Kolejne dobre dane z gospodarek USA oraz Wielkiej Brytanii, m.in. wysoka dynamika zamówień na dobra trwałego użytku za oceanem. To kolejne po danych z rynku pracy i indeksie FED dobre dane makroekonomiczne, które mają bezpośrednie przełożenie na rynek. Pozytywnie zaskakuje również sytuacja na Wyspach, gdzie przyspiesza wzrost gospodarczy (1,4% w II kwartale). Sytuacja ta ma odzwierciedlenie na wykresach indeksów giełdowych. S&P500 zanotował kolejne historyczne maksimum na poziomie 1695 pkt. Jednak z punktu widzenia analizy technicznej sytuacja wygląda niepokojąco. Ostatnie wzrosty nie są już tak dynamiczne jak na początku lipca, obroty spadają, a wskaźnik MACD wskazuje na wykupienie na rynku. Kurs znajduje się w pobliżu ważnego psychologicznego oporu na poziomie 1700 pkt., co zwiększa jeszcze ryzyko korekty. Natomiast na GPW sytuacja techniczna jest stabilna. Ostatnie dwa tygodnie to ruch boczny przy niskich obrotach. Rynek widocznie oczekuje na rozstrzygnięcia w sprawie OFE i do tego czasu wielu inwestorów indywidualnych wstrzymuje się od inwestycji pozostając poza rynkiem. Niepokój może budzić fakt, że spadły wyniki połowy dużych spółek za II kwartał, a rząd zawiesił właśnie próg ostrożnościowy dla długu.
Po zeszłotygodniowym wzrośnie byków powyżej granicy 50%, w ostatnim tygodniu zanotowano ochłodzenie nastrojów. Spadał zarówno udział niedźwiedzi, jak i byków, a większa liczba inwestorów postanowiła poczekać na rozwój sytuacji i na razie pozostać poza rynkiem. Przyrost inwestorów nastawionych neutralnie do rynku był najwyższy od blisko 2 lat i w całej historii badania to drugi najwyższy wynik. Ostatnim razem gdy zanotowano tak wysoki odczyt (04.09.2011) rozpoczęła się korekta, która zniosła aż 17% wartości indeksu.
Trend na giełdzie przez następne 6 miesięcy będzie:
Dosyć niepokojące sygnały dają również wyniki Sentiment Survey – badania prowadzonego przez amerykańskie SII. Na Wall Street przeważają bowiem byki i to w sposób zdecydowany. Ich udział wynosi 48,9%, tj. najwięcej od połowy maja. Po takim odczycie rozpoczęła się korekta, zgodnie z kontrariańskim charakterem wskaźnika sentymentu.
Mimo niewielkich zmian w strukturze inwestorów, po raz kolejny spadła przewaga byków nad niedźwiedziami. Obecnie wynosi już tylko 6,3 pkt. proc. Udział inwestorów niezdecydowanych jest niemal rekordowo wysoki. Czy sytuacja zmieni się do końca wakacji, kiedy o przyszłości OFE zadecydują politycy?
Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)
