Spółka Photon Energy została założona w 2008 roku i jest notowana na rynku NewConnect od początku swojej działalności. Spółka posiada elektrownie w wielu krajach Europy, a nawet w Australii, ale do tej pory żadnej w Polsce. Dlaczego?
Georg Hotar, współzałożyciel, Prezes Zarządu Photon Energy: Otrzymujemy to pytanie od pierwszego dnia notowania na NewConnect, ciągle monitorujemy sytuację na polskim rynku PV (ogniw słonecznych) i jak tylko pojawią się atrakcyjne warunki będziemy chętni do wejścia na rynek. Chociaż nowa Ustawa o energii odnawialnej otwiera pewne możliwości, to na ten moment jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy możemy zyskownie wejść na polski rynek.
Dlaczego na NewConnect notowana jest holenderska spółka, założona w Pradze, która nie ma jeszcze projektów w Polsce?
Nasza poprzednia czeska firma notowana była na rynku NewConnect w 2008 roku, który wtedy był (i nadal jest) jedyną taką platformą handlową w Europie Środkowej. Photon Energy NV zadebiutowała na NewConnect w 2012 r., po wymianie akcji dla inwestorów mniejszościowych w poprzedniej czeskiej spółce. Biorąc pod uwagę, że w tamtym czasie większość inwestorów była w Polsce i wszyscy akcjonariusze byli przyzwyczajeni do obrotu na rynku NewConnect, to właściwym było, aby Photon Energy NV również tam się znalazł. Pomimo faktu, że nasz przemysł i brak działalności gospodarczej w Polsce stawia nas trochę w roli cudzoziemca w Warszawie, mimo to doceniamy jakość i przejrzystość rynku kapitałowego w Polsce. Jesteśmy przekonani, że jako jedna z nielicznych spółek z globalnego biznesu notowanych na GPW, oferujemy inwestorom cenny efekt dywersyfikacji ich portfela.
Z czego wynika ten pęd ku ekspansji międzynarodowej? Dlaczego spośród wszystkich krajów spółka wybrała Australię?
Po nagłym końcu zyskownej działalności dla naszej spółki na czeskim i słowackim rynku, w połowie 2011 roku musieliśmy szukać nowych rynków zbytu. Pierwsze kroki rozwoju skierowaliśmy do Niemiec i Włoch. Kraje te w 2011 roku były największymi rynkami PV w Europie. Niestety w kilka miesięcy po naszym wejściu na te rynki stały się one bardzo nieatrakcyjne. Rozpoczęliśmy naszą działalność w Australii w 2011 roku, kiedy zaczęliśmy budować nasze pierwsze elektrownie. Od tego czasu zbudowaliśmy cztery elektrownie i budujemy piątą. Rozszerzenie działalności do Australii było dla nas logicznym krokiem, ponieważ Australia jest pierwszym krajem, w którym energia słoneczna jest konkurencyjna wobec konwencjonalnych źródeł energii na większą skalę, i gdzie ramy regulacyjne i wsparcie systemów pozwala nam zaoferować zaawansowane rozwiązania finansowe dla naszych klientów. Kraj posiada również bardzo duży niewykorzystany potencjał, z najwyższym napromieniowaniem, w połączeniu z dużą ilością odbiorców energii, którzy obecnie polegają na drogich źródłach energii, takich jak generatory Diesla. Innym ważnym powodem jest to, że współzałożyciel Photon Energy, Pan Michael Gartner jest Australijczykiem i ma ogromną wiedzę o tym rynku.
Elektrownie energii słonecznej posiadają stabilną produkcję rok do roku, a w krajach o stabilnych zasadach regulacyjnych, finansowanie dłużne projektu może osiągnąć 80%, a nawet więcej.
W ciągu ostatnich lat Chiny przejęły większość produkcji technologii słonecznej, przez co europejskie firmy zbankrutowały. Czy wpływa to na was negatywnie?
Przeciwnie. Korzystamy ze spadających cen technologii. Jako, że nie produkujemy żadnych elementów, tylko budujemy elektrownie z gotowych kupionych elementów. Wyobraźmy sobie świat, w którym – by użyć metafory – cena ziarna kawy spada, a my posiadamy sieć kawiarni. Działamy w segmencie downstream przemysłu solarnego, oferujemy rozwiązania dla całego cyklu życia elektrowni słonecznych, które trwają od kilku dziesięcioleci.
Eksperci energii odnawialnej Deutsche Banku oczekują na całym świecie „gorączki złota” na rynku energii słonecznej, ale w takich krajach jak Australia, Chile i USA. Dlaczego polscy inwestorzy powinni zainteresować się energią słoneczną?
W ciągu ostatnich kilku lat energia słoneczna stała się prawdziwie konkurencyjna w skali globalnej, a coraz mniej zależna od niestałego wsparcia rządowego. Photon Energy jest jednym z niewielu ocalałych z Europejskiego boomu słonecznego, a tym samym, jesteśmy jednymi z najbardziej doświadczonych graczy. Z naszego punktu widzenia, to nie ma znaczenia, gdzie nasze akcje są notowane, bo nie ma jednego najlepszego rynku. Wierzymy, że zapewniamy polskim inwestorom jedną z najbardziej atrakcyjnych globalnych branż, cenną geograficznie i sektorowo dywersyfikację ich portfeli. Ponadto uważamy, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli dodać polski rynek do kręgu naszego zainteresowania.
Na stronie internetowej spółka opisuje cztery główne linie biznesowe. Czy może je Pan opisać?
Dbamy o nasze projekty solarne od początku do końca: planujemy i budujemy większe elektrownie słoneczne, z których niektóre są naszą własnością, zapewniają nam one stabilne źródła dochodów. Pomagamy inwestorom wybrać odpowiednią technologię i zapewniamy pomoc w finansowaniu i ubezpieczeniu projektów. Po zbudowaniu elektrowni, dbamy o eksploatację i konserwację, jest to dochodowy biznes ze stabilnym źródłem dochodów, przy niskim zainwestowanym kapitale. Nie mniej ważnym jest to, że oferujemy efektywne narzędzia ochrony inwestorów przeciwko retroaktywnym działaniom realizowanym przez coraz to więcej krajów UE.
Jak spółka finansuje swoje projekty?
Elektrownie energii słonecznej posiadają stabilną produkcję rok do roku w krajach o stabilnych zasadach regulacyjnych, finansowanie dłużne projektu może osiągnąć 80%, a nawet więcej. Głównym źródłem finansowania dłużnego projektu były dotychczas głównie lokalne banki i firmy leasingowe, w przyszłości instytucje takie jak fundusze emerytalne wejdą na rynek. Rynek obligacji nadal odgrywa drugorzędną rolę. Jako że elektrownie solarne dojrzewają jako aktywa, spodziewamy się, że rynek obligacji wzrośnie na znaczeniu jako źródło finansowania dłużnego. Kapitał własny projektu pochodzi od nas, a w niektórych przypadkach od innych inwestorów.
Każdy projekt musi obejmować próg rentowności oraz docelowy poziom zwrotu z zaangażowanego kapitału. Jakie wartości przyjęte są dla dużych projektów?
Koszt kapitału (lub wymaganej stopy zwrotu) jest inny na każdym rynku i zasadniczo jest funkcją stopy procentowej na rynku. W ostatnim czasie rynkowe stopy procentowe spadają na całym świecie i jest to dobra wiadomość dla naszej branży. Biorąc pod uwagę, że elektrownie słoneczne mają bardzo niskie koszty: operacyjne, amortyzacji, a te kapitałowe stanowią więcej niż 90% kosztów cyklu życia. W połączeniu z ciągle malejącymi kosztami inwestycji, zbliżamy się do produkcji energii słonecznej konkurencyjnej kosztowo z tradycyjnymi źródłami energii.
