Na czym CI Games zarobi w 2014 roku

Wczoraj tj. 3 kwietnia 2014 r. miałem okazję uczestniczyć w pokazie nowych gier CI Games, w których uczestnicy sami mogli zagrać w nowe gry spółki. Trafią one do sprzedaży w tym roku. Są to Enemy Front oraz Lords Of The Fallen. Pierwsza z nich (FPS w scenerii drugiej wojny światowej) jest już według zapewnień praktycznie ukończona i na dniach zostanie skierowana do certyfikacji producentów konsol. Zarówno Prezes Tymiński jak i osoby odpowiedzialne za projekt Enemy Front nie dopuszczają możliwości zmiany daty premiery. Jak już spółka wcześniej informowała znani są też dystrybutorzy gry na głównych rynkach. Są to m.in. Namco Bandai (odpowiedzialne wcześniej m.in. za Wiedźmina 2) czy Koch Media – jedni z większych graczy na rynku dystrybutorów. Na dniach poznamy dystrybutorów odpowiedzialnych za rynek francuski i brytyjski. Umowy zakładają dystrybucję również drugiego, tegorocznego tytułu. Jeśli chodzi o Lords Of The Fallen to mieliśmy możliwość zagrać na kilku mapach. Tu również według spółki nie ma zagrożenia przesunięcia terminu premiery, która ma się odbyć w drugiej połowie tego roku. Na około 2 miesiące przed premierą gra trafia do certyfikacji producentów konsol. LOTF będzie dedykowany na platformy nowej generacji, co wiąże się z niższym rynkiem docelowym przynajmniej na okres premiery. Z upływem czasu gracze będą przesiadali się na nowe konsole. Z drugiej strony gra będzie droższa i jej cena w zależności od rynku będzie oscylować w przedziale 59,9-64,9 $ i €. Automatycznie marża będzie wyższa. Sama spółka wiąże większe nadzieje z LOTF.

CI Games w liczbach

Poniżej przedstawiamy zbiorczą tabelę podsumowującą w liczbach produkty CI Games.

Nie do mnie należy ocena jakości zaprezentowanych gier. Pozostawiam to do indywidualnej oceny. Jak prezentują się gry można zobaczyć tutaj:

Dystrybutorzy przy zamawianiu określonej liczby egzemplarzy przed datą premiery płacą spółce za tzw. fizyczne wyprodukowanie gry wraz z kosztami licencji. W późniejszych okresach rozliczana jest pozostała część ze sprzedaży gier. Każdy dystrybutor ma prawo zwrotu niesprzedanych egzemplarzy. Jednak zanim do tego dojdzie upływa sporo czasu. Gry podlegają przecenom, promocjom czy też łączone są w paczki z innymi grami. Dla przykładu obecna cena Snipera 2 spadła z 39,9 $ i € do 19,9 i dalej się sprzedaje.

Jednym z czynników decydujących o sprzedaży gry są działania marketingowe. Jak one wyglądają? Otóż za marketing na poszczególnych rynkach odpowiadają przede wszystkim dystrybutorzy. Ci Games we współpracy z dystrybutorami jest obecna na targach branżowych. Budżety marketingowe spółki na Enemy Front jest niższy a LOTF porównywalny do Snipera 2. Prezes Tymiński podkreśla jednak, że to sama społeczność graczy między sobą dość szybko rozprzestrzenia informacje, czy daną grę warto kupić. Trafienie z grą w gusta graczy jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na sprzedaż. Enemy Front ma według zamierzeń spółki wypełnić lukę w „strzelankach” z drugiej wojny światowej, której to tematyki już od pewnego czasu nie było na rynku.

Przesunięcie Wiedźmina 3 z korzyścią dla CI Games

Pewien wpływ może mieć też przesunięcie potencjalnego, dużego konkurenta LOTF, czyli Wiedźmina 3. Pierwotnie premiera miała odbyć się również jesienią tego roku. Została przesunięta na luty 2015 r. Jak duży wpływ na sprzedaż LOTF będzie miało przesunięcie Wiedźmina 3? Trudno to określić, ale możliwe jest, że w dniu komunikatu CD Projektu, choć jeden szampan mógł wystrzelić na Puławskiej (siedziba CI Games).

Próbowałem podpytać prezesa Tymińskiego o plany produkcji kolejnych gier. Nie chciał powiedzieć ani jednego słowa na ten temat. Podkreślał, że teraz najważniejszy jest proces debiutów obecnych projektów. Zapytałem wręcz twierdząco, kiedy rozpoczną się prace nad Sniperem 3. Odpowiedź brzmiała „no comment”.

Wyniki finansowe spółki za 2013 r. to osiągnięcie 15,7 mln zł zysku operacyjnego oraz 29,8 mln zł zysku netto. Ubiegły rok to przede wszystkim koszty produkcji obecnych gier i sprzedaż Snipera 2. Ciężko szacować ile dokładnie „na czysto” przyniosła ta gra zysków spółce. Wyniki za 2013 r. uwzględniły też odpis na kwotę 8 mln zł na nieudaną grę Alien Rage oraz jednorazowy, księgowy zysk 18,4 mln zł z tytułu przeniesienia znaków towarów, czyli tzw. optymalizacji podatkowej.

Więcej:

• Raport specjalny CI Games
• Wypowiedz się w wątku o CI Games na forum
• Posłuchaj odcinka podcastu Echa Rynku, w którym mówimy o CI Games