Wydarzeniem tygodnia jest z pewnością sygnał do wzrostów na WIG20. Po długoterminowym trendzie bocznym, który bezlitośnie zniechęca inwestorów do lokowania środków w akcje nastąpił przełom. Przebicie długą białą świecą poziomu 2380 pkt. który w ostatnim czasie skutecznie hamował zapędy byków. Z technicznego punktu widzenia również wskaźnik MACD pokazał sygnał kupna. Taki rozwój sytuacji z pewnością pobudzi wyobraźnię uczestników rynku i może przyczynić się do wyrwania rynku z niemocy. Z drugiej strony może to być zaledwie korekta w trendzie spadkowym, który wbije jeszcze kolejne minima.
Na światowych rynkach tematem numer 1 jest skokowy wzrost wartości dolara i analizowanie możliwych konsekwencji oraz ruchów ze strony banku centralnego USA. Zaledwie kilka dni temu za 1 dolara w kantorach trzeba było zapłacić ponad 4 zł, podczas gdy w 2014 roku było to zaledwie 3 zł. Wzrost o ponad 30% z pewnością przełoży się na spadek importu oraz ograniczeniem wyjazdów wakacyjnych za granicę. To paradoksalnie może przyczynić się do zwiększenia ruchu turystycznego w Polsce.
Wciąż aktualne pozostają pytania o hossę za oceanem czy agresją Rosji na wschodzie Europy. Coraz śmielsze poczynania Władimira Putina odbierane są z rosnącym niepokojem. Ewentualna eskalacja konfliktu z pewnością z pewnością uderzyłaby mocno w gospodarkę państw członkowskich i przełożyłaby się na odpływ kapitału zagranicznego, szczególnie ze wschodnich parkietów.
Nie doszło do przecięcia kursu WIG20 z udziałem niedźwiedzi, pomimo niewielkiej odległości pomiędzy wskaźnikami. Oddalenie chwilowo uległo zwiększeniu przez wzrost odsetka inwestorów nastawionych negatywnie do giełdy, ale różnica jest niwelowana przez rosnący flagowy indeks GPW. Przecięcie będzie świadczyło o przewartościowaniu wzrostów i będzie stanowiło ostrzeżenie przed korektą.
Struktura inwestorów w ostatnich 2 tygodniach nie uległa większym przetasowaniom, a zmiany polegały na spadku siły byków przy jednoczesnym wzroście siły niedźwiedzi. Rynek jest obecnie mocno zdeklarowany po stronie popytowej – optymiści stanowią ponad połowę wszystkich ankietowanych, ale podaż rośnie o 7,5 pkt. proc. w okresie 14 dni. Ciekawiej jest w USA gdzie po raz pierwszy od 6 miesięcy przeważają pesymiści. Zapowiada to kontynuację wzrostów na Wall Street i zapewne kolejne historyczne rekordy.
Indeks Nastrojów Inwestorów w odbił się od umownej granicy oznaczającej wykupienie na rynku i nadal spada. Korekta wyniosła do tej pory ok. 12 pkt. proc. i prawdopodobnie zostanie zatrzymana przez odzyskujących animusz inwestorów. To oznaczałoby przekroczenie bariery 40 pkt. proc. i wejście w strefę gdzie kończą się dynamiczne wzrosty. Pytanie ile one potrwają, bo GPW dopiero próbuje wyjść z konsolidacji. Zastanawiając się nad kupnem akcji w najbliższym czasie należy rozważyć wciąż rosnące ryzyko ze strony Rosji i kończąca się hossa w USA.
Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)