Głównym wydarzeniem, a także największym zaskoczeniem tego tygodnia, bez cienia wątpliwości była decyzja Szwajcarskiego Banku Centralnego o „uwolnieniu” kursu euro do franka. Przypomnijmy, że Bank Szwajcarski utrzymywał limit na poziomie 1,20 na kursie EURCHF od 6 września 2011 roku.
W czwartek 15 stycznia 2015 roku Bank poinformował, że nie będzie więcej utrzymywał tego limitu. Spowodowało to ogromną zmienność na parach walutowych powiązanych z frankiem szwajcarskim. W stosunku do złotego szwajcarska waluta momentami zyskiwała nawet ponad 40%! Tak dynamiczna zmiana na rynku FOREX wydawała się niemożliwa. Kurs franka do złotówki wzrósł z ok. 3,55 zł do ponad 5 zł. W pipsach (jednostka najmniejszej zmienności na rynku walutowym) zmiana wyniosła… ponad 15 tys.
Tak nagłe i silne umocnienie franka do złotego odbiło się mocno na wycenie polskich banków, które traciły nawet do kilkunastu procent. Wraz ze wzrostem kursu franka zwiększą się koszty obsługi kredytów hipotecznych, zaciągniętych w tej walucie. Dodatkowo spadnie relacja wartości udzielonego kredytu do jego zabezpieczenia kredytowego, przez co banki mogą podjąć decyzję o konieczności dodatkowego zabezpieczenia kredytów. Otwarte pozostaje pytanie ilu kredytobiorców nie będzie w stanie obsługiwać dłużej swojego zadłużenia w takim scenariuszu i jak odbije się to na wynikach banków. Tak mocna przecena sektora bankowego odcisnęła piętno na indeksie WIG20, w którym banki mają ok. 40% udział. Tym samym indeks stracił 3% w jeden dzień, wracając do ostatnich minimów.
W tygodniu zakończonym 15 stycznia wykresy indeksu WIG20 i udziału niedźwiedzi wśród inwestorów oddaliły się od siebie, głównie za sprawą silnej przeceny indeksu blue chipów. Ciężko prognozować aby wykresy te przecięły się w najbliższym czasie, co byłoby pozytywnym sygnałem. Żeby tak się stało giełda będzie potrzebowała silnego impulsu, który wywinduje notowania indeksu.
Niewiele się zmieniło w rozkładzie sił na rynku od ostatniego tygodnia. Inwestorzy nastawieni byczo do rynku stanowią ponad połowę ankietowanych, nieznacznie umacniając swoją pozycję o 0,8 pkt. proc. Niedźwiedzie nastawienie deklaruje co czwarty inwestor. Udział badanych opowiadających się za trendem bocznym wyniósł 22,7%. Znaczna poprawa nastrojów nastąpiła w Stanach Zjednoczonych. Byki zwiększyły udział o 5,1 pkt. proc., i stanowią już 46,1% wśród inwestorów. Z kolei niedźwiedzi ubyło do 21,5%, aż o 6,1 pkt. proc.
Wartość indeksu INI nieznacznie wzrosła w tym tygodniu o 2,6 pkt. proc., do 25 pkt. proc. Wyniki nie są w pełni miarodajne ze względu na przesunięty w czasie charakter badania. Wielką niespodzianką tego tygodnia okazała się decyzja Szwajcarskiego Banku Centralnego i jej wpływ na notowania franka. Informacja ta nie została jeszcze zdyskontowana przez inwestorów w badaniu INI. W poprzednich badaniach wskazywaliśmy, że panuje pewna stagnacja i potrzebny jest impuls zewnętrzny, który wyznaczy dalszy kierunek dla INI, kończąc konsolidację na indeksie. Wydaje się, że inwestorzy właśnie otrzymali taki impuls. Z tego względu wyniki badania w przyszłym tygodniu zapowiadają się niezwykle interesująco. Jak mocno zmieni się nastawienie inwestorów do rynku? Tego dowiemy się w kolejnym badaniu INI już za tydzień.
Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)