Koniec roku dla inwestorów to czas podsumowań poczynionych inwestycji, a także okres pierwszych wyliczeń wysokości podatku od zysków kapitałowych, jaki będzie trzeba zapłacić fiskusowi. Jest to także czas na optymalizację podatkową. Nawet jeśli traktujemy ją jedynie jako przesunięcie podatku w czasie, warto rozważyć swoje inwestycje pod tym kątem, gdyż jest to dobra okazja na pozbycie się tych nietrafionych, z którymi jak pokazuje praktyka inwestorom jest tak ciężko się rozstać. Uwaga, na optymalizację podatkową nie zostało już wiele czasu!
Inwestorzy mają czas do
23 grudnia na optymalizację podatkową
W tym roku inwestorzy mają czas do 23 grudnia na dokonanie transakcji, aby były one rozliczone jeszcze w tym roku i miały wpływ na wysokość podatku od zysków kapitałowych. Warto przypomnieć, że 6 października 2014 roku KDPW zmienił cykl rozrachunkowy z T+3 na T+2. Oznacza to, że wszystkie transakcje KDPW rozlicza dwa dni sesyjne po ich zawarciu. Dni 24-26 grudnia, a także 31 grudnia, są dniami bez sesji giełdowej. Tym samym dokonując transakcji 23 grudnia będzie ona rozliczona 30 grudnia, jeszcze w bieżącym roku. Jest to istotne ponieważ rozliczenie podatkowe dotyczy wyłącznie zamkniętych pozycji na instrumentach finansowych. Jeśli inwestor nie dokonywał wielu transakcji w ostatnim roku, sam może bez większych problemów wyliczyć osiągnięte przychody oraz poniesione koszty. Zawsze można także zwrócić się do swojego biura maklerskiego o takie zestawienie, o ile broker nie sporządza go automatycznie.
Jakie zyski i straty można kompensować?
Zyski i straty uzyskane na transakcjach instrumentami finansowymi można między sobą kompensować. Oznacza to, że poniesiona strata na instrumencie finansowym może obniżyć podstawę do opodatkowania. Należy tu zaznaczyć, że nie możemy łączyć w ten sposób wszystkich instrumentów finansowych. W przypadku instrumentów takich jak lokaty bankowe, czy dochody z umorzenia jednostek funduszy inwestycyjnych, obowiązek podatkowy spoczywa na instytucji finansowej, oferującej dany produkt. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie aby pomniejszyć podstawę opodatkowania wynikającą ze sprzedaży akcji czy obligacji o straty poniesione na instrumentach pochodnych.
Warto także zaznaczyć, że dochody z giełdy nie łączą się z dochodami uzyskiwanymi z innych źródeł. Przykładowo nie można kompensować zysków z inwestycji giełdowych np. stratą z działalności gospodarczej. Również dochody z dywidend nie łączą się z dochodami z obrotu instrumentami finansowymi (dywidendę otrzymujemy w kwocie netto, pomniejszoną o podatek).
Przykład optymalizacji podatkowej
Pokażemy teraz na teoretycznym przykładzie jak można wykorzystać optymalizację podatkową w praktyce oraz jakie są jej efekty. Załóżmy, że posiadamy w portfelu akcji dwóch spółek. Akcje spółki X kupiliśmy za 50 zł, a akcje spółki Y za 40 zł. Nie jest to istotne kiedy kupiliśmy akcje, ważne jest natomiast kiedy je sprzedamy. Załóżmy w dalszej kolejności, że akcje spółki X podrożały w tym roku do 70 zł. W tym momencie postanowiliśmy zrealizować zysk i sprzedać akcje. Osiągnięty zysk na sprzedaży to 20 zł, od którego należy zapłacić podatek od zysków kapitałowych (19%) w wysokości 3,80 zł. W tym samym roku akcje spółki Y straciły na wartości i są wyceniane po 25 zł. Jeśli postanowimy zakończyć tę inwestycje i sprzedamy akcje ze stratą 15 zł, będziemy mogli pomniejszyć o tę kwotę podstawę do opodatkowania. Tym samym zapłacimy podatek od 5 zł, w wysokości 0,95 zł. Jeśli dalej wierzymy we wzrost wartości akcji Y, możemy je później odkupić. W przedstawionym przykładzie pominięte zostały koszty transakcyjne, prowizje od zakupu i sprzedaży.
Pamiętajmy również, że stratę poniesioną w poprzednich latach w związku z inwestowaniem na giełdzie papierów wartościowych można rozliczyć poprzez obniżenie o jej wysokość dochodu uzyskanego z tego samego źródła przychodów przez pięć kolejno następujących po sobie lat podatkowych. Należy zauważyć, że wysokość obniżenia w którymkolwiek z tych lat nie może przekroczyć 50% wartości poniesionej straty.
Konta emerytalno-inwestycyjne
Warto także wspomnieć o innym sposobie uniknięcia w ogóle podatku od zysków kapitałowych. Taką możliwość dają dwa instrumenty finansowe, zaproponowane przez Rząd w celu oszczędzania na emeryturę, jednak ze względu na ich budowę są one również interesującymi narzędziami inwestycyjnymi. Mowa tu o Indywidualnych Kontach Emerytalnych (IKE) oraz Indywidualnych Kontach Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE). Nie są to rozwiązania, które wykorzystane pod koniec roku pozwolą obniżyć podatek od zysków kapitałowych, ale warto się nimi zainteresować z myślą o kolejnych latach. Przybliżymy teraz pokrótce mechanizm działania tych kont.
W przypadku IKE zyski są zwolnione z podatku od zysków kapitałowych. Pozwala to na reinwestowanie 100% zysków co roku. Ograniczeniem jest konieczność wypłaty środków po 60 roku życia aby skorzystać z oferowanej ulgi podatkowej. W dowolnym momencie można wypłacić dowolną kwotę z IKE, jednak należy liczyć się wtedy z koniecznością zapłaty podatku od zysków kapitałowych proporcjonalnie do wypłacanych środków.
W przypadku IKZE zyski są permanentnie zwolnione od podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki), niezależnie od momentu wypłaty środków. Dodatkowo środki wpłacone na ten rachunek w danym roku mogą zostać odliczone od podstawy opodatkowania w podatku dochodowym. Podatek dochodowy jest jednak tylko przesunięty w czasie, zostanie on naliczony przy wypłacie środków z konta. W przypadku wypłaty po 65 roku życia zostanie naliczony zryczałtowany podatek dochodowy w wysokości 10% (niezależnie czy wypłata będzie ratalna czy jednorazowa). Przy wcześniejszej wypłacie środków podatek zostanie naliczony normalnie według skali podatkowej (możliwa jest tylko wypłata całości zgromadzonej kwoty, która powiększy podstawę opodatkowania, będzie liczona jako dochód z danego roku).
Uwaga, oszczędzając na IKE i IKZE nie zapłacimy również podatku od dywidendy, a więc otrzymamy całość wypłaconej dywidendy!