalności operacyjnej |
-9 942 |
-3 655 |
-1 505 |
-154 |
EBITDA |
916 |
6 766 |
1 358 |
2 049 |
Zysk brutto |
-17 295 |
-9 952 |
-3 242 |
-1 568 |
Zysk netto |
-18 988 |
-9 993 |
-3 279 |
-1 580 |
Aktywa ogółem |
79 808 |
65 212 |
73 401 |
68 490 |
Kapitał własny |
-41 886 |
-54 001 |
-45 202 |
-54 908 |
Przepływy pieniężne z działalności operacyjnej |
-4 104 |
12 626 |
3 666 |
-37 |
Przepływy pieniężne z działalności inwestycyjnej |
-17 561 |
-4 622 |
-18 |
-5 042 |
Przepływy pieniężne z działalności finansowej |
22 904 |
-8 818 |
-2 818 |
5 422 |
Źródło: Sfinks Polska S.A.
Część restauracji w trzech sieciach zarządzanych przez Sfinksa jest prowadzona przez odrębne podmioty. Jednak z racji bardzo silnych relacji między tymi podmiotami a Sfinksem, określonymi w umowach o współpracy opartej na zasadach franczyzy, większość wyników finansowych jest konsolidowana metodą pełną (mimo braku powiązań kapitałowych).
Sfinks utrzymał w 2012 r. wielkość przychodów ze sprzedaży zbliżoną do 2011 roku mimo mniejszej liczby funkcjonujących lokali. W okresie tym udało się zmniejszyć skonsolidowane koszty własne sprzedaży o 3,4%. Wynikiem tego było zwiększenie osiągniętego zysku brutto na sprzedaży z 8,6 mln zł w 2011 r. do 13,6 mln zł. Niekorzystną tendencję w 2012 r. wykazały koszty ogólnego zarządu, które wzrosły o 3,7 mln (rok do roku). W tej pozycji ujęto wydatki na działania marketingowe i wspierające sprzedaż takie jak: wprowadzenie nowego menu w czasie Euro 2012 wraz z konkursami, rebranding w Chłopskim Jadle, nowe menu w Wook czy wydatki na kampanie telewizyjne. Dodatkowym obciążeniem były koszty zamknięcia nierentownych punktów (zamknięto 15 a otwarto 10), których liczba się wyczerpuje i przyszłe okresy mają być wolne od tego typu zdarzeń.
Rok 2012 Sfinks jako grupa zakończył mniejszą stratą operacyjną oraz mniejszą stratą na poziomie netto w porównaniu do 2011 r. Ważną pozycją jest zysk przypadający akcjonariuszom mniejszościowym w kwocie 4,9 mln zł, co w przypadku badanej Grupy oznacza jej zysk przypadający franczyzobiorcom.
Dzięki działaniom restrukturyzacyjnym w poprzednim roku każda z sieci odnotowała dodatnią dynamikę zysku EBITDA – Sphinx 16,7% r/r, Chłopskie Jadło 27,5% r/r a Wook 10,7% r/r.
Do zdarzeń o charakterze księgowym należy zaliczyć w latach poprzednich utworzenie odpisu aktualizującego całą wartość znaku „Chłopskie Jadło” w kwocie 21,5 mln zł. W związku ze znaczną poprawą wyników działalności tej sieci w 2012 r. zarząd wraz z audytorem podjął decyzję o rozwiązaniu tego odpisu o wartości 1 mln zł.
W kolejnych latach wraz z kontynuacją polepszania się wyników tej sieci można oczekiwać dalszego rozwiązywania tego odpisu, którego wartość nominalna będzie wielomilionowa, jednak nie będzie przypływem gotówki. W roku 2010 i 2011 Sfinks przeprowadził dwie emisje akcji. Z pierwszej pozyskał 59 mln zł emitując 5,6 mln akcji po cenie 10,54 zł, a z drugiej 40 mln zł emitując 7,2 mln walorów po 5,65 zł.
W wynikach za pierwszy kwartał 2013 r. widać dalszą poprawę wyników. Przy podobnej wielkości sprzedaży spółka zmniejszyła stratę operacyjną jak i netto. Największy wpływ miało kontynuowanie obniżania kosztów własnych sprzedaży (-4,5%) oraz dalsza aktywna działalność marketingowa ukierunkowana na wzrost sprzedaży. Poziom kosztów zwiększyło utworzenie kolejnych odpisów na należności od partnerów, z którymi zakończono współpracę.
