Rafał Glinicki jest założycielem VSA Trader i pomysłodawcą Projektu Żółwia, gdzie przekazuje swoją wiedzę i doświadczenie w zawodzie tradera.
Michał Masłowski, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych: Czym jest projekt żółwia?
Rafał Glinicki, VSA Trader: Projekt Żółwia to kompletny program szkoleniowy mający na celu wybranie osób, wyedukowanie ich i przygotowanie do wykonywania zawodu tradera. Nad całością projektu razem ze mną pracuje siedem osób, które są odpowiedzialne za jego przebieg.
Zaczynamy od wyboru osób, które posiadają odpowiednie cechy i predyspozycje. Przeprowadzamy rekrutację, która zaczyna się od webinaru rekrutacyjnego, uczestnik wypełnia ankietę przesyła ją do nas i to jest I etap weryfikacji. Po przeanalizowaniu ankiet, wybieramy osoby na rozmowę rekrutacyjną, która odbywa się w naszym biurze we Wrocławiu. Po kwalifikacji rozpoczyna się proces nauki.
Część pierwsza – teoretyczna, podczas której członkowie grupy uczestniczą w cyklu szkoleń stacjonarnych, webinarów oraz nielimitowanych konsultacji indywidualnych oraz warsztatów grupowych. Dzięki temu zdobywają wiedzę teoretyczną z zakresu mechaniki funkcjonowania rynku, poznają proces decyzyjny oraz stałe układy, w oparciu o które podejmowane są decyzje transakcyjne.
Część druga – gdzie poznają mechanizmy psychologiczne, z jakimi będą musieli się zmierzyć, chcąc być skutecznymi traderami. Ta część odbywa się w górach, gdzie uczestnicy poddawani są znacznemu stresowi i przechodzą szkolenie z technik służb specjalnych mających na celu obniżenie poziomu stresu, bez obniżania poziomu koncentracji. Ważnym elementem jest egzamin weryfikujący wiedzę po którego zdaniu uczestnik przechodzi do części praktycznej.
Część trzecia – praktyczna, przy wykorzystaniu „rachunku demo”. Uczestnicy mogą nabrać doświadczenia oraz przećwiczyć proces decyzyjny, realizując transakcje na żywym rynku, które będą poddawane szczegółowej analizie pod kątem poprawności otwarcia, prowadzenia oraz zamknięcia pozycji. Na tym etapie szczególny nacisk kładziony jest na analizę przygotowania się do zajęcia pozycji, określenia kierunku gry i sposobu podążania za rynkiem. Podczas tego etapu uczestnicy odbywają warsztaty w naszym realnym a nie webinarowym trading roomie, gdzie podejmują decyzje na żywym rynku i mają jednocześnie okazje zobaczyć mnie oraz innych żółwi z grupy, tradujących live na rzeczywistych kontach
Następnie, po zaliczeniu części praktycznej uczestnik jest gotowy do tradingu, czyli inwestowania na realnym rachunku. I tu następuje podpisanie umowy o współpracy. Każdy uczestnik, który zda egzamin, zaliczy wszystkie części szkolenia i podpisze umowę, będzie miał do dyspozycji rzeczywisty rachunek tradingowy odpowiadający minimum 100 000 PLN. Podczas tej części uczestnik projektu, pod moim nadzorem, będzie miał możliwość zarobienia swoich pierwszych pieniędzy wykorzystując zdobytą wiedzę i doświadczenie. Kwota rachunku jest zwiększana proporcjonalnie do wyników tradera zgodnie z zawartą z nim umową.
Nie mając gwarancji, czy uczestnik podpisze z nami finalną umowę, czy będzie może chciał wykorzystać tą wiedzę na użytek własny oraz czy nauczy się i przejdzie cały etap szkolenia z sukcesem. Jeśli nie jest studentem, to koszty szkolenia w kwocie 15 000 pln netto pokrywa we własnym zakresie.
fot. Mieczysław Mieloch
Dlaczego właśnie tak? Przecież, skoro masz wiedzę, umiejętności, masz tak naprawdę wszystko, to dlaczego nie grasz sam, tylko szkolisz innych?
Jak bym miał odpowiedzieć jednym zdaniem: „Projekt żółwia” jest spełnieniem moich młodzieńczych marzeń (śmiech przyp. red.). W latach studenckich rozpoczęła się moja przygoda z rynkiem kapitałowym. W pewnym etapie mojej drogi usłyszałem o historii Richarda Denisa i jego grupie Żółwia, ta historia osnuta wieloma legendami i nikłymi wtedy szczegółami strasznie mnie zainspirowała i odcisnęła piętno w głowie młodego wtedy człowieka, który rozpoczynał swoją drogę w tradingu.
Pomyślałem wtedy, że jest to coś niesamowitego i takie wyzwanie mogło by być zwieńczeniem mojej kariery traderskiej oraz pozostawieniem po sobie świadectwa mojego sukcesu. Postanowiłem, że kiedyś ponowię próbę stworzenia takiej grupy, ale najpierw sam muszę opanować tą wiedzę i zarobić na rynku, zmierzyć się z innymi i wygrać jakieś zawody.
Jestem absolwentem Politechniki Wrocławskiej i zawsze miałem zamiłowanie do przedmiotów ścisłych. W trakcie zdobywania wiedzy zobaczyłem, że rynki nie poruszają się chaotycznie. Żądzą nimi prawa, które są policzalne i mierzalne, podobnie jak prawa matematyki i fizyki, czyli prawa natury. Z upływem lat i zdobywania wiedzy w kraju i za oceanem, udowodniłem to.
Przyszedł w końcu dzień kiedy osiągnąłem wolność finansową, spełniłem wszystkie swoje cele, osiągnąłem wszystko to, co sobie zaplanowałem wiele lat wcześniej. Wtedy przyszło pytanie co dalej? Powróciło moje marzenie. Ponieważ jestem człowiekiem, który lubi kontakt z ludźmi, nowe wyzwania i działania. Postanowiłem zebrać grupę ludzi których przeszkolę i którzy zgodnie z moimi zasadami, scenariuszami, które pozwoliły mi osiągnąć sukces, będą poruszać się po rynku.
Więc zacząłem spełniać marzenie w 2013 roku – powołałem VSA Trader i stworzyłem zespół zaufanych ludzi, by rozpocząć projekt.
Czy to jest łatwe? Czy każdy może zostać zawodowym traderem?
Nie każdy, to tak samo jak nie każdy może być chirurgiem, czy zawodowym żołnierzem. Ten zawód wymaga pewnych predyspozycji. Wymaga również ogromnego wkładu w naukę i czasu jaki trzeba nad nią spędzić. Potem, mnóstwo godzin poświęconych przed wykresami, aby nabrać doświadczenie i płynności w procesie decyzyjnym. I na końcu zmierzenie się z własną psychiką, czyli reakcją na straty i zyski, bo jest to nieodzowny element w tradingu. Jeżeli ktoś myśli, że może nauczyć się tej wiedzy i zawodu, który da mu niezależność czasu i miejsca pracy oraz możliwość zarabiania dużych pieniędzy w 3 miesiące – to bardzo się myli. Jest to niemożliwe.
Spotykając się z kandydatami do Projektu Żółwia wybieram osoby, które charakteryzują się określonymi cechami, co zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu, ale nigdy nie mam 100% pewności, czy dana osoba zostanie traderem.
Jak długotrwały jest to proces? Z jakimi wyzwaniami musi zmierzyć się uczestnik Projektu Żółwia?
Wszystko zależy od indywidualnych zdolności przyswajania wiedzy, jedni szybko pojmują w lot, inni muszą poświęcić więcej czasu i potrzebują większej ilości godzin konsultacji. Średnio taki proces trwa około roku. Ważny jest cel i to, że się nie poddają. Materiał potrzebny do opanowania tego zawodu jest z góry określony i tak ułożony, aby kolejne bloki obejmowały już wcześniejsze zagadnienia. Dlatego jednym z wyzwań jest bycie systematycznym.
Gdzie jest koniec tego procesu? Przecież grupa żółwi nie może rosnąć do nieskończoności! Czy jednak może? Jaki jest cel? Jak widzisz Projekt Żółwia za 20 lat?
Moim celem jest wyszkolenie z góry określonej liczby traderów. Zrobienie z nimi wyniku na moich pieniądzach. Posiadając takie zaplecze biurowe, finansowe oraz wyszkolone kadry traderów, wraz z innymi inwestorami powołamy do życia fundusz inwestycyjny. Po 20 latach pozostawię „następców tronu” zarządzających międzynarodowym funduszem inwestycyjnym w którym będę miał swoje udziały.
Rafał Glinicki, VSA Trader - Dwukrotny laureat pierwszej dziesiątki konkursu „Word Top Investor”. Założyciel firmy VSA TRADER. Misją VSA TRADER jest szkolenie traderów w oparciu o innowacyjne połączenie najbardziej zaawansowanych metodologii analizy rynków. Zainspirowany niegdyś historią Curtis’a M. Faith’a – ucznia Richarda Dennisa tworzy polską edycję projektu „Grupa Żółwi”.
Posiada precyzyjnie wypracowany proces decyzyjny łączący siłę struktur falowych, VSA z zaawansowaną geometrią rynku oraz strategię zarządzaniem pozycją. Członek loży dolnośląskiej Business Centre Club - prestiżowego klubu przedsiębiorców
Ten artykuł pochodzi z Akcjonariusza 1/2015
