Negocjacje Grecji z wierzycielami trwają i wszystko wskazuje na to, że ewentualne porozumienie zostanie osiągnięte na ostatnią chwilę. Rynki zagrały pod taki obrót zdarzeń już w poniedziałek, silnie zwyżkując po ostatniej serii spadków.
Grecja ma czas na osiągnięcie porozumienia z wierzycielami do 30 czerwca, czyli do przyszłego wtorku. W mediach można spotkać się z rozbieżnymi opiniami na temat tego, czy zostały poczynione jakieś postępy w negocjacjach. Grecja twardo stoi na swoim i nie chce zgadzać się na propozycje reform Trójki. W szczególności chodzi tu o zmiany w systemie emerytalnym, podatkach, czy też cięciach w wydatkach na wojskowość. Kolejne spotkanie Eurogrupy zaplanowane jest na sobotę.
Pod zawarcie porozumienia zagrały rynki finansowe w miniony poniedziałek, kiedy indeksy mocno odreagowały serię spadków, zapoczątkowanych w połowie kwietnia. Niemiecki DAX zyskał tego dnia aż 3,8%, a wtórował mu francuski CAC40 z podobnym wzrostem. Nieco słabiej zachował się polski WIG20, gdzie wzrosty sięgnęły 2,2%. Obecnie indeksy te pozostają na poziomie szczytów z poniedziałku. Natomiast kolejnej silnej reakcji można oczekiwać już w kolejny poniedziałek jako reakcję na doniesienia z sobotniego szczytu Eurogrupy.
Odbiegając od sprawy Grecji warto również zwrócić uwagę na odczyty PMI w strefie euro, które wskazują na ożywienie gospodarki. Wskaźnik PMI dla usług wyniósł w czerwcu 54,4 pkt. względem przewidywanych 53,6 pkt., a wskaźnik dla przemysłu wyniósł 52,5 pkt. względem szacunków na poziomie 52,2 pkt. Równie pozytywne odczyty odnotowano w Niemczech, gdzie PMI dla usług osiągnął wartość 54,2 pkt. (prognoza 53 pkt.), a dla przemysłu 51,9 pkt. (prognoza 51,2 pkt.).
Wykresy udziału niedźwiedzi i indeksu WIG20 rozjechały się w przeciwnych kierunkach. Pomimo tego, że przestrzeń pomiędzy wykresami jest duża, przecięcie może nastąpić w najbliższych tygodniach. Osiągnięcie przez Grecję porozumienia z wierzycielami będzie zdarzeniem, które pozwoli odetchnąć inwestorom i zapewne popchnie indeksy w górę.
Od minionego tygodnia nie nastąpiła istotna zmiana rozkładu sił wśród inwestorów. Byki to wciąż nieco ponad 40% ankietowanych, udział niedźwiedzi waha się w okolicach 31%, a osoby opowiadające się za trendem bocznym stanowią około 28% inwestorów. Znacznych zmian należy oczekiwać dopiero po rozwiązaniu sprawy Grecji. Natomiast znaczna zmiana rozkładu sił nastąpiła w USA. Byki zyskały 10,2 pkt. proc., a ich udział wzrósł do 35,6%. Tym samym przeważają nad niedźwiedziami, których udział wyniósł 21,7%, notując spadek o 12,6 pkt. proc. Wciąż dominują inwestorzy opowiadający się za trendem bocznym, których udział wyniósł 42,8%.
Piąty tydzień z rzędu indeks INI spada. Tempo spadków jest już coraz mniejsze, w minionym tygodniu indeks spadł o zaledwie 1,7 pkt. proc., a jego wartość wyniosła 8,8 pkt. proc. Do tej pory w historii badania indeks spadał sześć tygodni pod rząd tylko jeden raz, od 18 września do 23 października 2014 roku. Ogłoszenie przez Grecję bankructwa i ewentualne wyjście ze strefy euro będzie przysłowiowym gwoździem do trumny i pociągnie indeks INI w dół. Przy takim obrocie zdarzeń niewykluczone, że na indeksie zostaną zanotowane historyczne minima i najdłuższy ciąg spadków następujących po sobie.
Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)