Wybrane elementy bilansu (tys. zł) |
31.03.2013r. |
Aktywa trwałe |
50 541 |
Rzeczowe aktywa trwałe |
33 874 |
Wartości niematerialne |
3 173 |
Długoterminowe aktywa finansowe |
7 500 |
Aktywa obrotowe |
17 949 |
Zapasy |
2 322 |
Należności handlowe oraz pozostałe należności |
8 581 |
Środki pieniężne i ich ekwiwalenty |
7 046 |
|
|
Kapitał własny |
-54 908 |
Zobowiązania długoterminowe |
94 904 |
Kredyty i pożyczki i zobowiązania z tytułu leasingu finansowego |
90 736 |
Zobowiązania z tytułu obligacji |
3 000 |
|
|
Zobowiązania krótkoterminowe |
28 494 |
Zobowiązania handlowe oraz pozostałe zobowiązania |
18 445 |
Pożyczki i kredyty bankowe |
3 253 |
Rezerwy krótkoterminowe |
5 393 |
Suma bilansowa |
68 490 |
Źródło: Sfinks Polska S.A.
Uwagę zwraca bardzo wysoka amortyzacja. Wynika ona głównie z wysokich nakładów inwestycyjnych ponoszonych na otwarcia restauracji w przeszłości. Zauważalne zmniejszenie tego rodzaju nakładów będzie miało wpływ na obniżenie amortyzacji w przyszłości.
Bardzo ważnym momentem dla Sfinksa było zawarcie porozumienia z bankami w grudniu 2012 r. dotyczącego restrukturyzacji umów kredytowych. Wartość zobowiązań kredytowych wobec ING Banku Śląskiego wynosi 56,6 mln zł, a wobec PKO BP 32,8 mln zł. Pierwszy z nich odstąpił do roku 2016 włącznie od pobierania odsetek, a spłata kapitału będzie z każdym rokiem się zwiększać (w 2013 r. wyniesie 379 tys. zł, w 2014 r. 1,5 mln zł, 2015 r. 4,9 mln zł, 2016 r. 7,6 mln zł, 2017 r. 9,1 ml nzł, 2018 r. 16,4 mln zł i w 2019 r. 14 mln zł). Na podobne ustępstwa przystał też PKO BP. Łączna spłata samej raty kapitałowej dla dwóch banków będzie wynosić w ciągu półtora roku następująco: od lipca 2013 r. 6 rat po 100 tys. zł, a od 2014 r. 12 rat po 200 tys. zł.
Znacznej obniżce podlegało też oprocentowanie kredytów (odsetki płatne od kwietnia 2017 r.). Sfinks zobowiązał się do poniesienia określonych nakładów inwestycyjnych na rozwój sieci oraz osiągnięcia określonego wyniku na sprzedaży powiększonego o amortyzację. W przypadku nie wywiązywania się ze zobowiązań przez spółkę, będzie ona musiała pozyskać dofinansowanie nie mniejsze niż 4 mln zł do końca czerwca 2014 r. Warunkiem ugody z bankami było również pozyskanie przez Sfinksa kapitału w kwocie 6 mln zł do końca marca 2013r. i aby środki te zgromadzić spółka wyemitowała w marcu tego roku w drodze subskrypcji prywatnej akcje za 3,02 mln zł (po cenie 1,37 zł) oraz wyemitowała obligacje o wartości 3 mln zł. Saldo środków pieniężnych i ich ekwiwalentów na koniec marca 2013 r. wynosiło 7 mln zł.
6. Ocena przyszłych wyników
Rozwój sieci w 2013 r. zakłada powrót do umiejscowienia restauracji w miejscach prestiżowych, które zapewniają wysoką rentowność. Takimi lokalizacjami są m.in. galerie handlowe. Od początku tego roku otwarto lokale w Factory Annopol w Warszawie (Sphinx i Chłopskie Jadło), w Luboniu czy Galerii Krakowskiej. W przygotowaniu do uruchomienia są restauracje m.in. w Galerii Mokotów w Warszawie (powrót do lokalizacji, która kilka lat temu generowała bardzo dobre wyniki) gdzie maja powstać 2 lokale, Poznań City Center oraz budowana jest pierwsza wolnostojąca restauracja we Wrocławskim Futura Park. Trwają również negocjaje dotyczące innych lokalizacji. Zarząd podkreśla, ze woli otworzyć mniej punktów, bo kieruje się kryterium rentowności (nakłady inwestycyjne powinny się zwrócić do 3 lat).
