Chat with us, powered by LiveChat

INI: EBC rozpala nadzieje inwestorów. Czy indeksy zareagują?

Skomentuj artykuł

Początek roku na rynkach dostarcza wiele emocji i decyzji, które będą kreowały podaż i popyt w 2015 roku. Z pewnością najważniejsza informacją była decyzja Europejskiego Banku Centralnego o ogłoszeniu gigantycznego programu stymulacji gospodarki i próby rozpędzenia wzrostu PKB. Mario Drgahi wpompuje w europejską gospodarkę aż 1 bilion euro co przekłada się w czasie na 60 miliardów euro miesięcznie.

 

Tą decyzją EBC po cichu przyznało rację strategii Ben’a Bernanke, która wyciągnęła USA z kryzysu i nakręciła gospodarkę. Gdy a oceanem ogłaszano „dodruk pieniądza” Europa pozostała sceptyczna próbując strategii obniżania stóp procentowych. Ta jednak nie przyniosła spodziewanych rezultatów i potrzebne były odważniejsze decyzje. Paradoksalnie, pomimo tchnięcie na rynek dużej dozy optymizmu, ryzyka jeszcze się wyostrzyły. Problemem dla Eurolandu jest dojście do władzy w Grecji skrajnej lewicy, która zapowiada zamrożenie spłaty zobowiązań, a nawet rozważa możliwość wystąpienia kraju ze strefy euro. Prawdopodobnie buńczuczne zapowiedzi są nieco na wyrost, jednak Bruksela będzie miała z grekami poważny problem.

 

W Polsce styczeń zdominowany jest przez panikę „frankowiczów”, czyli osób posiadających kredyty we franku w związku ze skokową zmianą kursu walutowego. 15 stycznia w ciągu 1 dnia frank drożał nawet o 50%, jednak zakończył się niżej – na poziomie 4,30 zł. Wywołało to falę protestów przeciwko „nieuczciwym” bankom i oczywiście spekulantom walutowym.

 

W tym walutowym zamieszaniu europejskie indeksy rosną. DAX po wybiciu na początku stycznia historycznych maksimów kontynuuje wzrosty. Kolor zielony dominuje również na GPW chociaż zwyżki tradycyjnie już są niezbyt przekonujące i towarzyszy im niewielki wolumen.  

 

 

W tygodniu zakończonym 29 stycznia ostro zniżkował udział pesymistów w ogóle inwestorów. Korekta aż o 12,4 pkt. proc. przy jednoczesnym wzroście kursu WIG20 o blisko 1% spowodowało znaczne zbliżenie obu wskaźników. Po osiągnięciu ostatnich ekstremów prawdopodobne jest dalsze zbliżanie się obu wskaźników, aż do przecięcia.

 

 

Równie zaskakująca była zmiana układu sił na rynku. W ciągu tygodnia ponad 10 pkt. proc. wzrosły byki tym samym przekraczając barierę połowy ankietowanych. Wciąż utrzymuje się stosunkowo wysoki poziom inwestorów niezdecydowanych co przy obecnych zawirowaniach jest zrozumiałe. Wyraźnie widać również rozchwianie emocjonalne na rynku co spowodowane jest sprzecznymi komunikatami napływającymi na rynek. Sama struktura wygląda podobnie jak w USA, gdzie indeksy po nieprawdopodobnych wzrostach nieco zwolniły.

 

 

 

Indeks Nastrojów Inwestorów wzrósł o nieprawdopodobne 22,6 pkt. proc. co jest najwyższą zmianą od 2,5 roku oraz jedną z najwyższych wartości w historii badania. Może to świadczyć o jednorazowym wyskoku lub o zakończeniu pewnej tendencji. Jeżeli rodzący się hurraoptymizm nie znajdzie odzwierciedlenia w giełdowych słupkach, polaryzacja nastrojów może być równie gwałtowna. Inwestorzy po trwającym przez kilkanaście miesięcy ruchu bocznym są zdezorientowani i każda dobra lub zła decyzja jest przez nich wyolbrzymiana. Będzie to prowadziło do zwiększonej zmienności na rynkach i idącym za tym większym ryzykiem inwestycyjnym.

 

 

Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).

 

Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!

Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie