Akcje JSW drożeją dzisiaj o godz. 16.00 o 20%, a kurs atakuje drugi poziom dziennych widełek na poziomie 20,93 zł. Tak dynamiczny ruch wzrostowy jest najprawdopodobniej efektem dwóch informacji. Pierwsza z nich dotyczy oczekiwań inwestorów na szczegóły planu naprawczego polskiego sektora górniczego. Jest to jeden z punktów obrad obecnego posiedzenia rządu.
Jak donosi telewizja TVN24 BiŚ Rząd podjął decyzję o wygaszeniu pięciu kopalń, które trafią do specjalnej spółki zajmującą się restrukturyzacją. Rynek czeka na kolejne szczegóły potencjalnego planu restrukturyzacji górnictwa, który mógłby otworzyć drogę do zmian po stronie kosztów stałych również w JSW. Drugą dzisiejszą informacją jest komunikat konkurenta JSW, jakim jest NWR. Działający w Czechach i Polsce producent węgla koksującego i energetycznego poinformował, że porozumiał się z większością swoich odbiorców w zakresie cen produktów obowiązujących w 2015 roku. Węgiel koksujący będzie sprzedawany w nowym roku po 93 euro za tonę (w samym czwartym kwartale 2014 r. cena wynosiła 85 euro/t), a węgiel energetyczny za 52 euro/t (w całym 2014 r. było to 54 euro/t).
W ocenie analityków J&T Banka jest to dobra wiadomość:
"Cena NWR dla węgla koksowego na 2015 rok została ustalona na poziomie 9 proc. wyższym niż średnia cena uzyskana przez spółkę w 2014 roku. Cena węgla energetycznego jest nieco niższa rok do roku (spadek o 3,7 proc. rdr). Wyższa cena węgla koksowego w 2015 roku jest miłą niespodzianką, jako że indeksy światowych cen węgla koksowego są mniej więcej bez zmian. Według wstępnych szacunków NWR mógłby generować pozytywny cash flow operacyjny, co jednak nie zapobiegnie dalszemu spalaniu gotówki. Oceniamy, że wzrost cen węgla koksowego jest pozytywny."
Komentarz Rafała Irzyńskiego, Głównego analityka SII:
Wyższa cena za węgiel koksujący na 2015 rok wynegocjowana przez NWR jest pozytywną niespodzianką dla rynku, który teraz może spekulować, że podobne poziomy uda się osiągnąć w negocjacjach z odbiorcami przez JSW. A zarząd polskiej spółki potrafił już w ostatnich kwartałach uzyskiwać wyższe ceny od swoich odbiorców niż te rynkowe. Jak często podkreślał prezes JSW, nie ma problemu z uplasowaniem produkcji koksu i węgla koksującego w Europie, a problemem jest wyłącznie jego niska, rynkowa cena. Inwestorzy również nie mogą się doczekać na przeprowadzenie zapowiadanych cięć kosztów wynagrodzeń – chodzi przede wszystkim o czternastą pensję i deputat węglowy. Perspektywa przeprowadzenia twardej restrukturyzacji w Kompanii Węglowej sprzyjałaby reformom w JSW. Zagrożeniem pozostają możliwe twarde sprzeciwy związków zawodowych wraz ze strajkami i wstrzymaniem produkcji włącznie, a taki scenariusz negatywnie wpłynąłby na i tak już słabe wyniki spółki.
Dzisiejsze silne wzrosty akcji JSW „wiosny nie czynią” i wpisują się jak na razie w myśl teorii analizy technicznej, która mówi, że w trwałych trendach spadkowych spotykane są dynamiczne i krótkotrwałe odbicia. Pierwszym pozytywnym sygnałem, który wskazywałby na zmianę relacji popytu i podaży na wykresie w dłuższym terminie byłoby przełamanie 6-miesięcznej linii trendu, czyli obecnie poziomu 23 zł.
źródło: stooq.pl
Źródło: SII