Zmiana, która niedługo się pojawi w restauracjach grupy, będzie różnicowanie cen za te same dania w zależności od lokalizacji. Pozwoli to efektywniej zarządzać rentownościami punktów i indywidualnie dostosowywać marże.
Sfinks Polska podpisał w ostatnim czasie umowę o współpracy z Eurocashem w zakresie usług dystrybucji. Dotyczy ona m.in. zakupów towarów od dostawców, ich transportu i sprzedaży do wszystkich restauracji. Szacunkowa wartość w ciągu 3 lat wynosi 98 mln zł. Gwarantuje ona zapewnienie jakości obsługi logistycznej, pozwoli na większe możliwości rozwoju sieci oraz ma przełożyć się na niższe koszty obsługi lokali. Z racji tego, że Sfinks w większości zleca wyprodukowanie surowca według własnych receptur zewnętrznym producentom, Eurocash przejął proces jego zakupu, przechowania oraz dostarczenia w określonej ilości i czasie do konkretnego lokalu.
Zarząd zawarł również umowę z Pepsi-Cola General Bottlers Poland w zakresie sprzedaży, reklamy i promocji produktów oferowanych przez PepsiCo w trzech sieciach badanej spółki. Szacunkowa wartość pięcioletniej umowy to 25 mln zł.
Do najważniejszych czynników ryzyka należy zaliczyć możliwą utratę zaufania klientów do marki w przypadku wystąpienia nieprzewidywalnych problemów z konsumowanymi przez klientów potrawami. Zarząd czyni ciągłe starania ku zapewnieniu wysokiej jakości dań poprzez audyt wewnętrzny, controlling czy centralizację zakupów. Kilka lat temu w restauracjach franczyzowych ich właściciel mógł kupować surowiec samodzielnie. Prezes spółki wymienia też czynnik ewentualnych, negatywnych zmian przepisów podatkowych, które ciężko jest przewidzieć, a tym bardziej im przeciwdziałać. Spadek popytu na usługi restauracyjne (widoczne np. w danych dynamiki sprzedaży detalicznej, wielkości bezrobocia czy też średniego, realnego wynagrodzenia) może ujemnie wpływać na rentowność działalności operacyjnej.
Negatywny wpływ będą miały też wzrosty cen żywności oraz wzrost cen opłat czynszowych (np. poprzez wzrost wartości euro). Ujemny kapitał własny utrudnia np. uzyskiwanie kredytu kupieckiego oraz innych form finansowania przez dostawców, usztywnienie postaw banków w rozmowach dotyczących możliwości innego finansowania. Natomiast z punktu widzenia inwestorskiego, niektóre instytucje czy fundusze mają wewnętrzne przepisy uniemożliwiające kupowanie akcji tego typu spółek.
W związku z ujemnymi kapitałami własnymi Sfinks publikuje wszystkie spory sądowe, w których jest stroną. Takich postępowań jest kilkanaście (ich opis można znaleźć w sprawozdaniu finansowym), a ich wartość oscyluje od kilkunastu tysięcy nawet do ok. 700 tys. zł. Są one na różnym etapie zaawansowania i ciężko przewidzieć ostateczne decyzjie i jednocześnie korzyści lub straty dla spółki.
7. Analiza porównawcza
Jedyną spółką notowaną na GPW, którą można porównać do Sfinksa jest Amrest. Firma ta prowadzi sieci restauracji w 13 krajach i obecnie zarządza ok. 680 lokalami. Do najbardziej znanych marek, którymi dysponuje należą KFC, Pizza Hut, Starbucks i Burger King. Obydwie spółki działają w tym samym segmencie rynku oraz konkurują ze sobą o klienta. Podstawowa różnica między dwiema spółkami w zakresie kosztowym jest taka, że Sfinks nie musi płacić opłat licencyjnych za marki a restauracje Amrestu nie są obciążone kosztem zatrudniania kelnerów (obecnych w znikomej jej części).
Z racji ujemnego kapitału własnego w Sfinksie, ponoszenia strat na poziomie operacyjnym i netto nie można porównać wielu wskaźników rynkowych takich jak rentowność operacyjna, netto, wskaźniki zadłużenia, dług netto do EBITDA czy C/Z i C/WK. Porównanie dynamiki przychodów w pierwszym kwartale 2013 r. również nie jest zasadne, gdyż wzrost sprzedaży o 11,8% w spółce Amrest wynikał w dużej części z otwierania wielu nowych lokali w Rosji i Europie Zachodniej. Ważną informacją jest spadek marżowości EBITDA w tym okresie w Polsce, która wyniosła 9,5% wobec 12,1% rok wcześniej. Na tym tle Sfinks w pierwszym kwartale tego roku poradził sobie znacznie lepiej, gdyż poprawił swoje marże.
