Zapraszamy do zapoznania się z raportem analitycznym na temat Grupy Kapitałowej Synthos przygotowanym przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.
Spis treści:
- Profil Spółki
- Akcjonariat
- Ocena jakości komunikacji Spółki z rynkiem
- Analiza i perspektywy sektora/branży – pozycja Spółki
- Analiza wyników finansowych
- Ocena perspektyw finansowych i plany rozwoju Spółki
- Analiza wskaźnikowa
- Analiza techniczna
- Podsumowanie raportu i wnioski
GRUPA SYNTHOS
1. Profil Spółki
Grupa Kapitałowa Synthos S.A. to znaczący krajowy producent surowców chemicznych, w tym także jeden z największych w Europie wytwórców kauczuku syntetycznego i polistyrenu.
W ofercie Emitenta znaleźć można między innymi: kauczuki butadienowo-styrenowe (ESBR), kauczuki wysokostyrenowe (HSR), kauczuki polibutadienowe (PBR) oraz kauczuki nitrylowo-butadienowe (NBR). Od 2015 roku, dzięki podpisanej w 2012 roku umowie z firmą Goodyear o udostępnienie licencji, ma się rozpocząć także produkcja nowoczesnych kauczuków styrenowo-butadienowych wytwarzanych w technologii rozpuszczalnikowej (SSBR). Ponadto Grupa Synthos jest czołowym europejskim wytwórcą polistyrenu do spieniania (EPS) oraz największym producentem polistyrenu ekstrudowanego (XPS) w Europie Środkowo-Wschodniej. Synthos oferuje również dyspersje akrylowe i winylowe oraz kleje dyspersyjne, a dzięki dokonanym w ubiegłym roku przejęciom udziałów spółki Zakład Doświadczalny „Organika” w Nowej Sarzynie i rejestracji środków ochrony roślin oraz produktów biobójczych od firmy Zakłady Chemiczna Organika-Azot, Emitent od niedawna rozwija swoją działalność w obszarze środków ochrony roślin.
Co więcej, Grupa Synthos czerpie dochody z działalności pomocniczej, związanej z produkcją i dystrybucją energii cieplnej z własnych elektrowni, jak również przychody z obrotu i dystrybucji energii elektrycznej.
W skład zintegrowanej pionowo Grupy Kapitałowej Emitenta wchodzi jednostka dominująca Synthos S.A. z siedzibą w Oświęcimiu, a także kilkanaście jednostek zależnych. Główne zakłady produkcyjne zlokalizowane są w Polsce i Czechach.
2. Akcjonariat
Kapitał zakładowy Spółki Synthos S.A. składa się z 1.323.250.000 akcji na okaziciela o wartości nominalnej 0,03 zł każda. Dominującym akcjonariuszem Emitenta jest Michał Sołowow, który poprzez swoje podmioty zależne – FTF Galleon S.A. oraz Ustra S.A. – na dzień 29 grudnia 2014 roku pośrednio miał łącznie 62,5 proc. akcji. Pozostali inwestorzy posiadają na swoich rachunkach ok. 37,5 proc. walorów Spółki. Wśród nich znajduje się wiele otwartych funduszy emerytalnych oraz towarzystw funduszy inwestycyjnych, jednak udział żadnego z nich nie przekracza progu 5 proc.
Źródło: opracowanie własne na podstawie raportów bieżących Emitenta.
3. Ocena jakości komunikacji Spółki z rynkiem
Raporty okresowe Emitenta publikowane są terminowo, zawierają wymagane elementy, a ich kolorowe opracowanie graficzne może cieszyć oczy czytelników. Korporacyjna strona internetowa, gdzie zamieszczono podstawowe informacje na temat działalności Grupy Kapitałowej, jest natomiast przejrzysta i uaktualniana na bieżąco.
Jak na Spółkę, która pod względem wielkości kapitalizacji i wartości obrotu jej akcjami znajduje się w czołówce wszystkich podmiotów notowanych na warszawskiej giełdzie (WIG20), to jednak zdecydowanie zbyt mało. Większość udostępnianych publicznie przez Emitenta informacji jest dość zwięzła i odnieść można wrażenie, że pod względem sposobu prowadzenia relacji inwestorskich Synthos ogranicza się praktycznie tylko do wymaganego przepisami prawa minimum. Akcjonariusze na próżno mogą też szukać chociażby prezentacji wynikowych Grupy Kapitałowej, a przedstawiciele Spółki nie biorą udziału w czatach internetowych czy w spotkaniach i konferencjach dedykowanych inwestorom indywidualnym.
4. Analiza i perspektywy sektora/branży – pozycja Spółki
Grupa Kapitałowa Synthos prowadzi działalność przede wszystkich w następujących trzech wyróżnianych przez siebie obszarach: butadien i kauczuk, styren i pochodne styrenu, a także dyspersje, kleje i lateks.
Obecnie na świecie produkuje, sprzedaje i zużywa się rocznie ponad 25 mln ton naturalnego oraz syntetycznego kauczuku. Zapotrzebowanie na ten surowiec w ostatnich latach systematycznie rosło i ma rosnąć nadal w kolejnych. W całym 2013 roku globalna produkcja i konsumpcja kauczuku syntetycznego przekroczyła 15,4 milionów ton, z czego ponad połowa udziału przypadła na region Azji i Pacyfiku. Zdecydowanie największym światowym graczem w tej dziedzinie są Chiny, a w biorąc pod uwagę kauczuki syntetyczne, poza nimi wymienić można jeszcze ewentualnie Japonię i Stany Zjednoczone. Prognozy International Rubber Study Group z grudnia 2014 roku zakładają wzrost globalnego popytu na kauczuk syntetyczny do 16,8 milionów ton w 2015 roku i 17,5 mln ton w 2016 roku oraz do 21,5 mln ton do 2023 roku[1]. Dla porównania – na koniec 2014 roku sumaryczne zdolności produkcyjne Synthosu wynosiły około 295 tys. ton kauczuku. Wśród największych konkurentów Grupy Emitenta w powyższej dziedzinie wymienić można m.in. firmy: Lanxess, Versalis, Trinseo oraz Kumho Petrochemical.
Zarówno kauczuki naturalne, jak i kauczuki syntetyczne wykorzystywane są przede wszystkim w przemyśle oponiarskim, którego firmy odpowiadają za ponad połowę globalnego popytu na te surowce. W przypadku Grupy Emitenta, która zajmuje się produkcją i sprzedażą syntetycznych kauczuków, sytuacja wygląda podobnie – najwięcej kauczuku sprzedawanego jest do takich firm jak: Michelin, Continental, Bridgestone, Goodyear czy Pirelli. Rynkowe ceny kauczuku w dużym stopniu uzależnione są zatem od siły popytu ze strony branży oponiarskiej, a idąc dalej – od sytuacji w branży motoryzacyjnej oraz wielkości produkcji i sprzedaży pojazdów, których nieodłącznym elementem są opony. Na rynkową wartość kauczuku spory wpływ mają także notowania ropy naftowej – jej spadki powodują presję na ceny butadienu, a w efekcie też na kauczuków syntetycznych, z którego są wytwarzane. Z punktu widzenia Grupy Kapitałowej Synthos oznacza to gorsze marże uzyskiwane na kauczukach syntetycznych i słabsze wyniki finansowe. Z drugiej strony, spadek cen kauczuków syntetycznych sprawia, że stają się one bardziej atrakcyjne w porównaniu do kauczuków naturalnych, co może skłonić odbiorców do relatywnie intensywniejszego wykorzystywania w procesie produkcji tych pierwszych.