Czy spółka planuje wypłacać dywidendę?
Ponieważ spółka nie była rentowna w ostatnich latach, nie ma podstaw do wypłaty dywidendy w krótkim terminie. W dłuższej perspektywie nasze podejście do wypłaty dywidendy lub innej formy zwrotu kapitału akcjonariuszom (takich jak wykup akcji własnych) jest bardzo jasny. Tak długo, jak możemy wdrożyć kapitał, aby wytworzyć wartość, będziemy inwestować i nie wypłacać dywidendy. Biorąc pod uwagę, że przewidujemy wiele możliwości rozwoju w przyszłości, nie przewidujemy wypłaty dywidendy w średnim okresie.
Więc co mają zrobić inwestorzy, którzy oczekują regularnie wypłacanej dywidendy?
Mamy obligacje korporacyjne notowane na giełdach w Niemczech i w Wiedniu, z rocznym kuponem w wysokości 8% w EUR, płatne kwartalnie. Obligacje mają bardzo stabilne notowania, zapewniają atrakcyjne zyski dla inwestorów zainteresowanych regularnymi zyskami.
Czy spółka planuje wyemitować kolejne akcje? Jeśli tak, w jakim czasie?
Nie informujemy o przyszłych działaniach korporacyjnych spółki. Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy wrażliwi na dyskrecję i uważni na rozproszenie, w szczególności na poziomie wyceny, nie odzwierciedlającej odpowiednio rzeczywistej wartość naszych akcji. Uważamy, że obecna kapitalizacja rynkowa spółki jest zaniżona.
Zarządzanie podażą i popytem dla średnich i dużych użytkowników energii stanowi najbardziej atrakcyjny potencjał wzrostu dla nas. Kluczowym składnikiem sukcesu w tym segmencie będą technologie magazynowania energii, które są niezbędne, aby poprawić podaż energii słonecznej i wiatrowej.
Jakie wyniki finansowe może osiągnąć spółka w 2015 r.?
Nie publikujemy żadnych prognoz finansowych. Naszym jedynym celem jest być dochodową spółką w 2015 roku.
Spółka jakiś czas temu publikowała raporty po polsku, dlaczego nie oferuje już tej opcji inwestorom?
Nasza polityka relacji inwestorskich zbudowana jest na maksymalnej przejrzystości i komunikacji. Oferujemy więcej raportów i narzędzi komunikacji, niż większość innych spółek notowanych na NewConnect, na przykład, publikując szczegółowe miesięczne raporty o działalności naszej spółki. Staramy się dotrzeć do inwestorów na całym świecie i dlatego zdecydowaliśmy się komunikować w języku angielskim, zamiast w wielu lokalnych językach. Polscy inwestorzy zawsze mogą skontaktować się z nami bezpośrednio poprzez e-mail w języku polskim, a my postaramy się odpowiedzieć im w ich ojczystym języku.
W którym kierunku będzie rozwijać się działalność Photon Energy?
Zarządzanie podażą i popytem dla średnich i dużych użytkowników energii stanowi najbardziej atrakcyjny potencjał wzrostu dla nas. Kluczowym składnikiem sukcesu w tym segmencie będą technologie magazynowania energii, które są niezbędne, aby poprawić podaż energii słonecznej i wiatrowej, zarządzany przez zaawansowane systemy kontroli energii integrujące wszystkie te elementy. Obecnie w tym właśnie kierunku nasze wysiłki są kierowane, ponieważ pozwalają nam dotrzeć do zyskownego rynku off-grid. Niedawno zlecony nam projekt off-grid w Muswellbrook w Australii jest tego cennym przykładem. Opatentowana technologia będzie odgrywać coraz większą rolę w naszej działalności.
Ten artykuł pochodzi z Akcjonariusza 2/2015