Jednocześnie zarząd Amrestu podkreśla znaczenie tych samych czynników ryzyka dla wyników w przyszłych okresach i wskazuje na: ryzyko lokalizacji restauracji, pewną zależność od partnerów (np. potencjalne ich błędne decyzje w prowadzeniu lokali odbijające się na finansach), ryzyko wzrostu czynszów, ryzyko związane z konsumpcją produtków żywnościowych oraz popyt na usług gastronomiczne.
8. Analiza techniczna
Sytuacja techniczna jest bardzo klarowna. Obowiązującym trendem jest trend spadkowy. Obecnie jego linia przebiega w okolicy 2,15 zł i pokonanie tego poziomu da bardzo silny sygnał kupna. Wsparciem są okolice 1,15 zł. Skala spadku od 2007 roku jest olbrzymia – z 70 zł do niecałych 80 groszy, kiedy to było wyceniane bankructwo spółki. Z pewnością jest to wciąż papier częściowo spekulacyjny, co potwierdzają duże zmiany w akcjonariacie oraz ryzyko ujemnego kapitału własnego. Mimo to interesują się nim fundusze iwnestycyjne a nawet OFE.
Źródło: http://stooq.com
9. Podsumowanie raportu i wnioski
Sfinks jest dobrze znaną marką restauracyjną w Polsce. W 2009 r. w wyniku kryzysu w branży, strat na opcjach walutowych oraz przeinwestowania otarł się o bankructwo. Ratunkiem dla spółki było przejęcie kontroli przez znanego inwestora Sylwestra Cacka, który na czele nowego zarządu przystąpił do działań restrukturyzacyjnych. Wsparcie finansowe, które udzielił firmie oraz ratunkowe emisje akcji o wartości 59 mln zł w 2010 r. oraz 40 mln zł w 2011 r. dało szanse na odbudowanie mocnej pozycji z przeszłości.
Wyniki finansowe w najbliższych okresach kwartalnych powinny się poprawiać. Prócz pozytywnie wpływającej restrukturyzacji działalności operacyjnej (spadające koszty własne sprzedaży), silnymi i pozytywnymi bodźcami będzie brak konieczności płacenia odsetek od głównych kredytów oraz znacznie niższe raty kapitałowe w najbliższych latach (dzięki renegocjacji umów z bankami). Dzięki temu oraz zastrzykowi gotówki z emisji akcji i obligacji w kwocie 6 mln zł spółka będzie mogła finansować plan rozwojowy. Pozytywnie na zysk netto może też wpłynąć (wielomilionowo) rozwiązywanie odpisu aktualizującego utratę wartości marki Chłopskie Jadło. W dłuższej perspektywie sporym obciążeniem dla spółki będzie konieczność obsługiwania oraz spłaty dużych kredytów. Jeśli w ciągu 3 lat zarządowi nie uda się rozwinąć sieci restauracji generujących wysoki zysk EBITDA, raczej nie obędzie się bez kolejnych emisji akcji.
Do największych czynników ryzyka należy zaliczyć ryzyko związane z konsumpcją produktów żywnościowych, popyt na usługi gastronomiczne, ryzyko lokalizacji restauracji oraz potencjalne podwyżki czynszów i cen surowców.
Analiza techniczna wykazała obowiązujący trend spadkowy. Dodając do tego ryzyko ujemnego kapitału własnego należy zaliczyć potencjalne inwestowanie w akcje Sfinksa do podwyższonego ryzyka. Nie oznacza to niemożności osiągnięcia zysków, tym bardziej, że trend polepszających się wyników finansowych jest raczej niezagrożony w najbliższych kwartałach.
Rafał Irzyński
Analityk SII
Autorzy niniejszej opinii nie są powiązani w żaden sposób z Emitentem. Inwestor powinien mieć na uwadze, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy SII nie świadczyło i nie świadczy obecnie usług z zakresu relacji inwestorskich spółce Sfinks Polska S.A. Stowarzyszenie nie wyklucza jednak w przyszłości złożenia oferty świadczenia podobnych usług spółce lub innym spółkom wymienionym w niniejszym raporcie.
Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autorów i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. nr 206, poz. 1715). Zgodnie z powyższym Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych oraz autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na podstawie niniejszych komentarzy i analiz.